Temat: donos

Nie oceniacie mnie i tak mam kaca moralnego i do tego jeszcze strach przed utratą pracy... Po kolejnym ponizeniu że strony szefowej kupiłam butelkę wina i zrobiłam potworna głupotę. Wysłałam do skarbówki donos zawierający moje imię i nazwisko. Rano po przebudzeniu miałam nadzieję że po pijaku kliknelam nie to co trzeba i nic nie wysłałam. Niestety tak nie było. Wysłałam ten cholerny donos. Oczywiście cofnelabym czas gdybym mogła, nie chce zostać w pracy gdzie jestem ponizana ale muszę najpierw znaleźć coś innego zanim rzucę pracę - z czegoś żyć trzeba. Niestety teraz boję się że dostanę dyscyplinarne jeśli us ujawni kto wysłał donos. Co robić? Doradzcie proszę, naprawdę nie jestem zła osoba, tylko trochę zagubiona :(

kada94 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

yuratka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Może szefowa jest wredną suką ale Ty mogłaś po prostu się zwolnic.Jestem przeciwna donosom,gdybym dowiedziała się ze zatrudniam taką osobę od razu bym zwolniła.Sama pracowałam w różnych firmach z różnymi ludzmi ale nigdy nie przyszloby mi do glowy donosić na kogos
Oj już już... Jak to się łatwo pisze, jak to się łatwo ocenia...Nie możecie się na zakup ciucha zdecydować bez opinii vitalii, a dziwicie się zachowaniu, ktore jest konsekwencją stresu i emocji. I alkoholu. Co niektóre są jak zwykle zawsze bez winy, perfekcyjne, nie robią zadnych głupstw, nigdy się nie upily. Dajcie spokój. Nie dość, że dziewczyna sama bije się że soba to jeszcze kop lezacemu. Luuuz, święta sa:)
Ale takim donosem można naprawdę kogoś zniszczyć.Ja gdybym doprowadziła do czegoś takiego nie mogłabym spac spokojnie
Dobra, dobra, obstajesz za oszustka. Takie zachowania trzeba tepic, nie będę płacić z moich podatków za oszustwa jakiejś kobiety. Jakoś inne firmy funkcjonuja bez oszustw. Brawo autorko wątku, zrobilabym to samo. Nie ma za swoje oszustwa i za niszczenie Ci psychiki. Nie przejmuj się, głowa do góry, jak oszukiwala nad, podatników, to niech się liczy z tym, że niszcząc komuś psychikę, kto o tym wie, nie skończy dobrze.Mam tylko nadzieję, że miałaś solidne dowody 

Na razie nie bylo slowa o tym czy kobieta jest oszustka czy nie. Na razie padly tylko slowa o tym, ze kobieta jest bardzo zyczliwa dla ludzi niezastapionych , a autorke postu traktuje jak "smiecia ". 

Gdyby wypowiedz autorki tematu byla o tym, ze widzi Oszustwa i jako obywatel musi zareagowac,  to co innego. Ale ona nawet nie wie co zglasza jej pracodawca do skarbowki.  Donos  byl odwaznym gestem za zle traktowanie.  

Jezeli ktos pochwala taka tania odwage, powodzenia. Dla mnie jest to podlosc. 

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

yuratka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Może szefowa jest wredną suką ale Ty mogłaś po prostu się zwolnic.Jestem przeciwna donosom,gdybym dowiedziała się ze zatrudniam taką osobę od razu bym zwolniła.Sama pracowałam w różnych firmach z różnymi ludzmi ale nigdy nie przyszloby mi do glowy donosić na kogos
Oj już już... Jak to się łatwo pisze, jak to się łatwo ocenia...Nie możecie się na zakup ciucha zdecydować bez opinii vitalii, a dziwicie się zachowaniu, ktore jest konsekwencją stresu i emocji. I alkoholu. Co niektóre są jak zwykle zawsze bez winy, perfekcyjne, nie robią zadnych głupstw, nigdy się nie upily. Dajcie spokój. Nie dość, że dziewczyna sama bije się że soba to jeszcze kop lezacemu. Luuuz, święta sa:)
Ale takim donosem można naprawdę kogoś zniszczyć.Ja gdybym doprowadziła do czegoś takiego nie mogłabym spac spokojnie

Autorka napisała chyba wyraźnie, że to ona jest niszczona. Nie siedzi teraz i nie płacze,  bo w złości oskarżyła kogos o nieprawdę. Boi się o pracę, czyli o kase. Widocznie ma taką sytuacje finansowa i zawodową, że znosi poniżanie. Gdyby bylo inaczej , zwolnilaby sie, a nie musiala sie upijac bo do tego stopnia silne emocje ja opetaly, i robic rzeczy, z ktorych nie jest dumna. Kazdy by chcial inteligentnie i bez emocji rozwiazywac sprawy swoje i calego świata. Ale nie zawsze się da. Z drugiej strony jesli chamstwo szefowstwa konczy sie na tym, że ktoś sie tylko zwalnia to nigdy taki ktos nie ponosi odpowiedzialności. Dochodzenie odpowiednich służb wszystko wyjaśni. 

