Temat: rozstepy na brzuchu a bikini

no jasne! co bym pomyślała? że pewnie ma fajnego brzdąca :D

Ja dokladnie to samo.

Bycie mamą i rozstępy skazują mnie już na siedzenie w domu lub wychodzenie w worku? To naprawdę jest najgorsze, co można światu pokazać, że tak wiele kobiet się tego wstydzi?

Jedyna odpowiedź na tą wątpliwość jest taka:

Na pewno nie pomyślałabym nic złego. A czy sama bym wyszła w bikini mając rozstępy to nie wiem, musialabym się znaleźć w takiej sytuacji, teraz mogę sobie gdybać.

Myślę, że większości rozstępy na brzuchu kobiety kojarzą się z narodzinami dziecka. Więc większość pomyślałaby, że niedawno urodziłaś.

Urodziłam 4 miesiące temu mojego kochanego synia, po którym zostały mi rozstępy na boczkach i co gorsza (te bardziej mnie dołują) na zgięciach nóg pod kolanami. Wpadłam w jakąś chwilową depresję i nikomu się nie pokazywałam, mimo upałów ubierałam getry. Ciągle słyszałam te durne pytania, a co Ty tam masz? a to żylaki? a znikną? oj biedna jesteś.. 

W końcu powiedziałam dość, owszem mam te rozstępy, mi też nie koniecznie się podobają, ale je mam i to ja muszę z nimi żyć. Mam za to synka, o którym marzyłam i żadne rozstępy nie zabiorą mi tej radości. Odważyłam się, nałożyłam strój jednoczęściowy i wyszłam na plażę. Dlaczego mam rezygnować z pływania, skoro tak bardzo je kocham? Przez rozstępy?

że jej strasznie współczuje 

no, to jest straszny widok

Pomyślałabym, że pewnie jest mamą, na pewno by mnie to nie brzydziło ani nic  z tych rzeczy:)

Jak się ma taki obleśny brzuch to lepiej ubrać strój jednoczęściowy no chyba że się idzie gdzies na plażę gdzie nie ma ludzi. Według mnie chodzenie wśród innych z tak paskudnym brzuchem jest brakiem szacunku, c niektórych może to obrzydzać i nie każdy chce co takiego oglądać