Temat: prysznic/ kąpiel - jak często>

Ile razy w ciągu dnia lub tygodnia bierzecie prysznic/kąpiel? 

I w jakich porach zazwyczaj: rano czy wieczór?

Ja.. róźnie. Mogłabym prysznic brać kilka razy w ciągu dnia (może być bez mycia włosów itp, zwyczajne odświeżenie się), ale absolutnym musem jest dla mnie prysznic poranny. Bez tego trudno jest mi wyjść z domu. 

A jak jest z Wami? 

Ps. znam osoby, które (poważnie) kąpią się raz w tygodniu, dwa razy w tygodniu  i tyle. Osobiście nie mogłabym tak.

Pasek wagi

Codziennie wieczorem, rano taki pół-prysznic, odświeżenie po nocy. 

Pasek wagi

A ja się przyznam. Myję się codziennie tj, twarz, zęby, nogi, okolice bikini. Ale prysznic biorę co 2-3 dzień (głowę myję co 1-2dni). I nie śmierdzi ode mnie, Gwarantuję. Dlaczego się nie myję codziennie? Z kilku powodów. Mam pewnego rodzaju alergię na wodę i sam lekarz powiedział, że nie jest to w moim przypadku wskazane. A ogólnie co do codziennego kąpania, to już od klilku lekarzy, zwłaszcza dermatologów i alergologów słyszałam, że to jest niezdrowe :)

Biorę prysznic codziennie wieczorem a włosy myję co 2 dni :)

Biorę prysznic tylko wieczorem + czasem dodatkowo w ciągu dnia, kiedy np jest bardzo gorąco a ja się spocilam, kiedy mam okres lub mam jakąś ważną imprezę albo spotkanie. Jakoś nigdy nie lubiłam porannego prysznica.

Edit. Ale zdarzają się sytuacje, ze np nie wezmę prysznica ponieważ jestem np zbyt zmęczona.

Pasek wagi

codziennie wieczorem. w cieplejsze dni lub jeśli czuję taką potrzebę to częściej. albo jak ćwiczę rano to też kąpiel/prysznic  wiadomo

kąpiel raz w tygodniu,  brr....           ;/

WyjdaWamGaly napisał(a):

A ja się przyznam. Myję się codziennie tj, twarz, zęby, nogi, okolice bikini. Ale prysznic biorę co 2-3 dzień (głowę myję co 1-2dni). I nie śmierdzi ode mnie, Gwarantuję. Dlaczego się nie myję codziennie? Z kilku powodów. Mam pewnego rodzaju alergię na wodę i sam lekarz powiedział, że nie jest to w moim przypadku wskazane. A ogólnie co do codziennego kąpania, to już od klilku lekarzy, zwłaszcza dermatologów i alergologów słyszałam, że to jest niezdrowe :)

Od dziecka walczę z AZS (na szczęście w łagodnej formie) i od ponad roku zrezygnowałam z "moczenia się" w wannie.

Codziennie wieczorem, czasami także rano, gdy czuję, że się zgrzałam podczas spania. A kiedy mam taki dzień, że nie wychodzę z domu i ogólnie cały dzień siedzę tylko przed komputerem, to zdarza mi się nie wykąpać wieczorem, tylko dopiero rano, bo mam wrażenie, że jestem czysta. Ale za to tyłek muszę myć kilka razy dziennie, niezależnie czy siedzę w domu, czy wychodzę, tak samo twarz i zęby.

Pasek wagi

WyjdaWamGaly napisał(a):

A ogólnie co do codziennego kąpania, to już od klilku lekarzy, zwłaszcza dermatologów i alergologów słyszałam, że to jest niezdrowe :)

od onkologów i ginekologów też można to usłyszeć ;)

W wannie ciężko mi wyleżeć, wiec to akurat robię bardzo rzadko. Głównie jak jestem zziebnięta i mam gorączkę. Prysznic- w zależności od potrzeby. Zimą codziennie wieczorem, latem czasem dwa, czasem trzy razy dziennie.( głównie pod zimną woda :D) Zależy jak jest duży upał. Zdarza się czasem "dzień trola" kiedy siadam w fotelu i tak zasypiam. Jednak budzę się góra po 2-3 godzinach, bo fakt iż mam nie umyte zęby nie daje mi spać. Wtedy idę otumaniona i wygnieciona po omacku do łazienki, myję zęby "na śpiocha" i idę do łóżka. :DA prysznic biorę rano.

Pasek wagi

Prysznic codziennie wieczorem - od tego nie ma wyjątku, choćbym cały dzień tylko oglądała telewizję i nie wychodziła z domu - nie pójdę spać bez prysznica. Dodatkowo - w upały zwykle rano plus po południu, po treningu/ jeździe rowerem, przed wyjściem do znajomych.....

Za to nigdy nie moczę się w wannie - jest to dla mnie niekomfortowe - z pełną premedytacją nie mamy wanny w domu i jestem strasznie nieszczęśliwa, gdy w jakimś hotelu, w którym aktualnie jestem, jest tylko wanna bez zasłonki.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.