Pasek wagi

yuratka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

yuratka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Może szefowa jest wredną suką ale Ty mogłaś po prostu się zwolnic.Jestem przeciwna donosom,gdybym dowiedziała się ze zatrudniam taką osobę od razu bym zwolniła.Sama pracowałam w różnych firmach z różnymi ludzmi ale nigdy nie przyszloby mi do glowy donosić na kogos
Oj już już... Jak to się łatwo pisze, jak to się łatwo ocenia...Nie możecie się na zakup ciucha zdecydować bez opinii vitalii, a dziwicie się zachowaniu, ktore jest konsekwencją stresu i emocji. I alkoholu. Co niektóre są jak zwykle zawsze bez winy, perfekcyjne, nie robią zadnych głupstw, nigdy się nie upily. Dajcie spokój. Nie dość, że dziewczyna sama bije się że soba to jeszcze kop lezacemu. Luuuz, święta sa:)
Ale takim donosem można naprawdę kogoś zniszczyć.Ja gdybym doprowadziła do czegoś takiego nie mogłabym spac spokojnie
Autorka napisała chyba wyraźnie, że to ona jest niszczona. Nie siedzi teraz i nie płacze,  bo w złości oskarżyła kogos o nieprawdę. Boi się o pracę, czyli o kase. Widocznie ma taką sytuacje finansowa i zawodową, że znosi poniżanie. Gdyby bylo inaczej , zwolnilaby sie, a nie musiala sie upijac bo do tego stopnia silne emocje ja opetaly, i robic rzeczy, z ktorych nie jest dumna. Kazdy by chcial inteligentnie i bez emocji rozwiazywac sprawy swoje i calego świata. Ale nie zawsze się da. Z drugiej strony jesli chamstwo szefowstwa konczy sie na tym, że ktoś sie tylko zwalnia to nigdy taki ktos nie ponosi odpowiedzialności. Dochodzenie odpowiednich służb wszystko wyjaśni. 

Ale co ty odpowiadasz yuratka? Przeciez jak ktos rzeczywiscie oszukuje, o co podejrzewa donosicielka, to osoba ktora oszukuje dostanie ogromne kary do zaplaty. Pierwsze co moze sie zdarzyc,  to zwolnienie ludzi, a moze nawet zamkniecie firmy. Jakby dziewczyna chciala wiecej zarabiac i pracowac w spokoju , to przy minimum inteligencji  szukalaby innej  pracy. 

Yuratka, pomylilas - podobnie jak donosicielka- inspekcje pracy z us.

Pasek wagi

wow12 napisał(a):

Nie oceniacie mnie i tak mam kaca moralnego i do tego jeszcze strach przed utratą pracy... Po kolejnym ponizeniu że strony szefowej kupiłam butelkę wina i zrobiłam potworna głupotę. Wysłałam do skarbówki donos zawierający moje imię i nazwisko. Rano po przebudzeniu miałam nadzieję że po pijaku kliknelam nie to co trzeba i nic nie wysłałam. Niestety tak nie było. Wysłałam ten cholerny donos. Oczywiście cofnelabym czas gdybym mogła, nie chce zostać w pracy gdzie jestem ponizana ale muszę najpierw znaleźć coś innego zanim rzucę pracę - z czegoś żyć trzeba. Niestety teraz boję się że dostanę dyscyplinarne jeśli us ujawni kto wysłał donos. Co robić? Doradzcie proszę, naprawdę nie jestem zła osoba, tylko trochę zagubiona :(

Co robić? Po pierwsze odejść z pracy w której jesteś poniżana. Jeśli napiszesz jaki jest prawdziwy powód kaca moralnego to można coś więcej doradzić. A na przyszłość polecam niewielkie oszczędności, byś miała z czego żyć, gdybyś jakiś czas była bez pracy.

nobliwa napisał(a):

