14 kwietnia 2011, 21:21
to jest niepokojące co się tu dzieje.. Są dwie sprawy:
1. Komentarze np.: Optymiistki.>
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/1/0/6/1/4/1061438/zdj_c958fb96f37d24ce6f56ed4f3ad5b9f8.jpg)
~TuliPana20
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/1/0/6/1/4/1061438/zdj_7ddc5670648f59b99268717c13c944b4.jpg)
Mam nadzieję że nie obrażą się za wstawienie tego tutaj..
2. Ostre komentarze do osób które chcą walczyć ze swoją otyłoscią!
Dziewczyny pomóżmy im tę walkę wygrać! Nie ucinajmy skrzydeł.
Kto jest za tym? Staramy się zmienić V. i chcemy by byłą taka jak kiedys.. przyjazna.. miła.
Edytowany przez SheIsEvil 14 kwietnia 2011, 22:14
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
14 kwietnia 2011, 23:09
Ja nie mówię tylko o sobie - po tych dwóch komentarzach, które zapadły mi w pamięć na większość nie zwracam już uwagi, jednakże nie mogę zrozumieć po co coś takiego? Wiele dziewczyn tutaj liczy przede wszystkim na wsparcie i porady, niestety szybko się rozczarowują.
14 kwietnia 2011, 23:20
W wielu kwestiach się z Wami dziewczyny zgadzam, brak empatii i kultury to olbrzymi problem wśród współczesnych internautów.
To strona o odchudzaniu. Liczę na konkretne komentarze, od osób które mają podobne problemy. Zapominam, że panuje znieczulica, bo tak, jak np. w grupie AA, liczę na tej stronie na wsparcie i zrozumienie. Jeżeli ktoś ma mnie obrażać, pisanie tych pamiętników mija się z celem!
14 kwietnia 2011, 23:26
Death note?
Działałoby z nickami? Jak tak to proszę
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
14 kwietnia 2011, 23:29
Moim zdaniem, osoba pisząca taki nieprzyjemny komentarz chce się dowartościować...Tyle na ten temat, dziękuję dobranoc! : /
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
15 kwietnia 2011, 00:41
Nigdy nie podpisałam żadnego cyrografu - na bycie niemiłym, czy miłym. Stawiam na wyrażanie siebie.
Komentarz jest wartościowy, o ile jest na temat. Nie dajcie się zwariować, trzeźwo patrzcie.
Edytowany przez G.R.u. 15 kwietnia 2011, 00:43
- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 1701
15 kwietnia 2011, 02:35
Konstuktywna krytyka ma sens. Wiem po sobie, że czasem trzeba usłyszeć coś nieprzyjemnego żeby się ogarnąć i wtedy to pomaga. Czym innym jest zwykła złośliwość.
Jak byłam młodsza jadłam bardzo dużo słodyczy i tata w trosce o moje zdrowie co chwilę mówił mi, że tłuszcz mi wysytaje tu czy tam i mam duży brzuch. Zawsze byłam szczupłym dzieckiem, więc nie było mowy o odstającym brzuchu, ale tak skutecznie mi to wmówił, że do tej pory uważam, że jest za duży i uważałam tak nawet, kiedy ważyłam już około 48kg przy moim wzroście 166. Także owszem, krytykujmy, ale z głową!
15 kwietnia 2011, 07:16
Ej ale my nie chcemy już się tu kłócić.. tylko znaleźć rozwiązanie, prosze was nie kłóćcie się. Ale nam chodzi o te perfidne komentarze a nie o ludzi na V. każdy jest inny... Oni specjalnie odwiedzają ta strone zeby nam dogadac... a ze sa anonimowi to nigdy nie jestesmy pewni kto to . Wiekszosc wrogow naszych wrogów z V. ..hm.. nabywamy ich przypadkowo jeden wpis że się poddałam i już vitalka potrafi na Ciebie najechać, albo jak ktoś zje coś słodkie to dostaje komentarz" No brawo, jak bedziesz dalej jadla slodycze to nigdy nie schudniesz". Dużo tu jest kobiet z anoreksją, ale czego one szukają na stronie odchudzania ? ... troche nie jest to halo, my nie wiemy po prostu jak im pomóc!
15 kwietnia 2011, 08:40
każdy tutaj jest mocny w gębie, niektórzy jadą po innych jakby sami byli chodzacymi ideałami a tak czesto nie jest, często ci "jadący" mają problem sami ze sobą i ze swoją dietą tymbardziej
15 kwietnia 2011, 10:08
Nikt nie każe dawać "słitaśnych" komentarzy ale po co jechać po czyimś menu ? Że ktoś je nuttellę na diecie to jego sprawa, ten portal nie prowadzi jednej konkretnej diety więc każdy chudnie na czym chce. Skoro Lubi kanapkę z nutellą i je 2 zamiast 4 albo zje pół czekolady zamiast jogurtu z czymś tam. Jedni wolą dietę nie łączenia, unikania białka itp ale po co narzucać się i uważać że ktoś kto je inaczej jest gorszy i nie schudnie. Wolność Tomku w swoim domku ;P Choć miłe rady są cenne.