Temat: Ile kasy na chrzest?

Hej :D wraz z chłopakiem jesteśmy zaproszeni na chrzest córki mojej kuzynki. Myślicie, że 200 zł wystarczy, czy to wstyd? 

Za podwyższeniem kwoty przemawia do mnie to, że pewnie ledwo zwróci jej to koszty obiadu w restauracji oraz to, że mogę być obgadywana. 

Za utrzymaniem kwoty mówi to, że mamy średni kontakt, zrobiła mnie w wała kilka razy. Wie, że jestem studentką. Na dobru dziecka to nie zauważy ponieważ mają wszystko co trzeba. Chciałabym dać jakieś 70-80% tego, co powinnam.

Jak to teraz jest? Czy może jakiś prezent? 

Właśnie jestem po chrzcie swojego synka i tak zupełnie szczerze, to mnie poirytowało, że mały dostał za dużo pieniędzy. Bo niby po co? Jest bobasem i specjalnie za wiele mu nie brakuje. Nie robilam chrztu po to, żeby kasę zebrac. Myślałam, że może zabawki albo książki fajne dostanie, a ma tylko kase. Myślę że zupełnie wystarczająca kwota to właśnie 200-300 zł jak nie chcesz kupować prezentu. Oczywiście mogłoby byc mniej. Przyjaciółka mu nic nie dała bo chce mu dać prezent, a że chrzest tak nagle to nie zdążyła nic przemyslanego kupić, więc dostanie prezent potem i ja to doceniam, bo będzie to cos z myślą o nim a nie na pokaz. 

Pasek wagi

300 to wg. minimum i to skromnie. Koleżance z pracy, żadna przyjaciółka dałam 350. Jak masz tyle dać to lepiej nie idź, skoro za nią nie przepadasz.

Moja corka na chrzest dostala okolo 2.000 zlotych, 100 frankow szwajcarskich haha i chyba 100 euro xD 500 zl od jednej babci, chyba 800 zl od prababci. A reszta taka zbitka. Na Chrzcie bylo okolo 20 osob. To sobie policz na glowe :P My na pieniadze nie liczylismy wcale. Ja bym na chrzest wiecej jak 200-300 nie dala. Za 200 mozna kupic jakas fajna zabawke w sklepie, za 100 ciezko cokolwiek lepszego kupic, sam jakis tani plastik, chyba, ze jakas fajna ksiazka to kolo 50 pln. Jesli tak przeliczac datki. 

A może dasz jakiś prezent za mniej niż 200 zł skoro jakoś sympatią osoby nie darzysz ... Całe szczęście, że jak ja byłam na chrzcinach ( jako dorosła osoba) to byłam nieświadoma, że na takie eventy także trzeba dawać kopertę/prezent. Jakoś nie przyszło mi to zupełnie do głowy (byłam jako członek rodziny) - równocześnie jednak ominęły mnie rozterki - 'a czy to wypada, czy nie wypada' ;)

Pasek wagi

ElwiraZ napisał(a):

300 to wg. minimum i to skromnie. Koleżance z pracy, żadna przyjaciółka dałam 350. Jak masz tyle dać to lepiej nie idź, skoro za nią nie przepadasz.

E tam 300 zł to minimum - Dawanie kopert to nie jest przymus to po pierwsze. To dobra wola gościa. Po drugie - jak już się daje to tyle, na ile można sobie pozwolić

Pasek wagi

Dzięki dziewczyny, dobrze przeczytać o tym z różnych punktów widzenia :D niestety muszę iść dla dobra utrzymania jako takich relacje irodzinnych, i zrobie tak, ze jak znajdę jakiś fajny prezent to go kupię, a jak nie to dam 300 zł, chyba że kompletnie nie będę mieć jak dodać tej stowki. Dziękuję Wam za odzew! 

Moim zdaniem 300 to taka optymalna kwota, ani za duzo ani za malo. Kilku takich gości i rodzice maja kase na utrzymanie bobasa przez minimum 3 miesiace :P

BeczkaCukru napisał(a):

A może dasz jakiś prezent za mniej niż 200 zł skoro jakoś sympatią osoby nie darzysz ... Całe szczęście, że jak ja byłam na chrzcinach ( jako dorosła osoba) to byłam nieświadoma, że na takie eventy także trzeba dawać kopertę/prezent. Jakoś nie przyszło mi to zupełnie do głowy (byłam jako członek rodziny) - równocześnie jednak ominęły mnie rozterki - 'a czy to wypada, czy nie wypada' ;)

yyyyyy serio dorosła osoba nie była świadoma, że jak się do kogoś idzie na jakąś uroczystość to zazwyczaj coś się daje..?
Pomijam sytuacje, kiedy kogoś naprawdę na nic nie stać - ale wówczas też można postarać się zrobić coś samemu bardzo tanim kosztem. Bo oczywiście nie liczy się wartość prezentu i nie musi być super drogi, ale miło jednak coś komu przynieść.

Pasek wagi

A ja uważam że kasa jest lepszym rozwiązaniem niż masa zabawek czy szukanie na siłę prezentu. Szczególnie że pieniądze można odłożyć na coś innego, a dziecku kupić jakaś jedną wymarzoną zabawkę. Ja praktycznie wszędzie daję pieniądze zamiast prezentu. Sama też bym wolała je dostać. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.