- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2018, 13:37
Hej. Co myślicie o takiej sytuacji:
Na moim ślubie (i weselu) parę miesięcy temu pojawiła się kuzynka mojego męża ubrana w....białą sukienkę.
Sukienka była do kolan, w kolorze śnieżnej bieli.
Uważacie, że to było faux pas czy OK?
Z mojego punktu widzenia: trochę się zdziwiłam, że przyszła w białej sukience, szczególnie, że ja miałam suknię w odcieniu kremowym... no ale nie miałam jej tego za złe. Przecież i tak wszyscy wiedzieli, że to ja jestem Panną Młodą. :)
Za to później niektórzy mówili mi, że powinnam ją była wygonić (haha) albo skrytykować, cokolwiek. No, podpuszczali mnie na nią. Ostatnio znowu mi ktoś o tym przypomniał oglądając wspólnie zdjęcia. Stwierdziłam tylko, że mi to obojętne, a to ona ryzykowała się tak ubierając, bo teraz pół rodziny ją obgaduje.
Ja nie czuję się zła, ale zastanawiam się, co Wy o tym myślicie i jak byście Wy zareagowały w takiej sytuacji, gdyby ktoś do Was na ślub przyszedł tak ubrany. :)
24 września 2018, 16:07
Mi by było trochę przykro, ale raczej nie zawracałabym sobie tym długo głowy.
24 września 2018, 16:38
Serio tak myslicie? Bez przesady bialy to tez kolor... Fajnie kiedys jedna moja kolezanka powiedziala: dziewczyny powinny ubrac to na co maja ochote, to problem pannny mlodej, zeby wygladala tak cudnie, zeby przycmic wszystkie inne.
Na marginesie na ostatnim weselu mialam na sobie bialy kostium uffft
24 września 2018, 16:42
Nic bym nie powiedziała, ani nic bym sobie nie pomyślała, Zresztą na moim ślubie nie interesowało mnie kto jak jest ubrany, bo interesował mnie w tym dniu wyłącznie mąż.
Dwa ślub brałam ze zdecydowanie ważniejszych pobudek niż chęć brylowania tego jednego dnia. Poza tym każdy wie do kogo przychodzi na ślub i nikt panny młodej nie pomyli z jakąś kobietą ubraną na biało. To już problem panny młodej, że ma jakieś kompleksy.
Edytowany przez Marisca 24 września 2018, 16:46
24 września 2018, 16:45
Serio tak myslicie? Bez przesady bialy to tez kolor... Fajnie kiedys jedna moja kolezanka powiedziala: dziewczyny powinny ubrac to na co maja ochote, to problem pannny mlodej, zeby wygladala tak cudnie, zeby przycmic wszystkie inne.Na marginesie na ostatnim weselu mialam na sobie bialy kostium uffft
Uważam to za mało empatyczne podejście do sprawy. :) I nie chodzi o przyćmiewanie nikogo, przynajmniej w moim przypadku. Nie zależało mi na tym, żeby kogoś przyćmić, haha.
Panna Młoda ma zwykle tyle rzeczy na głowie przed weselem, że chyba warto by było trochę z niej presji zdjąć...a nie dodawać problemów. :)
24 września 2018, 16:49
Serio tak myslicie? Bez przesady bialy to tez kolor... Fajnie kiedys jedna moja kolezanka powiedziala: dziewczyny powinny ubrac to na co maja ochote, to problem pannny mlodej, zeby wygladala tak cudnie, zeby przycmic wszystkie inne.Na marginesie na ostatnim weselu mialam na sobie bialy kostium uffft
Ale to nie jest kwestia opinii, tylko (nie)znajomości zasad zachowania się wśród ludzi i dopasowania stroju do okazji. Na tej samej zasadzie można napisać - bez przesady, różowy to też kolor - odnośnie stroju na pogrzeb. Albo ktoś się potrafi zachować, albo nie, prosta sprawa.Na marginesie, samo to, że rozpatrujesz temat w kategorii "problemu panny młodej" i "konkursu kto przyćmi" wskazuje na to, że się zaliczasz do tej drugiej kategorii weselnych gości, więc wybór stroju wcale nie dziwi.
24 września 2018, 17:08
Nic bym nie pomyślała ba nadal miałabym kontakt z kuzynka, koleżanka czy inna ciocia. Dla mnie to nieistotne kto w czym pojawi się na weselu,ważne żeby był w coś odziany i czul się dobrze. Zresztą na moim weselu goście byli ubrani bardzo różnie,od eleganckich sukienek po zwykle sukienki na spacer do parku. Wszyscy mi się podobali bez wyjątku. Ciężkie życie muszą mieć niektórzy znajomi czy rodzina z wami skoro po bialym kolorze sukienki na ślubie urywacie kontakt z tą osobą. W sumie chyba lepiej dla niej...
Edytowany przez A.n.i 24 września 2018, 17:14
24 września 2018, 17:48
To zależy jaka to sukienka. Krótka, biała elegancka, koktajlowa sukienka z fajnymi dodatkami może być ekstra i pewnie nawet bym pochwaliła taki strój. Długa, koronkowa, z tiulem? Nie bardzo. Zazwyczaj nie wiemy w co ubierze się panna młoda więc po co ryzykować?
Przed ślubem należałam go grupy dla panien młodych na fb - jedna opowiedziała swoją historię - otóż widząc ceny sukien w Salonach i to że moda idzie w stronę koronkowych, zwiewnych sukien boho poszukała takiej tańszej i znalazła - na Zalando. Okazało się że nie była jedyna, bo sukienkę tą upatrzyla sobie też jej kuzynka... Myślę że gdyby nie wpadła na pomysł "bieli" to sytuacja wyglądała by inaczej... A tak obydwie miały noetęgie miny...
24 września 2018, 17:50
Raczej nie sadze żeby ktoś z moich gości wpadł na taki pomysł... ale jeśli się tak zdarzy to nie wygonie. Tylko w głowie mam taka myśl, ze jak gość ubiera się na biało w tym dniu to ma jakies kompleksy. Mało to kolorów?
24 września 2018, 18:29
Ja nie robiłabym afery ale są pewne zasady. Nie założłabym ani białej ani czarnej sukienki na wesele. Czerń w naszej kulturze kojarzy się z żałobą, choć wiem, że czarne sukienki są już dopuszczalne na weselu. Jednak aby nie sprawić nikomu przykrości, lepiej tych sdwóch kolorów unikać na weselu i już: )