Temat: Alkohol

Czy picie raz w tygodniu alkoholu w dość sporych ilościach to dla was byłoby za dużo ?mam 23 lata

Zależy, jakie to są te spore ilości. Dla jednego to będą trzy piwa, dla drugiego butelka wódki.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Jako młoda osoba piłam alkohol może raz w roku tak do około 40 roku życia.Potem cęsciej(dzieci miały już 19 i 22 lata) Przez ostatnie 3 lata piłam czerwone wino wytrawne codziennie wieczorem czasem zamiast wina drinka wódka+sok grejpfrutowym,desperados.Od jakichś 2 miesięcy piję okazjonalnie.Nigdy nie zapijałam smutków ,problemów piłam bo lubię określone smaki,dlatego nie mam problemu z odstawieniem alkoholu.Jednak wydaje mi się że młoda osoba jest bardziej podatna na uzależnienie.

Ale organizm mlodej osoby lepiej znosi alkohol.

Do autorki - skoro pytasz to znaczy, ze juz czujesz sie niekomfprtowo. 

Pasek wagi

Dla mnie tak, ale ja juz przestalam tolerowac alkohol, pije rzadko. Natomiast w twoim wieku pijalam podobnie, bo co tydzien imprezowalam. 

Pasek wagi

Tak... Byłam barmanką i żal było mi tych młodych ludzi, wiele lat młodszych ode mnie, których regularnie widziałam u siebie w pubie.

Oczywiście, że nie, po to masz młodość, żeby się bawić. Problem byłby wtedy, gdybyś przez alkohol zaczęła zawalać studia, pracę. 

Ja tam mam 28 lat i wychodzę na imprezę co najmniej raz w tygodniu, czasem częściej :)

Pasek wagi

To już nie da się bawić bez najebani.a się?

ZuzaG. napisał(a):

To już nie da się bawić bez najebani.a się?
za dużo idiotów wokół żeby wyjść i bez alko spokojnie to obserwować

DachBezAzbestu napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

To już nie da się bawić bez najebani.a się?
za dużo idiotów wokół żeby wyjść i bez alko spokojnie to obserwować

Za największych idiotów uważam naprutych imprezowiczów. A już najeban.a dziewczyna to szczyt żenady. 

Nie da się określić czy ktoś ma problem na podstawie ilości wypitego alkoholu. 

Pasek wagi

ZuzaG. napisał(a):

DachBezAzbestu napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

To już nie da się bawić bez najebani.a się?
za dużo idiotów wokół żeby wyjść i bez alko spokojnie to obserwować
Za największych idiotów uważam naprutych imprezowiczów. A już najeban.a dziewczyna to szczyt żenady. 

Ja tam za większą żenadę uważam wyzywanie innych ludzi bez powodu lub z powodu tego, że piją alkohol. 

Każdy niech się bawi tak, jak mu się podoba.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.