Temat: Blondynki czy Brunetki ?

Tak jak w temacie.

Ja osobiscie jestem brunetka ale bardzo podobaja mi sie blondynki, niestety mojemu partnerowi tez :p

Dziewczyny prawda jest taka, że są ładne brunetki, jak i rude czy blondynki;) I odwrotnie. Znam facetów, którzy preferują TYLKO  blondynki, drudzy tylko brunetki;) A prawda jest taka, że życie weryfikuje i często wielbiciel blondynek zakochuje się w brunetce;) To tylko kolor włosów.

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)

No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)
No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.

tlenione tak:) Ale są tez oprócz nich wyglądające naturalnie:)

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)
No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.
tlenione tak:) Ale są tez oprócz nich wyglądające naturalnie:)

Tylko te, które są naturalnie blondynkami i mają o ton czy dwa rozjaśnione włosy, a do tego delikatną, słowiańską urodę. Niestety mało jest takich. Aczkolwiek i tak uważam, że blond jest taki bez charakteru.

To jest ładna blondynka:

A takich jest najwięcej  :D

Osobiście bardziej podobają mi się włosy brązowe. Sama mam naturalny brąz i nie przefarbowałabym się na blond za żadne skarby świata ;-) 
Faktycznie - takie tlenione blondynki z kilogramem tapety na twarzy są odrzucające.

brunetka :)

Pasek wagi

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)
No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.
tlenione tak:) Ale są tez oprócz nich wyglądające naturalnie:)
Tylko te, które są naturalnie blondynkami i mają o ton czy dwa rozjaśnione włosy, a do tego delikatną, słowiańską urodę. Niestety mało jest takich. Aczkolwiek i tak uważam, że blond jest taki bez charakteru.To jest ładna blondynka:A takich jest najwięcej  

Na szczęście rzadko takie widuje:) Sama jestem blondynką, ale na pewno nie taka jaką pokazałas na drugim zdjęciu:)

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)
No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.
tlenione tak:) Ale są tez oprócz nich wyglądające naturalnie:)
Tylko te, które są naturalnie blondynkami i mają o ton czy dwa rozjaśnione włosy, a do tego delikatną, słowiańską urodę. Niestety mało jest takich. Aczkolwiek i tak uważam, że blond jest taki bez charakteru.To jest ładna blondynka:A takich jest najwięcej  

Domowych rozjaśnianek perhydrolem też.

Znalezione obrazy dla zapytania sztuczny blond

Pasek wagi

no tak :)

ale faktycznie na hasło "blondynka" pierwsza myślą może byc taka tleniona. Ale naturalnych blondynek - ciemnych czy jasnych - też jest dużo, tylko nie walą po oczach "wyrazistością", To jest dyskretne, delikatne piękno, a nie brak charakteru.

Kingyo napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)
No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.
tlenione tak:) Ale są tez oprócz nich wyglądające naturalnie:)
Tylko te, które są naturalnie blondynkami i mają o ton czy dwa rozjaśnione włosy, a do tego delikatną, słowiańską urodę. Niestety mało jest takich. Aczkolwiek i tak uważam, że blond jest taki bez charakteru.To jest ładna blondynka:A takich jest najwięcej  
Domowych rozjaśnianek perhydrolem też.

Dziewczyny, wyszukujecie same najgorsze przypadki ;) W drugą stronę też można iść w ten sposób. 

 

A to chyba nie o to tutaj chodzi:)

Bo ja rozumiem, że komuś się podoba jedno albo drugie, ale pisanie o drugim człowieku tylko przez pryzmat koloru włosów, że jest odrażający jest chamskie i tyle;)

Kingyo napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Blondynki są dla mnie tandetne- mimo, że wiele lat sama nosiłam blond. Brunetki są bardziej wyraziste i wyglądają, jakby miały więcej klasy. Nie mówiąc juz w różnicy w odbiorze jednej a drugiej. Lubięjedynie naturalne, ciemne blondynki. Te polskie, farbowane na platynowo-żółto zawsze zalatują kiczem i zazwyczaj są dziewczynami kierowcy bmki. W moim otoczeniu wszyscy faceci wolą brunetki.
To chyba tylko takie blondynki widujesz, skoro większosc według ciebie jest tandetna i wygląda jak dziewczyna kierowców bmki;)
No nic na to nie poradzę, że tlenione blondyny tak wyglądają.
tlenione tak:) Ale są tez oprócz nich wyglądające naturalnie:)
Tylko te, które są naturalnie blondynkami i mają o ton czy dwa rozjaśnione włosy, a do tego delikatną, słowiańską urodę. Niestety mało jest takich. Aczkolwiek i tak uważam, że blond jest taki bez charakteru.To jest ładna blondynka:A takich jest najwięcej  
Domowych rozjaśnianek perhydrolem też.

Czerwonotwarza (bo była promocja na solarium) i żółtowłosa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.