kada94 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

yuratka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Może szefowa jest wredną suką ale Ty mogłaś po prostu się zwolnic.Jestem przeciwna donosom,gdybym dowiedziała się ze zatrudniam taką osobę od razu bym zwolniła.Sama pracowałam w różnych firmach z różnymi ludzmi ale nigdy nie przyszloby mi do glowy donosić na kogos
Oj już już... Jak to się łatwo pisze, jak to się łatwo ocenia...Nie możecie się na zakup ciucha zdecydować bez opinii vitalii, a dziwicie się zachowaniu, ktore jest konsekwencją stresu i emocji. I alkoholu. Co niektóre są jak zwykle zawsze bez winy, perfekcyjne, nie robią zadnych głupstw, nigdy się nie upily. Dajcie spokój. Nie dość, że dziewczyna sama bije się że soba to jeszcze kop lezacemu. Luuuz, święta sa:)
Ale takim donosem można naprawdę kogoś zniszczyć.Ja gdybym doprowadziła do czegoś takiego nie mogłabym spac spokojnie
Dobra, dobra, obstajesz za oszustka. Takie zachowania trzeba tepic, nie będę płacić z moich podatków za oszustwa jakiejś kobiety. Jakoś inne firmy funkcjonuja bez oszustw. Brawo autorko wątku, zrobilabym to samo. Nie ma za swoje oszustwa i za niszczenie Ci psychiki. Nie przejmuj się, głowa do góry, jak oszukiwala nad, podatników, to niech się liczy z tym, że niszcząc komuś psychikę, kto o tym wie, nie skończy dobrze.Mam tylko nadzieję, że miałaś solidne dowody 
Na razie nie bylo slowa o tym czy kobieta jest oszustka czy nie. Na razie padly tylko slowa o tym, ze kobieta jest bardzo zyczliwa dla ludzi niezastapionych , a autorke postu traktuje jak "smiecia ". Gdyby wypowiedz autorki tematu byla o tym, ze widzi Oszustwa i jako obywatel musi zareagowac,  to co innego. Ale ona nawet nie wie co zglasza jej pracodawca do skarbowki.  Donos  byl odwaznym gestem za zle traktowanie.  Jezeli ktos pochwala taka tania odwage, powodzenia. Dla mnie jest to podlosc. 

Nie wiem jak można kogoś traktować jak smiecia, to nie jest dobre zachowanie... Autorka wątku działała pod wpływem emocji, na trzeźwo by tego nie zrobiła. Wg mnie postapila dobrze, bo nie zyczylabym kolejnej dziewczynie po niej znaleźć się w takiej sytuacji, z taką szefowa. 

A szefowa najwidoczniej zawiniła jeśli została zgłoszona. Zapamięta do końca życia, że osoby, które o tym wiedzą, trzeba traktować specjalnie, ugodowo, a nie jak zero. Cóż, życie 

Czy złe traktowanie polegało na tym że byłaś zmuszana do działania na szkodę państwa  i dlatego ten donos? Urząd skarbowy jest od sprawdzania przekretow na szkodę państwa  a nie za złe traktowanie pracownika.. litości.. 

Mam nadzieję że miałaś dowody na donos do US, a nie ze zwykłej złośliwości, US może zniszczyć(przez nałożenie wysokich kar) i zamknąć firmę a co za tym idzie obecne stanowiska pracy,  tak że tak, możesz ponieść konsekwencje swojej głupoty, bo prawdopodobne tak czy inaczej stracisz pracę.  W obecnych czasach niejasnych przepisów nie ma nawet możliwości dla mniejszych firm żeby działać zgodnie z prawem, bo niejasność przepisów zawsze działa na korzyść US. Jak się raz przyczepia to sprawdzają wszystko..

Nigdy nie zrozumiem co ludźmi kieruje .Nie wiem ktoś cię trzymał siła w ten firmie? Wychodzi na to że Ty byłaś źle traktowana a nie wszyscy pracownicy. Musisz znajsc pracę zanim się zwolnisz?, A nie wiesz od czego służy wypowiedzenie  jak się praca nie podoba?  Gratulacje bo swoim zachowaniem prawdopodobnie właśnie się zwolnilas...jak i resztę pracowników. 

Pracowników należy traktować z szacunkiem. Pamiętajcie o tym Janusze biznesu. Xoxo

Nie miej wyrzutów sumienia! 

Nayuri, zlym traktowaniem pracownikow zajmuje  sie INspekcja pracy. 

Pasek wagi

Wiemy o tym

eKojotek napisał(a):

Czy złe traktowanie polegało na tym że byłaś zmuszana do działania na szkodę państwa  i dlatego ten donos? Urząd skarbowy jest od sprawdzania przekretow na szkodę państwa  a nie za złe traktowanie pracownika.. litości.. Mam nadzieję że miałaś dowody na donos do US, a nie ze zwykłej złośliwości, US może zniszczyć(przez nałożenie wysokich kar) i zamknąć firmę a co za tym idzie obecne stanowiska pracy,  tak że tak, możesz ponieść konsekwencje swojej głupoty, bo prawdopodobne tak czy inaczej stracisz pracę.  W obecnych czasach niejasnych przepisów nie ma nawet możliwości dla mniejszych firm żeby działać zgodnie z prawem, bo niejasność przepisów zawsze działa na korzyść US. Jak się raz przyczepia to sprawdzają wszystko..Nigdy nie zrozumiem co ludźmi kieruje .Nie wiem ktoś cię trzymał siła w ten firmie? Wychodzi na to że Ty byłaś źle traktowana a nie wszyscy pracownicy. Musisz znajsc pracę zanim się zwolnisz?, A nie wiesz od czego służy wypowiedzenie  jak się praca nie podoba?  Gratulacje bo swoim zachowaniem prawdopodobnie właśnie się zwolnilas...jak i resztę pracowników. 

Chyba Cie ponosi ten patos. Miliony przedsiębiorstw byłoby już zamkniętych z powodu kazdego donosu. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.