- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2017, 20:49
Czesc! Desperacko potrzebuje porady. Mam ogromnie krzywy zgryz, zawsze marzylam, zeby zalozyc sobie aparat ortodontyczny. Dopiero calkiem niedawno uzbieralam pieniądze i zaczelam dzialac. Dzisiaj wrocilam z analizy wyciskow i zdjęć i jestem bardzo zalamana. Ortodontka powiedziala mi, ze trzeba bedzie wyrwac 4 zeby. Akurat dwa z nich sa martwe, z czego w jednyn spieprzone leczenie kanalowe i powoduje stan zapalny. A drugi jest martwy i po prostu symetrycznie potrzebny do usuniecia, by zrobic miejsce (podobno dol mam straszliwy, bo trzeba zeby wyprostować i wyciagnac w gore). U gory tez prawdopodobnie bede musiala usunac dwa zeby. Co daje lacznie 4 zeby i zaden z nich nie jest osemka (tych powiedziala, ze dla celow jej leczenia nie trzeba, choc mozliwe, ze moga w przyszlosci sie odezwac). Teraz wszyscy mi mowia, ze chyba spadlam na glowe, zeby usuwac 4 zdrowe zeby i co ja to wyprawiam. Nie sadze, zeby ortodontka chciala mnie na kase naciagac, bo usuniecia ma dokonac w ogole ktos inny w innym miejscu. Ale rzeczywiście szkoda mi 4 zdrowych zębów. Z drugiej strony ja mam naprawde potezna wade i przez ostatni w pol roku ciezko pracowalam, zeby bylo mnie stac na leczenie ortodontyczne. Czy sa tu moze osoby, ktore również kiedys staly przed podobnym dylematem? Jaka decyzje podjelyscie? Czy zalujecie? Jakbyscie postapily z perspektywy czasu? Dziekuje wszystkim za pomoc!
18 listopada 2017, 23:22
Zawsze mozesz isc do innego ortodonty zapytac sie co zaproponuje
dokladnie. ja bylam u jednego ortodonty, ktory mi powiedzial, ze w moim przypadku nie obedzie sie bez usuniecia dwoch zebow przed zalozeniem aparatu (dwojek, czworek -juz nie pamietam, ale to nieistotne). podziekowalam, a raczej zrobili to moi rodzice, bo bylam wtedy gowniara. po latach wybralam sie do innego ortodonty, ktorego juz wybralam sobie sama. lekarz powiedzial, ze nie wyrywa sie zdrowych zebow, a jezeli ktos nam to usiluje wmowic, to po prostu chce pojsc na latwizne. w tej chwili jestem juz jakies 2 lata po zdjeciu aparatu i mam piekne, proste zeby. wszystkie.
*polecam poszukac najlepszego "fachowca" na znanylekarz.pl ja tak wlasnie zrobilam i jestem bardzo zadowolona, ze zaufalam opiniom innych ludzi i nie poszlam do pierwszej lepszej osoby. i nie sugeruj sie cena. na zebach nie ma co oszczedzac. to inwestycja na cale zycie.
Edytowany przez jablkowa 18 listopada 2017, 23:27
21 listopada 2017, 17:54
jak masz wątpliwości to idź do innego ortodonty skonsultować się. wizyta to jakieś 150 zł, a jeśli masz wątpliwości to przynajmniej on cię uspokoi. popatrz na zęby ludzi, którzy uważają że twój ortodonta wymyśla - albo to są ci, którzy od zawsze mieli piękne proste ząbki i zero problemów z nimi, albo tacy którzy mają strasznie krzywe i zawsze to idzie w parze z ich mocnym zaniedbaniem względem higieny i koloru. ja miałam wyrwane 4 zęby. nie żałowałam ich, bo wolałam mieć proste ładne zęby, niż o 4 więcej niż trzeba i krzywulce, że aż wstyd się uśmiechnąć. też żaden z tych zębów nie był ósemką. po wyrwaniu zębów na dole łuk sam mi się wyprostował i już nie potrzebowałam aparatu, na górze nosiłam 4 lata i dzisiaj mam proste. nie będe się wahać by wyrwac kolejne zęby, by zachować ładny uśmiech, te dodatkowe zeby nie są i do niczego potrzebne, nie spełniają żadnej ważnej funkcji, to nie palce.
21 listopada 2017, 18:02
Na dole mam usunac 6 po prawej i 5 po lewej. To sa te oba martwe. U góry najprawdopodobniej 5 po jednej stronie, bo jest mocno przesunieta w strone podniebienia a jeszcze jeden to sie okaze. Przeraza mnie to, ze zaden z tych zebow ie jest osemka, ktore kiedys trzeba bedzie usunac. A gryźć czyms trzeba. Boje sie po prostu, ze za 10 lat bede miala 10 zębów jak tak bede usuwac. U mnie wada jest niestety spora i zlozona, wiec nie do konca mozna sobie pozwolic na postawienie zebow. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! :)Martwe zeby nie sa zdrowe, jak juz ktos zauwazyl wczesniej.Ja tez mialam usuwane przed noszeniem aparatu 4 zeby - 2 dolne osemki, a na gorze siodemke i szostke (lekarz wybral ja ze wzgledu na to, ze byla martwa po zepsutym leczeniu kanalowym). Kiedy poszlam na wyrywanie pierwszego zeba, wlasnie tej szostki, zrobili mi w przychodni przetoke, czyli ulamal km sie korzen zeba i tak go szukali j wiercilj w kosci, ze sie przewiercili do zatoki przynosowej i od razu trafilam na stol zabiegowy... Potem mnie straszyli, ze z siodemka moze byc to samo, ale poszla gladko. A dolne osemki byly zatrzymane w dziasle, wiec hsuwano je chirurgicznie. Usuwanie wszystkich tych zebow zajelo mi ok. 2 mcy. Ale nie zaluje, mam teraz piekny prostu usmiech, o ktorym kiedys tylko moglam marzyc!Ktore zeby masz usunac? Jesli ortodonta zaproponowal czworki lub piatki to ja bym poszla na konsultacje do innego. Mi pierwszy ortodonta chcial usuwac wszystkie czworki. Poszlam na konsultacje do innego i skonczylo sie tak, jak opisalam wyzej i nie musialam chodzic szczerbata.Powodzenia!
