Temat: Chudość - promowanie czy samoakceptacja

Co myślicie o WIki. Modelce o wadze ok 37 kg. Codzienie ona spotyka sie z hejtem jednak z drugiej strony utrzymuje swoja wage i pozuje do zdjec. No i jest dosc rozchwytywana jako niecodzienna. Instagram jej zostal skasowany za promowanie chudosci co jest skandaliczne ,bo za promowanie otylosci zaden instagram nie zostal skasowany. Moze ludzie powinni zaakceptowac takie osoby?

Zdjecia mozna obejrzec tu.  LINK

LewToltoi napisał(a):

Haga. napisał(a):

Promowanie otyłości a promowanie choroby ze wskaźnikiem śmiertelności 10% to jest wiecej niz subtelna różnica. Te zdjęcia to dramat a komentarze uznania pod nimi  sa objawem naszej postepującej degeneracji.
No ale dlaczego promowanie? ma sie zamknac np w domu i nie poakzywac ludziom? albo ma nie robic tego co lubi a wiec jednocześnie sprawia jakas tam radosc? 

Chciałbyś żeby Twojej córce ryć głowę że taki wygląd to pożądany standard piękna? Serio?

Powinni jej jeszcze Facebooka usunąć.

Szkoda dziewczyny.

Zdjęcia byłyby dla mnie oburzające gdyby modelka pozowała do sesji Glamour/fashion, pozowała dla projektantów ubrań itd.

Przegladnelam jej cały profil na maxmodels. Większość jest wstrząsająca - śmiertelnie chora, martwa, wychudzona, powyginana jak opętana z horroru. Fotografie brutalnie pokazują jej chorobę więc nie powiedziałabym, że to promowanie chudości tylko zwrócenie uwagi na to jaka anoreksja jest, jak wygląda, do czego prowadzi. A dziewczyna chętnie bierze udział w tych projektach. Ja to odbieram jako straszenie konsekwencjami, które ona ponosi. 

tak apropos - eugenia cooney youtuberka z milionowa widownia 

Ona nie jest jakąś tam chudą dziewczyną, ona utrzymuje się w chorobie - głodzi się. Jeśli gruba dziewczyna robiłaby blog jak objada się żeby jeszcze więcej przytyć to też byłabym za usunięciem. A poza tym anoreksja a otyłość to jest inny stopień choroby jak dla mnie, bo do anoreksji się dąży i się tej chudości pragnie, a ci otyli jakby mogli to by otyli nie byli, tylko starają się siebie akceptować, bo nie potrafią schudnąć. Różnicą jest też dla mnie stopień krzywdy jaką mogą wyrządzić takie blogi, np.masz nastoletnią córkę, która nie akceptuje swojego ciała, co jej bardziej zaszkodzi? Wydaje mi się, że jednak blog anorektyczki. Po prostu wiele dziewczyn chciało by być bardzo chudymi jak anorektyczki, ale raczej nikt nie chce być świadomie otyły, a jedynie zaakceptować już istniejącą otyłość. 

Równie dobrze można by pokazywać zdjęcia ludzi po obozach koncentracyjnych.. Dla mnie to jakieś nieporozumienie- robienie modelki z chorej psychicznie osoby która powinna być na leczeniu. Wygląda dużo bardziej obrzydliwie niż te modelki plus size które nie są jednak ekstremalnie otyłe..  

odpowiadając na pytanie w temacie, moim zdaniem ani jedno ani drugie. Trzeba sie wreszcie pogodzić z tym, ze po 20 latach istnienia internetu, pokazywanie w nim swoich zdjeć jest tym samym co wychodzenie na ulicę. To jest jedna ze sfer życia, i nie wszystko co się w nim znajduje jest promowaniem. Co innego firmy i biznes, a co innego istnienie prywatnych ludzi w przestrzeni internetowej. Dziewczyna ma chore ciało, być może też ma chora głowę, bez znaczenia w tej chwili, ale musi z czegoś żyć i wybrała zarabianie przy uzyciu takich narzedzi jakie ma: wyjatkowe na tlr przecietnej ciało, umiejetnośc i cheć pozowania oraz wyczucie tematów w jakich sie osadza. Modelka to nie synonim piekna, to postać w sztuce fotografii, tak jak kiedyś osoby pozujace na obrazach - współczesne ujecie tego samego medium, wizualne przedstawienie człowieka. Jesli jej fotografie gdzie pozuje na trupa czy ofiarę wzbudzają odpowiednie uczucia, to znaczy że zrobiła to dobrze. 

ZuzaG. napisał(a):

LewToltoi napisał(a):

Haga. napisał(a):

Promowanie otyłości a promowanie choroby ze wskaźnikiem śmiertelności 10% to jest wiecej niz subtelna różnica. Te zdjęcia to dramat a komentarze uznania pod nimi  sa objawem naszej postepującej degeneracji.
No ale dlaczego promowanie? ma sie zamknac np w domu i nie poakzywac ludziom? albo ma nie robic tego co lubi a wiec jednocześnie sprawia jakas tam radosc? 
Chciałbyś żeby Twojej córce ryć głowę że taki wygląd to pożądany standard piękna? Serio?

zgadzam się. powinno to być według mnie wywalane z sieci, kiedy to "tolerujemy" pokazuje się, że chudość dalej jest na topie to coraz więcej młodych kobiet napatrzy się na to i później do takiego wyglądu dąży, bo przecież jest to całkowicie normalne. nie ma się co oszukiwać, zaburzenia odżywiania to plaga i wg mnie należy do tego tematu podchodzić szczególnie. zaraz się okaże, że blogaski i fora motylków to też nic złego.. a na ile młodych kobiet miało to destrukcyjny wpływ

minutka3 napisał(a):

tak apropos - eugenia cooney youtuberka z milionowa widownia 

tylko ze jest róznica między fotografiami Wilkomiry, a nawalaniem samojebek do lustra. 

Cyrica napisał(a):

minutka3 napisał(a):

tak apropos - eugenia cooney youtuberka z milionowa widownia 
tylko ze jest róznica między fotografiami Wilkomiry, a nawalaniem samojebek do lustra. 

No właśnie, tym bardziej nie rozumiem Twojego wcześniejszego postu. Nawalenie samojebek, jak to określasz, nie budzi takich zachwytów jak zdjęcia robiące za dzieła sztuki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.