Temat: Zanim zaczęłaś się odchudzać...

Czy wy tez czesciej niz pochwale nowego wygladu slyszycie obelgi o tym, jak wygladalyscie przed odchudzaniem? Mi tylko w rodzinie mowili, ze lepiej wygladam i facet powiedzial ze jestem seksi, a tak to (w domu tez i od faceta tez) slysze komentarze takie jak "wczesniej mialas brzuch jak w ciazy", "mialas brzuch wiekszy niz cycki". Ja wiem, ze to juz minelo, ale po pierwsze moze wrocic a po drugie nie wiem czemu, ale bardzo boli! Dlaczego ludzie mysla, ze teraz juz moga to powiedziec? Na moj wsciekly i smutny zarazem wzrok slysze tylko odpowiedz "no co? juz nie masz, teraz moge ci to powiedziec".
Tak tez jest u was? A moze was nie dotykaja takie uwagi?
Ja jestem ciekawa czy wgl ktokolwiek zauwazy ze schudlam. Dzisiaj tylko uslyszalam od przyjaciolki, ktora jest szczuplutka, ze jak ja schudne to ona tez bedzie musiala, bo bede szczuplejsza od niej i teraz ona bedzie w naszej paczce ta gruba.
"ta gruba" - ale kosa ;O
no to faktycznie przyjaciółka..
Ja schudłam 10 kg i widocznie bardzo się to rzuca w oczy, bo w szkole około 15 osób powiedziało mi; 'ale schudłaś? jak to zrobiłaś?' itd.. w rodzinie tak samo wszyscy zauważyli zmianę, a ciocia, która mnie widziała ostatni raz przed odchudzaniem to nawet mnie nie poznała. Na przykład moja mama mówi, że teraz jestem za chuda, a wcześniej byłam normalna, ale już mój tata mówi, że wcześniej byłam taką kluską, ale teraz mam fajna figurę, to zależy wszystko od własnego upodobania..
> Ja jestem ciekawa czy wgl ktokolwiek zauwazy ze
> schudlam. Dzisiaj tylko uslyszalam od
> przyjaciolki, ktora jest szczuplutka, ze jak ja
> schudne to ona tez bedzie musiala, bo bede
> szczuplejsza od niej i teraz ona bedzie w naszej
> paczce ta gruba.

U mnie tak samo to wygląda, tyle że znajome nie mówią mi tego wprost, a na siłę próbują mnie utuczyć - nigdy mnie dotychczas nie częstowały. I wmawiają, że jestem chuda.
teoretycznie mialam wage w normie,ale zdecydowana wiekszosc mowila ze mi to pasuje albo po prostu stwierdzali,ze jestem chuda i tyle- zupelnie neutralnie tak jakbym urosla. Czasem jak rozmawialam z kolezanka to powspominalysmy moje gorsze nogi, albo z rodzicami. Mysle,ze  inni maja swoje problemy
Nie wyobrazam sobie, ze ktokolwiek moglby komentowac moj wyglad.. nigdy, przysiegam nigdy, nikt z najblizszych osob nie skomentowal tego, ze przytylam.. nigdy nie uslyszalam niczego przykrego.. a kiedy udaje mi sie zrzucic to moge liczyc na dobre slowo. W liceum mieszkałam u dziadków i moj facet czesto do mnie wpadal, a dziadek mial z tym spory problem..i teraz sie zastanawiam czy jak mi przybyło pare kg to czy pomyslal, ze jestem w ciazy :D haha :D
Hm .  nie wiem  . ale po odchudzaniu słyszałam ze przed odchudzaniem byłam o wiele grubsza a teraz wyglądam świetnie i że jestem, bardzo szczupła . :)
Jak takie coś słyszałam to pomyslałam ze warto było sie odchudzac :) choć dalej jestem na dietce i nie zamierzam z niej zejsc :)
 ja powiedziałabym takiemu ktosiowi,że jest  mi przykro słyszeć takie rzeczy pomimo tego że stan rzeczy się zmienił, to powinno zadziałać na przyszłość, 
a jak będziesz na tego ktosia bardzo zła to możesz odpalić .... no tak ja ze swoją wagą już zrobiłam porządek, byłam w stanie zrobić  to w stosunkowo krótkim czasie,..a TY kiedy zmobilizujesz się żeby zrobić porządek ze swoją wagą ? (lub czymkolwiek innym co ciebie razi w tym ktosiu  nawet wrednym charakterem) myślę, że tobie zajmie to dużo wjęcej czasu, może nawet nigdy się nie zmienisz  
Mój były ostatnio mi powiedział, że wcześniej byłam grubasem, a teraz jest super.
Bardziej usłyszałam słowo grubas, niż super.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.