- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2011, 15:14
rozmawiałm dziś z chłopakiem, któremu podobno bardzo się podobam. Powiedziałam coś w stylu: "dziewczyny grube, takie jak Ja...." na co On od razu: "przecież Ty nie jesteś gruba!!!"
i tak się zastanawiam, wszyscy mężczyźni, z którymi się spotykałam zawsze święcie się oburzali: "TY NIE JESTEŚ GRUBA" sama już nie wiem, czy to zbiorowa ślepota??? przecież mam lustro, wiem jak wyglądam, JESTEM GRUBA-pogodziłam się z tym, więc nie boli mnie takie stwierdzenie. Może to dla nich coś upokarzającego umawiać się z grubą dziewczyną i chcą to wyprzeć ze świadomości. Co Wy na to? Was też wasi Panowie nie uznają za grube??? Panowie na forum-jak to jest???
19 kwietnia 2011, 15:17
19 kwietnia 2011, 15:17
19 kwietnia 2011, 15:21
19 kwietnia 2011, 15:22
chodzi mi o to, że gdybym była jego koleżanką pewnie opisując mnie padło by słowo: gruba / grubsza, a tak w relacji kobieta-mężczyzna zaprzecza oczywistym faktom. Może mężczyźni robią to żeby sprawić nam przyjemność??? ale dla mnie każdy kolejny komplement wtedy jest trochę nieprawdziwy, bo skoro facet nie widzi, że jestem gruba, to sorry ale się nie zna ;-)
i żeby nie było- komplementy zawsze przyjmuję z uśmiechem, ładnie dziękuję
19 kwietnia 2011, 15:24
Oj faceci to specyficzne istoty ;) Moi koledzy mają tak samo. Albo są bardzo mili i zawsze twierdzą "Ale Ty jesteś szczupła!!! z czego chcesz się odchudzać!?" albo są brutalni i mówią "ej zobacz jaki pasztet. Dziewczyna powinna o siebie zadbać i schudnąć".
19 kwietnia 2011, 15:39
19 kwietnia 2011, 15:41
Edytowany przez Mmaniak 19 kwietnia 2011, 15:44
19 kwietnia 2011, 15:42