Temat: Kolczyki jakie macie podejście?

Akceptujecie kolczyki w innych miejscach niż uszy (czy wgl akceptujecie nawet w uszach?) czy uważacie że ludzie którzy noszą kolczyki w innych miejscach np nos, warga, pępek to świry?

nie mam nic przeciwko, szczegolnie jesli komus pasuje, to czesto az napatrzec sie nie moge

Poza uszami nie uznaję kolczyków. W pępku kojarzą mi się z tipsiaro-solarkami. W nosie - z marginesem społecznym.

Sama bym sobie nie zrobiła kolczyka w innym miejscu niż uszy, ale są osoby, którym to pasuje i dodaje uroku. Co do drugiego zdania - nie jestem tak ograniczona, żeby oceniać ludzi przez pryzmat kolczyków ;).

tylko w uszach, w innych miejscach na ciele - wiocha, obciach. to zdj które wstawiłaś jako 1 - mega siara i niechlujstwo

mam 3 w brwi, także tak, lubię :D nie podobają mi się tylko takie krowie kółka w nosie i właśnie na wędzidełku, jak na pierwszym zdjęciu - z daleka wygląda, jakby zęby były zgniłe ;) jak pierwszy raz widziałam taką ozdobę, to właśnie to pomyślałam ;P

Pasek wagi

nie mam nic przeciwko, w wiekszosci przypadkow podobaja mi sie. no chyba, ze sa to jakies ekstremalne miejsca, jak np. pomiedzy piersiami albo na karku. wtedy niezbyt.:PP

Zupełnie nie oceniam osób po tym ile i gdzie mają kolczyki/ tatuaże, dla mnie to ozdoba lub symbol a nie ,,wskaźnik świrowatości" :P Sama mam kilka w uszach, pępku i wardze.

Jak widzę kogoś z kolczykami na twarzy, przypuszczam że bardzo chce zwrócić na siebie uwagę lub coś zamanifestować. Nie podoba mi się. Kolczyk w pępku kojarzy mi się mimowolnie z blacho-tipsostylem.

jestem za :) 

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

mam 3 w brwi, także tak, lubię :D nie podobają mi się tylko takie krowie kółka w nosie i właśnie na wędzidełku, jak na pierwszym zdjęciu - z daleka wygląda, jakby zęby były zgniłe ;) jak pierwszy raz widziałam taką ozdobę, to właśnie to pomyślałam ;P

Z oddali to wygląda jakby smarki zwisały spod nosa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.