Temat: Nieudane sombre??

Pierwszy raz od kilku lat byłam dziś u fryzjera. Od zawsze mam z tym problem bo prawie nigdy nie byłam zadowolona z efektów "specjalistów".

Padło na sombre wolałam więc nie iść do osiedlowej "Pani Krysi" tylko poszperałam w necie i znalazłam fryzjera, który wydawał się być właściwszy. Dobre opinie w necie, na zdjęciach udane realizacje.

Dla mnie miała to być drastyczna zmiana bo blond koloru nigdy nie miałam na głowie a że natura obdarzyła mnie skromnie (włosy są cienkie i rzadkie) to od wieeeeelu lat nie farbowałam włosów żeby zaoszczędzić im przejść.

Wychodząc od fryzjera miałam mieszane uczucia jednak wciąż będąc w szoku chyba bardziej skupiłam się na samym kolorze niż na ostatecznym efekcie. Wydawało mi się, że coś jest nie tak aczkolwiek Pani wydawała się bardzo zadowolona ze swojej pracy.

Dopiero po powrocie do domu zaczełam się przyglądać efektom.
I teraz pytanie do Was?

Czy tylko mnie się wydaje czy to co mam na głowie to nie żadne sombre tylko balejage po 3 miesiącach od zabiegu??? Bo ja tu nie widzę, ŻADNEGO efektu przejścia. Dla mnie pasma wyglądają jak zrobione niemalże przy linijce.
A zamiast fajnego, naturalnego efektu mam na głowie włosy zapuszczonej pani, która zapomniała zafarbować odrostów.

Nie znam się na koloryzacji włosów ale sądząc po zdjęciach z netu chyba nie tak to powinno wyglądać???

Nie wiem co mam zrobić. Wyć mi się chce :(
Nie dość, że zniszczyłam włosy to jeszcze efekt koszmarny.

Da się coś z tym zrobić? Czy istnieje technika odwrotnego sombre tak żeby ufarbować te niby odrosty na zbliżony do naturalnego kolor robiąc efekt przejścia na tych jasnych pasmach?

cynamonowy44 napisał(a):

to co chciałaś to ombre. Sombre z tego co wiem jest jasne u nasady, a ciemniejsze na końcówkach. Ogólnie wygląda jak koloryzacja po 3 miesiącach z dużymi odrostami. 

ale głupoty piszesz

Niezaleznie od tego co sobie wymarzylas, fryzjerka schrzanila robote. Wyglada jakbys miala odrost, wczesniej byly pasemka i troche sie zaniedbalas z wizytami u fryzjera. Poszlabym z reklamacja.

Fakt ze Twoje wlosy i te ze zdjecia maja inny kolor i strukture, ale tu tez dobry fryzjer powinien odradzic, jesli wie jakiego efektu mozna sie spodziewac. Masz racje, ze jestes niezadowolona. Moze tragicznie nie jest, ale swietnie to nie wyglada, a juz zupelnie nie jak po wyjsciu od fryzjera ze swiezym kolorem. 

Z tego co ja się orientuje to sombre to  takie delikatniejsze i bardziej subtelne ombre. 
W odróżnieniu od ombre jest polecane właśnie do rzadkich, cienkich włosów 

lifereclaimed napisał(a):

cynamonowy44 napisał(a):

to co chciałaś to ombre. Sombre z tego co wiem jest jasne u nasady, a ciemniejsze na końcówkach. Ogólnie wygląda jak koloryzacja po 3 miesiącach z dużymi odrostami. 
ale głupoty piszesz

Tak? Kilka lat modne jest ombre, czyli jasne włosy na dole, ciemne u góry. i u autorki widzę własnie takie włosy. Chyba, ze moje otoczenie mówi na to inaczej :)

Pasek wagi

cynamonowy44 napisał(a):

to co chciałaś to ombre. Sombre z tego co wiem jest jasne u nasady, a ciemniejsze na końcówkach. Ogólnie wygląda jak koloryzacja po 3 miesiącach z dużymi odrostami. 

Sombre to włosy z muśnięte słońcem czyli delikatne refleksy, Ombre to wszelkiego rodzaju cieniowanie poziome czyli jasne/ ciemne końcówki itp.

Pasek wagi

No wyszło to średnio, ale też kurczę, ty masz naturalnie dość jasne włosy, więc ciężko o mocne cieniowanie. Musiałaby ci górę przyciemnić, a dół utlenić praktycznie do białego. 

No i stawiam, że to nadal można zrobić...choć jak dla mnie będziesz wyglądać brzydko w takich kontrastowych włosach. To wygląda fajnie właśnie na lekkich falach, ew. na bardzo gęstej czuprynie. Na takich słowiańskich, delikatnych włosach te ombre sombre zawsze mi wyglądają jak zaniedbane odrosty.

Ratowałabym to raczej refleksami po całości i tyle.

jurysdykcja napisał(a):

No wyszło to średnio, ale też kurczę, ty masz naturalnie dość jasne włosy, więc ciężko o mocne cieniowanie. Musiałaby ci górę przyciemnić, a dół utlenić praktycznie do białego. No i stawiam, że to nadal można zrobić...choć jak dla mnie będziesz wyglądać brzydko w takich kontrastowych włosach. To wygląda fajnie właśnie na lekkich falach, ew. na bardzo gęstej czuprynie. Na takich słowiańskich, delikatnych włosach te ombre sombre zawsze mi wyglądają jak zaniedbane odrosty.Ratowałabym to raczej refleksami po całości i tyle.

Właśnie tym sombre różni się od ombre. Robi się go na blond włosach rozjaśniając płynnie kolor od naturalnego blondu po maksymalnie 3 odcienie jaśniejszy. Efekt ma być super naturalny i zbliżony do tego wywołanego słońcem. U mnie są chamskie (czasem wręcz siwe) pasemka z różnej długości odrostami  :(

No to bym się też nie domyśliła po twoich zdjęciach o co ci chodzi, bo wrzuciłaś brunetki rozjaśnione do blondu - bardzo kontrastowe fryzury. Jak dla mnie u ciebie można jeszcze zrobić poprawki - nie panikowałabym i poszła poprawiać, czy do tej samej babki, czy do kogoś innego. 
Mam podobne włosy do ciebie (typ i kolor) refleksy robię co pół roku średnio, więc jak idę do fryzjera, to mam takie coś jak ty mniej więcej - odrost i pasma blond jakieś 10 cm od nasady włosów. Spokojnie kładą mi na to kolejne rozjaśnianie i wszystko ładnie się wyrównuje.

No ale mam wypasioną fryzjerkę ;)

to jest prawidłowe sombre

cynamonowy44 napisał(a):

lifereclaimed napisał(a):

cynamonowy44 napisał(a):

to co chciałaś to ombre. Sombre z tego co wiem jest jasne u nasady, a ciemniejsze na końcówkach. Ogólnie wygląda jak koloryzacja po 3 miesiącach z dużymi odrostami. 
ale głupoty piszesz
Tak? Kilka lat modne jest ombre, czyli jasne włosy na dole, ciemne u góry. i u autorki widzę własnie takie włosy. Chyba, ze moje otoczenie mówi na to inaczej :)

ty masz problem z rozumieniem tekstu (smiech)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.