Temat: Nieudane sombre??

Pierwszy raz od kilku lat byłam dziś u fryzjera. Od zawsze mam z tym problem bo prawie nigdy nie byłam zadowolona z efektów "specjalistów".

Padło na sombre wolałam więc nie iść do osiedlowej "Pani Krysi" tylko poszperałam w necie i znalazłam fryzjera, który wydawał się być właściwszy. Dobre opinie w necie, na zdjęciach udane realizacje.

Dla mnie miała to być drastyczna zmiana bo blond koloru nigdy nie miałam na głowie a że natura obdarzyła mnie skromnie (włosy są cienkie i rzadkie) to od wieeeeelu lat nie farbowałam włosów żeby zaoszczędzić im przejść.

Wychodząc od fryzjera miałam mieszane uczucia jednak wciąż będąc w szoku chyba bardziej skupiłam się na samym kolorze niż na ostatecznym efekcie. Wydawało mi się, że coś jest nie tak aczkolwiek Pani wydawała się bardzo zadowolona ze swojej pracy.

Dopiero po powrocie do domu zaczełam się przyglądać efektom.
I teraz pytanie do Was?

Czy tylko mnie się wydaje czy to co mam na głowie to nie żadne sombre tylko balejage po 3 miesiącach od zabiegu??? Bo ja tu nie widzę, ŻADNEGO efektu przejścia. Dla mnie pasma wyglądają jak zrobione niemalże przy linijce.
A zamiast fajnego, naturalnego efektu mam na głowie włosy zapuszczonej pani, która zapomniała zafarbować odrostów.

Nie znam się na koloryzacji włosów ale sądząc po zdjęciach z netu chyba nie tak to powinno wyglądać???

Nie wiem co mam zrobić. Wyć mi się chce :(
Nie dość, że zniszczyłam włosy to jeszcze efekt koszmarny.

Da się coś z tym zrobić? Czy istnieje technika odwrotnego sombre tak żeby ufarbować te niby odrosty na zbliżony do naturalnego kolor robiąc efekt przejścia na tych jasnych pasmach?

Nie wiem co to jest sombre, ale to wygląda na zwykłe pasemka blond, które częściowo odrosły, a częściowo miejscami wyblakły.

Pasek wagi

Poszłabym z reklamacją , to nie jest sombre niestety.

moim zdaniem wygląda to bardzo źle. jak jakieś tandetne 'pasemka'. jeszcze na dodatek strasznie nierówno to wyszło. niektóre pasma się bardzo agresywnie rzucają w oczy

To jest sombre i te zdjęcia zostały pokazane fryzjerce przed zabiegiem jako przykład tego co chce osiągnąć.

slabo wyszlo

No wiesz, jak pokazujesz zdjęcia zupełnie innego typu włosów, to się potem nie dziw, że nie wygląda tak, jak chciałaś. Na twoich włosach się nie da zrobić tego, co na tych zdjeciach, bo a) za cienkie, b) te na zdjęciach są falowane, wiec efekt się zupełnie inaczej prezentuje. No to sorry, co ty chcesz od fryzjerki, robiła, co mogła, żeby zrobić to, co jej pokazałaś.

Pasek wagi

pomijając fakt ze masz calkiem inne wlosy od modelek ze zdjęć, to moim zdaniem fryzjerka skopala Ci farbowanie szczególnie tym jednym bardzo jasnym pasmem (2 zdjecie) , oraz z tylu przejscie koloru zaczyna sie szybciej niz z boku głowy. Ehhh ja bym miala nadzieje ze to sie jakos wyrówna po myciu ale komus bym radzila pojsc z reklamacja. 

to co chciałaś to ombre. Sombre z tego co wiem jest jasne u nasady, a ciemniejsze na końcówkach. Ogólnie wygląda jak koloryzacja po 3 miesiącach z dużymi odrostami. 

Pasek wagi

tiennka napisał(a):

No wiesz, jak pokazujesz zdjęcia zupełnie innego typu włosów, to się potem nie dziw, że nie wygląda tak, jak chciałaś. Na twoich włosach się nie da zrobić tego, co na tych zdjeciach, bo a) za cienkie, b) te na zdjęciach są falowane, wiec efekt się zupełnie inaczej prezentuje. No to sorry, co ty chcesz od fryzjerki, robiła, co mogła, żeby zrobić to, co jej pokazałaś.

No właśnie nie wydaje mi się. Czy to ilość/grubość włosów ma wpływ na to czy farba położona w sposób "rozmyty" czy jednak sposób jej położenia?

Poniżej masz zdjęcie "udanej" koloryzacji. Zobacz jaką część włosa zajmuje przejście między jasnym a ciemnym kolorem. To nie są 2 mm tylko niemal cała długość włosa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.