- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lutego 2019, 20:54
czesc, mam problem z moim 1,5 rocznym syryjskim chomikiem, od początku - w niedzielę zauważyliśmy ze chomik zaczął się dziwnie zachowywać, zaczęła być senna , chwiejnie chodzić i ogólnie mało żywa była, wieczorem wyjelismy ją z klatki to pupę miała mokra i troszeczkę miała rozwolnienie, pojechaliśmy szybko do weterynarza w obawie ze to choroba mokrego ogona, ale to nie było to, na szczęście,. Dostała antybiotyk do podawania na 7 dni i do wczoraj jeszcze było w miarę wszystko ok to znaczy cały czas dużo spala, dużo piła i nadal była chwiejna. Dziś z rana zauważyłam że jest sztywna, zimna i nie reaguje, to hibernacja. Może ktoś z was miał podobny przypadek?czy jest szansa ze wyjdzie z tego? Dziękuję z góry za odp
20 lutego 2019, 23:46
Ale co za problem ogrzać chomika ?
20 lutego 2019, 23:54
Niestety to może być problem. Niby w godzinę zazwyczaj da się chomiczka dogrzać i zbudzić, ale jak już na dobre załapał przez chłód sen zimowy i zahibernował, to niekoniecznie da się go ot tak ogrzać i wywołać z powrotem. Mogło upłynąć dużo czasu od zaśnięcia i organizm nie chce skakać ze stanu w stan, może być osłabiony chorobą, wybudzenie może być zakłócone działaniem antybiotyków, no i przy hodowlanych chomikach powrót jest o wiele trudniejszy niż przy dzikich, a ryzyko że zdechnie jest duże. Nie wiem dlaczego tak jest, nie znam mechanizmu.
21 lutego 2019, 00:44
Mój chomik kiedyś hibernował i o tym nie wiedziałam... Zakopałam go z tatą w ogródku :X Pies wykopał, a drewniane pudełko, w którym został pochowany, było od środka pogryzione i podrapane...
21 lutego 2019, 00:48
Ale co za problem ogrzać chomika ?
Cały czas jest ogrzewana, leży zaraz kolo kaloryfera
21 lutego 2019, 00:51
Niestety to może być problem. Niby w godzinę zazwyczaj da się chomiczka dogrzać i zbudzić, ale jak już na dobre załapał przez chłód sen zimowy i zahibernował, to niekoniecznie da się go ot tak ogrzać i wywołać z powrotem. Mogło upłynąć dużo czasu od zaśnięcia i organizm nie chce skakać ze stanu w stan, może być osłabiony chorobą, wybudzenie może być zakłócone działaniem antybiotyków, no i przy hodowlanych chomikach powrót jest o wiele trudniejszy niż przy dzikich, a ryzyko że zdechnie jest duże. Nie wiem dlaczego tak jest, nie znam mechanizmu.
Myślisz ze długo może to potrwać? Co mogę jeszcze zrobić? Teraz się w ogóle nie rusza ale Nie jest zimna, właśnie to mnie zastanawia najbardziej, że nie jest zimna, martwe ciało powinno być lodowate
21 lutego 2019, 07:19
Mój chomik kiedyś hibernował i o tym nie wiedziałam... Zakopałam go z tatą w ogródku :X Pies wykopał, a drewniane pudełko, w którym został pochowany, było od środka pogryzione i podrapane...
To musial by "zaraz" sie wybudzuc, tak przecież powietrza nie bylo
21 lutego 2019, 07:23
Jak dalej losy chomiczka? Ja w dzieciństwie straciłam ukochaną świnkę morską. Też przemarzła :(
21 lutego 2019, 07:34
O kurde, nawet nie wiedziałam, że tak się może zdarzyć, jakoś na to nie wpadłam.
A miałam kiedyś chomika w domu i podobną sytuację - mianowicie rano zauważyliśmy, że chomik leży i się nie rusza. Myślałyśmy, że już nie żyje. Wtedy też zauważyłyśmy, że w nocy "podgryzł" liście kwiatka, który wtedy jakoś stał blisko klatki i stwierdziłyśmy, że widocznie pod wpływem zjedzenia tej rośliny zdechł. Klaka została zniesiona do piwnicy na dłuższą chwilę (więc de facto przebywał w niższej temperaturze) i nagle ożył. Później żył jeszcze dość długo.
21 lutego 2019, 08:04
teraz sobie mysle, czy wszystkie chomiki, ktore pochowalismy faktycznie nie zyly czy byly w hibernacji :|
21 lutego 2019, 08:33
teraz sobie mysle, czy wszystkie chomiki, ktore pochowalismy faktycznie nie zyly czy byly w hibernacji :|
Naszły mnie takie same refleksje