- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2016, 22:40
Wczoraj usłyszałam od brata słowa, które mnie ścieły po prostu. Popatrzył na moje ramiona i palnął: "przestań ćwiczyć, mięśnie ci się robią, jak będziesz wyglądać w sukience?". Dążę do sylwetki fit. Rozumiem fit jako zdrowe, silne i jędrne ciało. I tak, z mięśniami. Dla zobrazowania mogę powiedzieć, że Emily Skye jest tutaj moim ideałem. Czy uważacie, że mięśnie nie są sexy? Bardzo się zdenerwowałam, bo nie chcę być jedną z tych dziewczyn co słoika nie mają siły otworzyć :P
30 sierpnia 2016, 22:50
osobiście figura Emily Skye nie za bardzo do mnie przemawia ale to ma się Tobie podobać. Jeżeli sama będziesz się czuła sexi to tak będzie:)
Powodzenia
30 sierpnia 2016, 22:56
Ja nie lubię, jak wyglądają rozbudowane mięśnie u kobiet. U mężczyzn to lepiej wygląda, ale kulturyści to nie moja bajka.
No ale to kwestia gustu. Każdemu podoba się coś innego, nie ma ideału.
30 sierpnia 2016, 23:01
Ja jestem założenia, że ważne, aby się podobać sobie i cuzć dobrze w własnym ciele. Na to jak wygladasz powinnas mieć wpływ tylko ty, a nie inni. Sama dążę do sylwetki fit. Taka sylwetka według mnie jest ładna (mam na myśli tę kobietę, która jest dla ciebie ideałem), ale nie moim ideałem.
Edytowany przez Szczesciara44 30 sierpnia 2016, 23:02
30 sierpnia 2016, 23:02
Tobie ma się podobać, ale jeśli chcesz być bardziej umięśniona, to radzę uodpornić się psychicznie na niepochlebne opinie, bo masz duże szanse się z takimi spotkać prędzej czy później.
30 sierpnia 2016, 23:27
Dla facetów mięśnie nie są sexy, bo oni sami mają takie i u kobiety szukają czegoś zupełnie odwrotnego :) Uogólniam oczywiście. Żeby być sexy musisz się sama sobie podobać, a niepochlebne opinie czasami będziesz tak czy siak zbierać, czy będziesz fit, chuda, czy z nadwagą. Twoje ciało i dopóki jesteś zdrowa nikomu nic do tego.
30 sierpnia 2016, 23:30
wkurza mnie niesamowiie, gdy faceci tak mówią. zawsze wydaję mi się, że to tacy zakompleksieni lub/i szownisci, dla ktorych kobieta to ma byc ich ozdoba, czy cokolwiek. Przesadne miesnie u nikogo nie wygladaja dobrze, ale sportowa sylwetka jest super. Zarysowane miesnie tez. Nie sluchaj takich uwag.
30 sierpnia 2016, 23:34
Jeśli facet mówi, że nie podobają mu się mięśnie u kobiety to znaczy, że ma na myśli kulturystki/uwielbia baaardzo powabne dziewczyny albo sam jest szczupły bądź/i zakompleksiony.
Pracowałam na siłowni i żaden z facetów tam uczęszczających nie uważał, że jak dziewczyna ćwiczy to 'wygląda jak facet' jak to popularnie się mówi. Bo widzieli sami jak to może wyglądać gdy nie jest to przesada i podobało im się. A że nie mieli problemu, że dziewczyna może być silniejsza od nich to widzieli same plusy.