- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 kwietnia 2019, 19:05
Nie oceniacie mnie i tak mam kaca moralnego i do tego jeszcze strach przed utratą pracy... Po kolejnym ponizeniu że strony szefowej kupiłam butelkę wina i zrobiłam potworna głupotę. Wysłałam do skarbówki donos zawierający moje imię i nazwisko. Rano po przebudzeniu miałam nadzieję że po pijaku kliknelam nie to co trzeba i nic nie wysłałam. Niestety tak nie było. Wysłałam ten cholerny donos. Oczywiście cofnelabym czas gdybym mogła, nie chce zostać w pracy gdzie jestem ponizana ale muszę najpierw znaleźć coś innego zanim rzucę pracę - z czegoś żyć trzeba. Niestety teraz boję się że dostanę dyscyplinarne jeśli us ujawni kto wysłał donos. Co robić? Doradzcie proszę, naprawdę nie jestem zła osoba, tylko trochę zagubiona :(
21 kwietnia 2019, 19:10
Jeśli jestes ponizana w pracy przez szefowa nie mniej wyrzutów. A prace znajdziesz inna.
21 kwietnia 2019, 19:12
Znajdę bo w tej nie wyrobię psychicznie ale kto mnie zatrudni jak kobieta wyrzuci mnie za donos do skarbówki...
21 kwietnia 2019, 19:22
Znajdę bo w tej nie wyrobię psychicznie ale kto mnie zatrudni jak kobieta wyrzuci mnie za donos do skarbówki...
Nie zamartwiaj się sprawami, ktore nie istnieją. To tylko Twoje wyobrażenia. Jeśli będzie taka sytuacja, wtedy ja rozwiazesz. Okaże się co z tego wyniknie. Mleko zostało rozlane. Teraz ciesz się świętami.
21 kwietnia 2019, 19:28
Dziękuję. Chcialabym o tym nie myśleć, zrujnowalam sobie święta. Albo dużo więcej.
21 kwietnia 2019, 19:35
Dziękuję. Chcialabym o tym nie myśleć, zrujnowalam sobie święta. Albo dużo więcej.
Może tak, może nie....
21 kwietnia 2019, 19:43
obowiazuje tajemnica skarbowa, nie moga podac twoich danych pracodawcy, moga Cie wezwac aby potwierdzic to co wyslalas ale w zadnym wypadku pracodawca sie o tym nie dowie
21 kwietnia 2019, 19:49
Skarbówka na pewno nie poinformuje pracodawcy od kogo był donos. Możesz być spokojna o to-prędzej sama się wydasz swoim nerwowym czy podejrzanym zachowaniem albo jak coś niechcący choćby półsłówkiem napomkniesz koleżance..
21 kwietnia 2019, 19:58
W dobie ochrony danych osobowych możesz być spokojna, a co do ewentualnego zwolnienia, szefowa musi miec uzasadniony powód żeby Cie zwolnic, na pewno w papierach nie moze napisac "donos" ... no ale na referencje, jesli sie zorientuje nie masz co liczyc. Zacznij szukac innej pracy, zanim skarbówka się zbierze do działania, może już bedziesz w nowym miejscu.
21 kwietnia 2019, 20:07
zalezw, czy szefowa ma kolezanki w us, bo jak ma to sie dowie
Chyba, ze teraz sie boja, w zwiazku z RODO
Edytowany przez 21 kwietnia 2019, 20:07