- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 czerwca 2015, 19:41
Była taka dziewczyna, która dawała zdjęcie do oceny i miała przy okazji takie włosy za tyłek... Mi się to strasznie nie podoba. Uważam, że takie włosy pasują tylko drobnym szczupłym dziewczyn(k)om. Później wygląda to groteskowo i jakoś tak... obleśnie? Wg mnie optymalna długość włosów dla dziewczyn to taka, jak na zdjęciu (i im są starsze tym krótsze), a Wy co myślicie?
.............
FU
Edytowany przez 3db83c1f0c10ea0ab3d36425ce831abb 29 czerwca 2015, 19:45
30 czerwca 2015, 00:42
]No ja gdzieś za 5-7 lat zetnę na prosto do łopatek. A jak będę jeszcze starsza to do ramion.
Ekscytujace, Keyma.Nie zapomnij wrzucic zdjecia z kazdego jednego ciecia,a najlepiej filmik,cala vitalia czeka
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 30 czerwca 2015, 00:52
30 czerwca 2015, 00:42
Ale nie, zmieniam zdanie jednak - absolutnie wypada na starość (czyt. w wieku 35 lat ostatni dzwonek) obciąć włosy - nawet Roszpunka tak zrobiła ;)
30 czerwca 2015, 00:45
No tak. Po 30stce max do łopatek, potem już do ramion. Ale idąc w drugą stronę- nie rozumiem też tego, że wszystkie babki 40+ obcinają się nagle na krótko.Takie długie, jak u topielicy też mi się nie podobają. Co do wieku, to też sie zgodzę. Jestem za tym, by kobieta zawsze miała włosy chociaż do ramion,nawet te dojrzałe, nigdy krótsze. Natomiast nie podoba mi się, gdy kobiety po czterdziestce mają bardzo długie włosy, nawet takie, jakie tu pokazujesz. Dzidzia-piernik. Jakby na siłę chciały się odmłodzić, czy coś.
30 czerwca 2015, 00:49
Mam wrażenie, że o tych śmiesznych limitach na posiadanie pewnej długości włosów piszą gimnazjalistki, które uważają, że 30 lat to starość.
Myślę, że długie (ale bez przesady, takie do kolan mnie nie kręcą) włosy wyglądają dobrze u osób, które mają je naturalnie ładne, gęste i zdrowe oraz umieją o nie odpowiednio zadbać (ale i tak niech każdy sobie ma takie, jakie chce). Ale każda z nas chce eksponować swoje atuty. Więc jeśli któraś ma ładne włosy, to nic dziwnego, że mając 30, 40 czy 80 lat będzie chciała je mieć długie i się nimi "chwalić". Dajmy kobietom w każdym wieku czuć się pięknymi, kobiecymi i zadbanymi.
Moje włosy niestety od okresu dojrzewania nie chcą się układać tak jak bym chciała, nieważne jaka długość mam, a różne juz przerabiałam. Mimo tego, są gęste, staram się o nie jak najlepiej dbać i w wieku 26 i pół roku i nie będąc drobią ani szczupłą próbuje je zapuścić mniej więcej do połowy pleców. Czuje się jak straszna perwercha.
Edytowany przez nordlys 30 czerwca 2015, 01:13
30 czerwca 2015, 01:08
Mi sie nie podobają tak długie włosy;) Podziwiam, że ktoś zdołał takie zapuścic, ale według mnie nie wygląda to atrakcyjnie.
30 czerwca 2015, 06:52
tez mam wrazenie, ze nastolatki tylko sie wypowiadaja. Po 30 zycie sie zaczyna , a Co mozna z 20? No niestety niewiele, nie ma znaczenia czy ma 20 czy 30-40, pewnym 20-30-40 pasuja , innym nie, niezaleznie od Wieku. Jesli 40 ma piekne , zadbane wlosy to czemu ma z nich rezygnowac ? Sama mam do lopatek , i zapuszczam, mam zdrowe z polyskiem a mam Juz w sumie 30
Ona ma dobrze za Lopatki !
Edytowany przez Mrousse 30 czerwca 2015, 06:53
30 czerwca 2015, 07:08
boże kochany, troche to powalające ze ustalacie jakies standardy dla kobiety w określonym wieku. Czy ktos wam kaze nosić długie włosy po 30? Albo krótkie przed 20? Na litość boską, niech każdy robi sobie co chce. Jedyne włosy, które są obrzydliwe, to włosy brudne i tluste. Cala reszta to sprawa indywidualna.
30 czerwca 2015, 07:08
Takie długie, jak u topielicy też mi się nie podobają. Co do wieku, to też sie zgodzę. Jestem za tym, by kobieta zawsze miała włosy chociaż do ramion,nawet te dojrzałe, nigdy krótsze. Natomiast nie podoba mi się, gdy kobiety po czterdziestce mają bardzo długie włosy, nawet takie, jakie tu pokazujesz na samej górze. Dzidzia-piernik. Jakby na siłę chciały się odmłodzić, czy coś.
Mi się wydaje, że po 40-tce, to jest to głównie kwestia samej fryzury, nie wieku. Widzę kobiety bardzo zadbane (z wyższej klasy średniej), mają długie włosy i mają mega klasę (zazwyczaj proste włosy), ale jak kiedyś zobaczyłam kobietę z fryzurą a'la lata 70-te, to powala ;) Mimo wszystko długie włosy są atutem kobiety - tylko właśnie nie za długie i zadbane. No i ułożone odpowiednio, związane. Np tej modelki z kampanii bohoboco nie widzę w krótkich włosach (i to jeszcze na tapir i wałki ;):
30 czerwca 2015, 07:15
Tez mnie to brzydzi.