- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2019, 12:52
Cześć!
Wiadomo, że każdy z nas chciałby dobrze zarabiać. Jednak dla każdego co innego oznaczają "dobre zarobki". Ostatnio rozmawiałam z moją mamą i okazało się, że mamy zupełnie inną perspektywę. A jak Wy to widzicie? Od jakiego pułapu Waszym zdaniem zaczynają się dobre zarobki?
27 stycznia 2019, 17:04
Zalezy, co kto rozumie jako "dobre". Tak od 5-6 tys na rękę to moim zdaniem dobre zarobki, zwłaszcza zarabiając tyle we dwójkę- jeśli chodzi o to, że da się spokojnie żyć, nie liczyć od pierwszego do pierwszego- nie żałować sobie wszystkiego, odłożyć coś- tak normalnie żyć. Wiadomo, że zależy gdzie się mieszka - w małym mieście takie 10 tys zł na parę to na pewno lepsze pieniądze niż w dużym gdzie wynajem pochłania 2.5-3 tys złotych, ale nawet przy tych kwotach nie jest to życie na styk ;) też dużo zależy od wysokości kredytu- ktos kto kupił mieszkanie 5 lat temu, a ktoś kto kupuje teraz będzie miał zdecydowanie inna rate. Przy braku kredytu i mieszkaniu np. Od rodziców to też zupełnie inne pieniądze, więc dużo zależy od położenia danego człowieka ;)
Jesli miałabym rozpatrywać dobre jako raczej wyższy standard życia i względną beztroskę to raczej byłyby to zarobki powyżej 20 tys złotych miesiecznie na dwójkę dorosłych;)
Edytowany przez sacria 27 stycznia 2019, 17:42
27 stycznia 2019, 17:28
Od 5 tys. netto. Niestety tylko mogę pomarzyć o takiej pensji. Grrr..
27 stycznia 2019, 17:53
Jak dla mnie dobre zarobki to powyżej 10 tys. Nie uzależniam tego od niczego bo po co?
27 stycznia 2019, 18:18
Wszystko zależy od stażu i rodzaju wykonywanej pracy. Dziesięć lat temu zadowoliłabym się 5 tyś netto, dziś za mniej niż 10 tyś netto nie podeszłabym do tematu. Branża budowlana :-)
27 stycznia 2019, 18:20
Tak naprawdę chyba z 20 tysięcy to byłoby OK, biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny, etc... Gdybym zarabiała w tej chwili tyle, nie musiałabym się martwić o zarobki partnera... Nie bardzo jednak wyobrażam sobie spędzenie 8 godzin dziennie w biurze czy tym podobnym miejscu :/
27 stycznia 2019, 18:51
najważniejsze, żeby wypracować jakiś wynik dla pracodawcy bo manna z nieba nie leci
27 stycznia 2019, 19:15
Tak naprawdę chyba z 20 tysięcy to byłoby OK, biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny, etc... Gdybym zarabiała w tej chwili tyle, nie musiałabym się martwić o zarobki partnera... Nie bardzo jednak wyobrażam sobie spędzenie 8 godzin dziennie w biurze czy tym podobnym miejscu :/
Myślę że jednak pensje rzędu 20 tys zł bardzo ciężko wypracowac w biurze na 8 godzinie etacie ;) i jeśli zarabiają tyle ludzie ktorzy nie mają zwykłej działalnosci to raczej tylko tacy na bardzo wysokich stołkach.
Edytowany przez sacria 27 stycznia 2019, 19:16