- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 sierpnia 2015, 17:54
Wyszly byscie na plaze w bikini po porodzie majac na brzuchu rozstepy?
Co byscie pomyslaly o takiej kobiecie?
U mnie wyglada to tak:
14 sierpnia 2015, 17:59
To zalezy tylko od tego jak sama postrzegasz siebie w rozstępach, dla niektórych kobiet to będzie wielki problem i nigdy już nie założą bikini, inne mają to gdzieś i ubierają co chcą. Kwestia psychiki, nie estetyki. Gdybym miała rozstępy na brzuchu wybrałabym po prostu kostium jednoczęściowy.
Edytowany przez katy-waity 14 sierpnia 2015, 17:59
14 sierpnia 2015, 18:04
A jasne, że tak. Gdybym ogromny, gruby brzuch miała, to wtedy bym miała opory. Ale rozstępy? To by oznaczało, że nigdy w bikini nie wyjdę na plażę, bo te rozstępy będą już zawsze. Z tego też powodu wstydzenie się ich i ukrywanie to jakieś absurdalne utrudnianie sobie życia, bez sensu, bez celu. Ja je postrzegam jak blizny - ślady po różnych przejściach, których nie powinno się wstydzić, w przeciwieństwie do zaniedbanego ciała, to zupełnie co innego.
Edytowany przez mrruczek 14 sierpnia 2015, 18:06
14 sierpnia 2015, 18:08
Pomyślałabym, że niedawno urodziła. Tyle.
14 sierpnia 2015, 18:10
14 sierpnia 2015, 18:22
Wyszly byscie na plaze w bikini po porodzie majac na brzuchu rozstepy?
Tak. Rozstepy nie sa oznaka zaniedbania tylko za szybkiego rozciagniecia sie skory. Wiadomo nie sa piekne, ale tez nie sa powodem do wstydu.
Co byscie pomyslaly o takiej kobiecie?U mnie wyglada to tak:
Nic bym nie pomyslala. 90% ludzi, ktorych znam ma rozstepy. Faceci tez.
14 sierpnia 2015, 18:52
Jeśli skóra nie wisi, nie ma fald tłuszczu to wg mnie rozstępy zupełnie nie przeszkadzają. Ja swoje nawet lubię.
14 sierpnia 2015, 18:53
mam jak prawie wszystkie matki, i mam je gdzies. Jak blada jestem to wogole ich niedostrzegam. Teraz mocno opalona to widze troche tu i tam, Ale jakos nie mam do nich wstretu. Mysle, ze napewno bym je zauwazyla u kogos, ale napewno nic przykrego bym sobie nie pomyslala.
14 sierpnia 2015, 18:59
Edytowany przez 36fcd6622f380c0c61a9415f524e839a 14 sierpnia 2015, 19:02