Temat: Usuwanie zebow a aparat ortodontyczny

Czesc! Desperacko potrzebuje porady. Mam ogromnie krzywy zgryz, zawsze marzylam, zeby zalozyc sobie aparat ortodontyczny. Dopiero calkiem niedawno uzbieralam pieniądze i zaczelam dzialac. Dzisiaj wrocilam z analizy wyciskow i zdjęć i jestem bardzo zalamana. Ortodontka powiedziala mi, ze trzeba bedzie wyrwac 4 zeby. Akurat dwa z nich sa martwe, z czego w jednyn spieprzone leczenie kanalowe i powoduje stan zapalny. A drugi jest martwy i po prostu symetrycznie potrzebny do usuniecia, by zrobic miejsce (podobno dol mam straszliwy, bo trzeba zeby wyprostować i wyciagnac w gore). U gory tez prawdopodobnie bede musiala usunac dwa zeby. Co daje lacznie 4 zeby i zaden z nich nie jest osemka (tych powiedziala, ze dla celow jej leczenia nie trzeba, choc mozliwe, ze moga w przyszlosci sie odezwac). Teraz wszyscy mi mowia, ze chyba spadlam na glowe, zeby usuwac 4 zdrowe zeby i co ja to wyprawiam. Nie sadze, zeby ortodontka chciala mnie na kase naciagac, bo usuniecia ma dokonac w ogole ktos inny w innym miejscu. Ale rzeczywiście szkoda mi 4 zdrowych zębów. Z drugiej strony ja mam naprawde potezna wade i przez ostatni w pol roku ciezko pracowalam, zeby bylo mnie stac na leczenie ortodontyczne. Czy sa tu moze osoby, ktore również kiedys staly przed podobnym dylematem? Jaka decyzje podjelyscie? Czy zalujecie? Jakbyscie postapily z perspektywy czasu? Dziekuje wszystkim za pomoc! 

Jakich zdrowych zębów, skoro jeden już masz leczony kanałowo (długo nie pociągnie), a drugi jest martwy? Faktycznie jest czego żałować...Lepszy zdrowy, dobrze zestawiony zgryz, niż jakieś spróchniałe, krzywe zęby. Nosz kurcze, ale masz rozterki. Ja przy zakładaniu aparatu bez oporów wyrywałam - też poszły 3 zęby.

Jak zdrowe zęby jak martwe? Nie ma czego żałować, a ortodontka chyba zna się na rzeczy, skoro to proponuje. Ale zawsze warto zasięgnąć drugiej opinii. 

usunęłam trzy zdrowe zęby- obie dolne czwórki (to zdaje się najpopularniejsza opcja przy leczeniu ortodontycznym) i uwaga! - górną dwójkę, bo miałam tylko jedną, dość mocno cofniętą, a druga nie wykształciła się wcale. Nie miałam wątpliwości co do potrzeby usuwania zębów wtedy i nie mam ich dziś - a minęło już 5 lat od zakończenia mojej przygody z aparatem. Miałam i mam wąską szczękę i żuchwę i nawet jak się szczerzę od ucha do ucha, to nie widać braku zębów. A te wyprostowane stoją sobie równo jak żołnierze na warcie :)

Te Twoje dwa zęby do usunięcia swoje już przeszły więc szkoda ich nie będzie. Gorzej z górnymi jeżeli są zdrowe. Mi ortodonta też kazała usunąć dolną dwójkę ale ona była zdrowa więc się nie zgodziłam. Pomimo tego udało jej się wyprostować dolny zgryz. Ortodonci czasami nie mają wyjścia i muszą mieć miejsce dla zębów. Ale są i tacy trochę leniwi którzy idą na łatwiznę dlatego wolą mieć wyrwane zęby. 

Pasek wagi

Współcześnie coraz częściej odchodzi się od usuwania zębów na rzecz alternatywnych metod typu stripping, natomiast są przypadki kiedy nie można tego obejść. Sama miałam usuwane 4 w pełni zdrowe zęby - piątki. Jestem parę lat po leczeniu ortodontycznym i zdecydowanie nie żałuję. Nie masz co się zastanawiać, tym bardziej jeśli 2 zęby są martwe, bo najprawdopodobniej i tak nie byłyby z Toba do końca życia a już na pewno  ten który jest źródłem zakażenia i być może ma zmianę okołowierzchołkową, co często bez względu na leczenie ortodontyczne i tak byłoby wskazaniem do usunięcia. 

Pasek wagi

1994ania napisał(a):

Współcześnie coraz częściej odchodzi się od usuwania zębów na rzecz alternatywnych metod typu stripping, natomiast są przypadki kiedy nie można tego obejść. Sama miałam usuwane 4 w pełni zdrowe zęby - piątki. Jestem parę lat po leczeniu ortodontycznym i zdecydowanie nie żałuję. Nie masz co się zastanawiać, tym bardziej jeśli 2 zęby są martwe, bo najprawdopodobniej i tak nie byłyby z Toba do końca życia a już na pewno  ten który jest źródłem zakażenia i być może ma zmianę okołowierzchołkową, co często bez względu na leczenie ortodontyczne i tak byłoby wskazaniem do usunięcia. 

Nic dodać, nic ujac. 

jurysdykcja napisał(a):

Jakich zdrowych zębów, skoro jeden już masz leczony kanałowo (długo nie pociągnie), a drugi jest martwy? Faktycznie jest czego żałować...Lepszy zdrowy, dobrze zestawiony zgryz, niż jakieś spróchniałe, krzywe zęby. Nosz kurcze, ale masz rozterki. Ja przy zakładaniu aparatu bez oporów wyrywałam - też poszły 3 zęby.

no dokładnie. ja miałam usuwane dwie 4 albo 5, u góry, w pełni zdrowe - żadnego halo nie robiłam, teraz już nawet nie pamiętam. u dołu się obeszło, ale nie miałabym żadnego problemu, zeby wyrwać.   przecież nie zostaniesz z takimi dziurami...nie będzie to miało żadnego wpływu na jakość gryzienia posiłków itp.

Pasek wagi

Usunęłam dwie 5tki przy górnym łuku. Ja się temu nie sprzeciwiałam, jednak tylko moja stomatolog miała coś do tego, że przecież się już nie usuwa zębów do aparatu, że jak to zdrowe zęby.. Zlekceważyłam to powiedziałam, że mam taką sytuację i tyle ;)

U mnie wchodziło w grę usunięcie dwóch zdrowych 4, nie zgodziłam się absolutnie. To pójście na ortodontyczną łatwiznę. Założyła mi aparat bez usuwania i ustaliłyśmy, że w razie braku efektów jednak te czwórki usuniemy. Mam teraz piękne zęby - wszystkie! Udało się bez usuwania. Ale zaznaczam, moje były zdrowe, nawet nie plombowane, martwego nie byłoby mi chyba szkoda.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.