Temat: Kolczyki jakie macie podejście?

Akceptujecie kolczyki w innych miejscach niż uszy (czy wgl akceptujecie nawet w uszach?) czy uważacie że ludzie którzy noszą kolczyki w innych miejscach np nos, warga, pępek to świry?

nie każdemu to pasuje wg mnie. czasem fajnie wygląda, a czasem dziwnie. jeśli pasuje to jestem na tak :P

Razi mnie tylko jeden, ten nad gorna warga ktory ma udawac pieprzyk chyba. Reszta jest mi kompletnie obojetna.

Pasek wagi

Sama nie mam zadnego, ale u wielu ludzi mi sie podobaja, zwlaszcza w nosie, u niektorych nawet taki:

miałam w wardze na dole na środku kilkanaście lat i ostatnio wyjelam. tęskni mi się za nim ;))

Zależy od człowieka, od jego stylu zycia i sposobu ubierania. Jednym to pasuje (tu jestem jak najbardziej na tak) a u innych pasuje jak wół do karety i to wygląda po prostu śmiesznie. Sama za małolata nosiłam kończy w pępku :)

Co do innych - totalnie niech robią co chcą, czy przekłuwają sobie sutki, czy mają 40 kolczyków w twarzy - ich ciało ;). Osobiście podobają mi się czasem przekłucia u innych (zależy u kogo, gdzie, ile etc), lubię też jak facet ma jakiś kolczyk. U siebie ograniczam się do uszu, acz na chwilę obecną mam 6 dziurek i industriala i chętnie dodałabym sobie coś więcej :).

Pasek wagi

mialam w pepku, mialam kilka w uszach, w nosie, w brodzie. Uwazam, ze pasuja ludziom odwaznym, o zdecydowanym stylu, obrzydza mnie dopiero nadmierna ich ilosc (pol twarzy np)

Przemyślany i oryginalny kolczyk zwykle mi się podoba, podoba mi się np. kiedy ktoś ma kilka kolczyków w uchu. Natomiast nie podobają mi się wybitnie kolczyki w okolicy ust i nosa - te w kształcie kulki z daleka wyglądają jak brodawka albo pieprzyk, te okrągłe od razu kojarzą mi się z kółkiem w nosie byka. No i kolczyk w pępku też często wygląda kiepsko. Sama bym sobie nie zrobiła - ja ogólnie noszę mało biżuterii, kolczyków w uszach też nie noszę, dziurki mi zarosły.

Pasek wagi

Mi się nie podobają, sama bym sobie nie zrobiła, ale nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś posiada. Przy czym najbardziej na nie jestem, jeśli chodzi o pępek - po prostu kojarzą mi się z "wieśniarami" z remizy - sorry, jeśli kogoś uraziłam, to tylko moje skojarzenie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.