- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
2 kwietnia 2011, 15:09
Nigdy będąc dzieckiem nie obgryzałam paznokci. Aż do gimnazjum. A przestać nie mogę nadal. Po tych 7 latach właściwie już ich nie ma, ale nadal molestuję... To kompletnie poza kontrolą:( JAK PRZESTAĆ??? Miała któraś podobny problem i jak go rozwiązała? Czy w ogóle kiedykolwiek mogę liczyć na ładne, długie paznokcie?
2 kwietnia 2011, 17:57
Ja również obgryzałam paznokcie, jednak coś tam płytko pozostało
W chwili obecnej problem mnie już nie dotyczy
Żel do paznokci nie pomógł..po prostu sama się oduczyłam, a moze nawet nie przywiązywałam do tego wagi, przestałam od tak po prostu ;)
2 kwietnia 2011, 18:32
zrób sobie żelowe paznokcie, ale nie jakieś szpony, tylko króciutkie, ładne paznokcie... Ewentualnie proponowałabym fiberglass, wzmocni Ci płytkę i paznokcie będą trwalsze i ładne... Moze wtedy się zniechęcisz
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 982
2 kwietnia 2011, 18:48
zrób sobie żelowe- pewnie nie będą smakować ;-)
2 kwietnia 2011, 19:12
A ja proponuję silną wolę - na mnie nic nie działało, żele, specjalne, paskudne w smaku lakiery, KOMPLETNIE NIC - a obgryzałam odkąd pamiętam, od dziecka i nic nie było mnie w stanie od tego odciągnąć. Teraz się zawzięłam i powiedziałam sobie, że nie będę obgryzać i koniec - udaje mi się już 2 tydzień, czasem się zapomnę ale wtedy od razu przestaję i powoli odrastają. Siedząc przed telewizorem zwykle "obgryzam" wykałaczki, jako taki zamiennik. Póki co wychodzi
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Spokojne
- Liczba postów: 861
2 kwietnia 2011, 19:19
Załóż aparat na zęby. Oczywiście żartuję, ale mój syn właśnie z tego powodu od miesiąca nie obgryza zębów.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
2 kwietnia 2011, 19:24
Sztuczne to rzeczywiście wyjście. Kobieta z obgryzionymi choćby nie wiem jak zadbana w innych częściach ciała, nigdy nie wychodzi na rzeczywiście zadbaną. Najgorszy ten wstyd, kiedy widzę faceta z pomalowanymi odżywką, zadbanymi...
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
2 kwietnia 2011, 19:25
wow, obgryzanie zębów to jakiś wyższy stopień wtajemniczenia ;)
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4
2 kwietnia 2011, 22:17
też mam z tym problem, a czasem zapuszczę, później odgryzę... Wczoraj obgryzłam i dziś zapuszczam od nowa. Problem ten mam po mamie, ale też babcia mi opowiadała, że w dzieciństwie jak obcinała mi paznokcie to strasznie się buntowałam i później zaczęłam jej uciekać i odgryzałam je w pokoju obok, bo tak nie cierpiałam nożyczek
A mama przestała jak kiedyś skomentował jej dłonie chłopak, który jej się podobał w młodości, ale w sumie do dzisiaj zdarzy jej się takie coś.
Ja rok temu zrobiłam sobie delikatne tipsy, ale tak mnie irytowały, że po 2 tyg. je oderwałam. Raz miałam okres przerwy 0,5 roku.
Ale rzeczywiście czas z tym skończyć po prostu potrzeba silnej woli...
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 759
2 kwietnia 2011, 23:10
Hm.. ja nauczyła sie nie obgryzać paznokci dzieki specjalnemu gorzkiemu lakierowi, który mozna kupić w aptece lub w drogerii.
- Dołączył: 2009-07-22
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 1937
2 kwietnia 2011, 23:59
są specjalne lakiery do paznokci na obgryzanie paznokci, z tego co wiem to w smaku są gorzki co powinno zniechęcać :D