- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2019, 17:54
Szukam dziewczyn chętnych na odchudzanie w tym roku. Wspola motywacja, pogaduszki, wsparcie. I dla chętnych grupa zamknieta.
Mój cel -12 kg
Pozdrawiam :)
3 stycznia 2019, 09:15
zawsze jadłam mało, mam rozwalony metabolizm. zamowilam sobie ( juz 2 msc) catering dietetyczny na 1200 kcal i w zasadzie nie jestem głodna, wystarcza mi to i jeszcze poćwiczyć daje radę
3 stycznia 2019, 09:18
Widzę, że dużo chętnych to może grupa przetrwa. Ja też chętnie dołączę :).
3 stycznia 2019, 09:47
Ja dziś dopiero wstałam :o nie wiem czy wyrobię się żeby skoczyć na siłownię ale w najgorszym razie poćwiczę godzinę w domu.
Realizuję za to inne postanowienie noworoczne 54 książki w 2019 i tak się zaczytałam, że zasnęłam o 5 :p
Śniadanie: puszysty omlet z dwóch jaj z pomidorkami, papryką i szczypiorkiem :)
3 stycznia 2019, 10:19
grupa wsparcia zamknięta bedzie tylko sa jakies problemy i nie wiadomo kiedy to nastapi. Ale na pewno poinformuje jak cos zdzialam :)
Edytowany przez 3 stycznia 2019, 10:19
3 stycznia 2019, 11:00
Jak dużo chętnych :)
Ach te postanowienia noworoczne :) kończące się dla niektórych jeszcze w styczniu ;)
*
Z przyjemnością dołączę :)
Cel: - 10kg do lata
3 stycznia 2019, 11:12
Mnie gubią sery. Żółte, pleśniowe, długo dojrzewające, śmierdzące - za sery mogłabym się dać pokroić :<Monia, ja też walczę ze słodyczami. Ale najgorsze są dla mnie czipsy i te kukurydziane trójkątne czorty czyli naczosy. Kocham jeeeee!
O to, to. Po sylwestrze został mi jeszcze błękitny Lazur w lodówce...mmm.
3 stycznia 2019, 11:13
i ja się podepnę, do zrzutu ok 5 kg :)
3 stycznia 2019, 12:12
O to, to. Po sylwestrze został mi jeszcze błękitny Lazur w lodówce...mmm.Mnie gubią sery. Żółte, pleśniowe, długo dojrzewające, śmierdzące - za sery mogłabym się dać pokroić :<Monia, ja też walczę ze słodyczami. Ale najgorsze są dla mnie czipsy i te kukurydziane trójkątne czorty czyli naczosy. Kocham jeeeee!