24 listopada 2017, 19:42
Istnieje cos takiego jak ironia/zart/krotochwila :) a w tym przypadku to plus hioperbola
w tej wiadomości chodzilo mi o to, ze najczęściej wyrywane zeby to osemki i penwie kiedys bede musiala je wyrwac. A dodaj sobie to, ze bede musiala miec wyrwane 4 zeby plus kiedys osemki, co mi pani ortodontka powiedziala. Wiec 8 zebow w pewnym momencie stracę. I tu jest moj dylemat :)
25 listopada 2017, 13:36
Istnieje cos takiego jak ironia/zart/krotochwila :) a w tym przypadku to plus hioperbola w tej wiadomości chodzilo mi o to, ze najczęściej wyrywane zeby to osemki i penwie kiedys bede musiala je wyrwac. A dodaj sobie to, ze bede musiala miec wyrwane 4 zeby plus kiedys osemki, co mi pani ortodontka powiedziala. Wiec 8 zebow w pewnym momencie stracę. I tu jest moj dylemat :)
Nad czym się jeszcze zastanawasz? Zmień ortodontę, wyrywanie zdrowych zębów pod aparat (pomijam ósemki), to nie jest żadne rozwiązanie. Każdą wadę da się naprawić bez takich drastycznych posunięć - warunek jest jeden: Twój lekarz musi znać się na swoim fachu, nie być leniem i nie szukać drogi na skróty.
16 grudnia 2021, 09:55
22 grudnia 2021, 09:27
ja do aparatu miałam 4 trzonowce zdrowe usuwane, cieszenie że to zrobiłam i mam teraz po leczeniu ortodontycznym proste zeby. co by nie mówić, to krzywe zęby są typowe dla ludzi z nizin społecznych, którzy nie mogą sobie pozwolić na leczenie ortodontyczne i często w tych warstwach nie zna się o zęby dzieci. ty nie pisz bzdur, że masz 4 zdrowe żeby, jeśli 2 z nich są martwe. wolisz mieć dalej śmietnik w buzi, czy nie? poza tym możesz zawsze skonsultować się z drugim ortodontą.
22 grudnia 2021, 09:59
ja do aparatu miałam 4 trzonowce zdrowe usuwane, cieszenie że to zrobiłam i mam teraz po leczeniu ortodontycznym proste zeby. co by nie mówić, to krzywe zęby są typowe dla ludzi z nizin społecznych, którzy nie mogą sobie pozwolić na leczenie ortodontyczne i często w tych warstwach nie zna się o zęby dzieci. ty nie pisz bzdur, że masz 4 zdrowe żeby, jeśli 2 z nich są martwe. wolisz mieć dalej śmietnik w buzi, czy nie? poza tym możesz zawsze skonsultować się z drugim ortodontą.
bo leczenie ortodontyczne to przywilej, na który nie każdego stać. Koszty liczy się czasami w dziesiątkach tysięcy. Z krzywymi zębami da się żyć.
Co innego próchnica - tutaj czy u dzieci czy u dorosłych trzeba dbać. Część da się na NFZ, a jak nie na NFZ, to naprawdę warto zaoszczędzić i naprawić, niż być bez zębów. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy wolą kupić sobie kolejną szmatkę czy durnostojkę, zamiast zainwestować w dentystę, a znam takie ananasy. Potem płacz, bo boli, bo kanałowe, bo nie dało się uratować. I implanty droższe niż leczenie zachowawcze.
23 grudnia 2021, 21:17
ja do aparatu miałam 4 trzonowce zdrowe usuwane, cieszenie że to zrobiłam i mam teraz po leczeniu ortodontycznym proste zeby. co by nie mówić, to krzywe zęby są typowe dla ludzi z nizin społecznych, którzy nie mogą sobie pozwolić na leczenie ortodontyczne i często w tych warstwach nie zna się o zęby dzieci. ty nie pisz bzdur, że masz 4 zdrowe żeby, jeśli 2 z nich są martwe. wolisz mieć dalej śmietnik w buzi, czy nie? poza tym możesz zawsze skonsultować się z drugim ortodontą.
bo leczenie ortodontyczne to przywilej, na który nie każdego stać. Koszty liczy się czasami w dziesiątkach tysięcy. Z krzywymi zębami da się żyć.
Co innego próchnica - tutaj czy u dzieci czy u dorosłych trzeba dbać. Część da się na NFZ, a jak nie na NFZ, to naprawdę warto zaoszczędzić i naprawić, niż być bez zębów. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy wolą kupić sobie kolejną szmatkę czy durnostojkę, zamiast zainwestować w dentystę, a znam takie ananasy. Potem płacz, bo boli, bo kanałowe, bo nie dało się uratować. I implanty droższe niż leczenie zachowawcze.
,,bo leczenie ortodontyczne to przywilej, na który nie każdego stać. Koszty liczy się czasami w dziesiątkach tysięcy'' -dzięki kapitanie oczywistość za te światłe mądrości, bo nie domyśliłam się.