- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2015, 11:10
Hej, wybieram się niedługo do opery. Zastanawiam się nad jedną kwestią..Czy na tego typu wyjście założyłybyście eleganckie materiałowe spodnie ? Mówiąc szczerze, to chyba jeszcze nie miałam okazji zobaczyć na takiej imprezie kobiety w czymś innym niż szykowna kiecka.
27 kwietnia 2015, 11:53
Przecież możesz do opery założyć dłuższą sukienkę, w zasadzie nawet taka byłaby lepsza. Obcasy możesz sobie wybrać takie 7-9 centymetrów, z trochę grubszą szpilką, nie musisz mieć takiej igiełki, ani butów z platformą. Poza tym nie odrażających odnóży, błagam ;) A czy widziałam kobietę w operze w spodniach, widziałam, zwróciłam uwagę właśnie dlatego, że była w spodniach :P I jasne kolory tak na wieczorne wyjście?
Jak byłabyś tak dobra, to pokaż mi przykład dłuższej sukienki odpowiedniej na wyjście do opery. :)
27 kwietnia 2015, 12:08
W sumie jak masz na siłę założyć sukienkę i źle się w tym czuć, to też bez sensu. Może zupełnie w druga stronę- prosty garnitur w ciemnym kolorze.
27 kwietnia 2015, 12:08
nie no mimo wszystko wydaje mi się że do opery to jednak zawsze elegancka suknia mam nawet taki sklep w którym zawsze coś odpowiedniego na takie wyjście znajdę. spodnie niekoniecznie jest wiele innych miejsc gdzie je można założyć, a mój mężczyzna zakłada elegancki garnitur lub smoking
27 kwietnia 2015, 12:10
Ja tez do opery sie odstawilam jak strus w Boze Cialo, a w sumie to duzo starszych kobiet bylo w spodniach.
Edit: A tyle sie tu tlucze o tym, ze najwazniejsze, zeby sie sobie podobac i sie samemu dobrze czuc, nie patrzec na innych :D:D:D:D Nie no, zart. Ja jakbym nie miala kiecki bym sie nie czaila, i bym poszla w spodniach.
Edytowany przez cancri 27 kwietnia 2015, 12:13
27 kwietnia 2015, 12:17
No dobrze..Ja spodnie bardzo chętnie założę, tylko nie chcę wyjść na wieśniaka. Sukienka chyba musiałaby być prawie do ziemi , bo taka jest sytuacja, że musi zasłonić łydki. O dotąd właśnie gdzie strzałką zaznaczyłam..Wiecie o co chodzi i wiecie jaka to sytuacja. Spodnie rozwiązałyby problem, ale jak mam już wydać kasę na nową sukienkę to pomóżcie naprowadzić mnie na właściwą, by pasowała do sytuacji. Jednak jak mówię spodnie eleganckie mam i czarne i białe. Dałoby się skompletować jakiś suit.
Edytowany przez Kingyo 27 kwietnia 2015, 12:18
27 kwietnia 2015, 12:24
Żartuję oczywiście z tą suknią Julii ;) A tak poważnie to nie wiem, sama mam z tym problem, lepiej mi idzie grymaszenie i marudzenie :) - ale chyba wybrałabym coś tak zupełnie długiego i prostego jak te dwie pierwsze, z krótszych lekko rozkloszowaną sukienkę do połowy łydki. Ale w sumie nie wiem, zależy gdzie idziesz, bo jak byłam np. w Wiedniu to ludzie byli dużo bardziej "odświętnie" poubierani niż u nas.
Taki offtop zupełny: baleriny nie wyglądają jakoś tragicznie źle, pod warunkiem, że ktoś ma w miarę długie nogi. To wygląda jak "od komunii" tylko jak się jest bardzo niskim - przynajmniej takie ja mam wrażenie.
Edytowany przez Wilena 27 kwietnia 2015, 12:31
27 kwietnia 2015, 12:26
Jeśli spodnie to zdecydowanie ciemne , wyjście do opery to wyjście wieczorne , a do sukienki dobrze wyglądają eleganckie baleriny dlaczego nie , albo mały obcas 3 -6cm.
27 kwietnia 2015, 12:35
przybij,ja ide 13 maja na fausta ;)
Widzialam kobiety w eleganckich materialowych spodniach,dlaczego nie.ja wole sukienki ,ale w sumie najwazniejsze zeby bylo elegancko i z klasa.a jak a gore planujesz do spodni?;)
27 kwietnia 2015, 12:39
Takie masz nogi? ;O
No ja kupilam kiecke przedwczoraj, ale krotka, wiec na lydy nie pomoze... Do dlugich kiecek trzeba naprawde miec ladna figure.
27 kwietnia 2015, 12:40
przybij,ja ide 13 maja na fausta ;)Widzialam kobiety w eleganckich materialowych spodniach,dlaczego nie.ja wole sukienki ,ale w sumie najwazniejsze zeby bylo elegancko i z klasa.a jak a gore planujesz do spodni?;)
żakiet, a jeżeli chodzi o koszulę to mam taką tylko śnieżnobiałą i w kolorze bakłażana, ewentualnie też mam bardziej klasyczną ze stójką.