Temat: Masażer próżniowy - zdjęcia - efekty!

Chciałabym się z wami podzielić efektami po pierwszym masażu masażerem próżniowym. Osobiście jestem bardzo zadowolona, bo bardzo dobrze rozbija tłuszcz. Przypuszczam, że podobne wyniki dają bańki chińskie, ale nigdy nie widziałam u nikogo efektów, więc nie mam pojęcia, która z metod jest lepsza. Pierwsze zdjęcie przed, a dwa kolejne po:

Do minusów tej metody zaliczyłabym nieco głośną pracę urządzenia oraz przymus modulacji ssania, oprócz tego nie zajmuje to wiele czasu, a myślę, że efekty są warte uwagi. Mam nadzieję, że w przyszłości będą jeszcze lepsze. Do masażera potrzebny jest oczywiście poślizg na skórze - polecam balsam ujędrniający lub oliwkę. :) 

Ostatnio pytalam o opinie na temat takiego urzadzenia ale kazdy pisal ze to sie nie sprawdzi.Pokaz swoj sprzet a moze sie skusze bo widze ze jednak efekt jest.

http://www.img.chh.pl/large_size/198977437fc5800ad39147c2682bea18.jpg :)

To identycznie działa jak bańki- jak się przestaniesz masować cellu wróci.

Mam nadzieję, że nie wróci - dam znać za dwa miesiące, bo po miesiącu zamierzam przestać :). I tak mam cellulit raczej pod skórą i dopiero jak ścisnę, to wychodzi. Ale być może komuś to pomoże, nawet na krótko - chociażby w letnie dni ;). 

tak potwierdzam jak się nie używa wraca, jazawsze przed urlopami stosuję...

ja chodzę do kosmetyczki na zabiegi brzuch plus pośladki i tez chwale sobie ;)

Pasek wagi

Efekty super, widac i to spora roznice, jednak nie jestem pewna kiedy przestaniesz masowac, to cellulit moze wrocic. Ja bym skupila sie rowniez na zdrowej diecie i aktywnosci fizycznej, to wtedy masz jakas szanse, ze taki szybki powrot moze nie nastac ;) Pozdrowienia :)

Pasek wagi

Ja po porządnym masażu bańką też miałam podobny efekt i dość długo się utrzymał, no jeszcze siniaki w komplecie. Miałam chodzić regularnie ale niestety za daleko to ode mnie jest (70km). Sama mam bańkę i ostatnio zaczęłam się nią masować, ponoć wystafczy tak kilka minut dziennie.

A ten efekt bierze się stąd, że po prostu ten zbity tłuszcz rozbijasz na większy obszar ciała, ale on wciąż tam jest ;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.