- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 17:28
Co myślicie na temat sztucznych piersi? Ma któraś albo zna kogoś kto ma i czy jest zadowolony? Ja mam na ich punkcie straszny kompleks i nienawidzę właśnie lata i a zwłaszcza bikini. Zazdroszczę kobietą które mają co tam wsadzić i jestem o to tak na prawdę zazdrosna bo mam wrażenie, że mój facet będzie się oglądał na każdą taką. Ogółem jestem pewna siebie ale tutaj w tej kwestii moja pewność siebie się ulatnia. Mam tak odkąd mój były facet powiedział, że mam małe cycki i wolał by mieć aktorkę porno z dużymi zamiast mnie. I teraz nie mogę się tego wyzbyć... Zbieram na operację, ale niestety w tym roku na pewno jej nie zrobię i znowu czeka mnie szukanie bikini z górą super push up. Za każdym razem chce mi się płakać jak je widzę, takie małe coś...
2 kwietnia 2015, 08:45
Nawet nie wiesz jak bardzo może wpłynąc na psychike i to młodej nie zamężnej baby :)
ty miałaś gorzej bo jesteś gruszką. Ja klepsydra o srednich biodrach i biuście B75
Edytowany przez 2 kwietnia 2015, 08:47
2 kwietnia 2015, 08:49
Nawet nie wiesz jak bardzo może wpłynąc na psychike i to młodej nie zamężnej baby :)
Mnie to zawsze przytłaczało, ale pocieszałam się, że po ciąży i karmieniu pewnie podrosną. Guzik! Zrobiło się jeszcze gorzej, bo rozmiar nie uległ zmianie tylko się tak..."wysuszyły". Tylko brakowało przepaski na biodra, samoopalacza i mogłabym robić u Cejrowskiego za pigmejkę :
2 kwietnia 2015, 08:55
Lolka66 teraz podchodzę do tego z dystansem i autoironią, ale było naprawdę ciężko. Mam dwie zdrowe nogi, zęby w komplecie, kochającą rodzinę i dobrą sytuację. Żyć nie umierać! A mnie się właśnie czasami żyć pełnią życia nie chciało, bo czułam się "wybrakowana" ew. jak jakaś postać z kiepskiego komiksu (wielkie biodra vs brak biustu). Na pewno wiele kobiet umie sobie poradzić z kompleksami i ma na tyle silną wolę, że wyjdą z takiego dołka. Niestety są też takie cieniasy jak ja, którym z pomocą idzie współczesna medycyna. Jednak (!) są też pewnie takie, które żałują swojej decyzji i oddałyby wszystko, by cofnąć czas i nie robić zabiegu. Dlatego ja nie gloryfikuję operacji plastycznych. To poważna decyzja do której trzeba dojrzeć i być na 100% pewnym, że chce się podjąć ryzyko. To nie jest lek na kompleksy, to jest suplement.
2 kwietnia 2015, 08:57
Wiadomo trzeba być pewnym na 100% myslę, ze jak uzbieram ta kase to zrobie mam dość docinek
Edytowany przez 2 kwietnia 2015, 08:58
2 kwietnia 2015, 09:48
ja mam mały biust i sie z tego cieszę. Przynajmniej nic nie podskakuje, kuedy biegam :D a moj ukochany tez lubi je takimi jakie są,
2 kwietnia 2015, 10:41
Siostra mojego Polowka ma implanty. Wygladaja dobrze, jak jest ubrana, nago nie widzialam, ale ponoc widac nieco blizny (blade bo blade I niewielkie ale widac). Ona jest zadowolona, jej facet tez nie protestuje.
Moj polowek ma zdanie odmienne, 'piersi zawsze wskazujace polnoc', go nie kreca, woli naturalne.
2 kwietnia 2015, 10:42
Ja też swoich piersi nie lubię, po odchudzaniu, ciąży i karmieniu wyglądają po prostu brzydko. Tyle , że ja za bardzo boję się operacji, żeby się zdecydować. Miałam cesarkę, i powiem wam, że dobrowolnie już nigdy nie dam się pociąć. Ale gdyby istniał jakiś inny sposób na powiększenie piersi, bez krojenia, to bym się na pewno zdecydowała.
2 kwietnia 2015, 10:58
Ja też myślę o jakiejś operacji, ale to są tak odległe plany, że pewnie nigdy nie dojdą do skutku - strach by mnie zeżarł swoją drogą. Tylko że u mnie odwrotnie, mam za duży biust. I nie narzekałabym nawet na wielkość gdyby tylko był ładny. Tymczasem mam 20 lat a mój biust wygląda, jakbym urodziła już trójkę dzieci i miała z 50 lat. Po tym jak schudłam zrobił się tak workowaty i obwisły, że nie mogę na siebie patrzeć. Brzydko mówiąc - cycki po pas, w dodatku całe w rozstępach. Oczywiście mój facet zawsze mówi o nich w samych superlatywach, ale to jak ja się czuję to osobna sprawa.
2 kwietnia 2015, 11:55
przy tej wadze i wzroście 75B? Prawie na 100% masz źle dobrany stanik. Taki obwód to ma pod biustem babka z nadwagą - 75 stanikowe, to takie 80-85 realne.
2 kwietnia 2015, 12:35
znam 3 .tylko jedna ma ładne w miare naturalne
jedna ma strasznie na boki rozstawione ,jest generalnie bardzo szczupła ,nie podoba mi si,e
2 ma moim zdaniem za duze,jak się schyla to widac ,takie wgniecenia .