- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2015, 10:37
Od jakiegoś czasu znajduję pojedyncze włosy, które są siwe na końcach (jakieś 4-5 cm), reszta aż do nasady jest wybarwiona. Myślałam, że włosy siwieją od cebulek, więc co to jest?
Mam 43 lata, jestem brunetką i czasem znajdę jakiś cały siwy włos, ale sporadycznie. Ale to zjawisko mnie zaskoczyło.
Mówiłam o tym mojej fryzjerce, ale nie uwierzyła. Mówiła, że może tak mi się ułożyło, że się wydawało, że złudzenie. Ale nie. To nie pojedynczy przypadek, już przynajmniej kilkanaście, a chyba więcej takich włosów znalazlam.
Wymyśliłam sobie teorię, że kiedyś miałam operację i byłam w narkozie, wtedy te włosy mogły mi zsiwieć, a później odrosły już wybarwione. Ale zawsze myślałam, że siwienie to proces nieodwracalny.
Z ciekawości przetrząsnęłam internet - i nic takiego nie znalazłam.
Ktoś może spotkał się z takim zjawiskiem?
14 marca 2015, 19:32
Nie wiedziałam, że tak się w ogóle da. Mi włosy dość wcześnie zaczęły siwieć, ale od nasady. I w sumie nigdy nie spotkałam się z osobą o takim problemie.
No właśnie ja też nie . Co więcej, przetrząsnęłam internet - i też nie znalazłam. Może uda mi się zrobić zdjęcie, to pokażę, o co chodzi. Ale nie wiem, czy takie pojedyncze włoski się uda sfotografować. Ale... przeglądając internet znalazłam informację, że są przypadki odwrócenia procesu siwienia, zwłaszcza, jeśli wynika on z jakichś niedoborów. Więc teoria, jakoby siwienie było nieodwracalne nie jest do końca pewna.
21 listopada 2018, 19:30
Też tak mam że od cebulki ciemny włos a od pewnego momentu siwy, grubszyi lekko skręcony.
10 kwietnia 2020, 11:19
Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo też tak mam...końce siwe, a dalej ciemne....nie farbuję włosów od dwóch lat. I tak jak piszesz jest wyraźna granica ciemny I potem końcówka siwa. Kto nie, zobaczył jest sceptycznie nastawiony, a ja zbieram te włosy mam ich chyba już z pięć sztuk. Jak je pokazuję każdy oczy robi 😉😁
Ja zaczęłam intensywnie ćwiczyć i biegać od ponad półtorej roku....I córka mi mówi że zatrzymałam proces starzenia 😀😝 Pozdrawiam ciepło. 🤗
4 grudnia 2021, 04:58
Heej, tak się składa że właśnie odkryłam to samo u siebie. Sama nie dowierzam 🙉🙊 Zauważyłam całkiem sporo tych włosków i NIE, NIE MAM ZNISZCZONYCH WŁOSÓW 😅 Może na zdjęciu słabo to widać, końcówka jest grubsza i taka hmm.. twardsza?
4 grudnia 2021, 08:53
ufff, to jest nas więcej. Myślałam, że tylko ja jestem jakąś kosmitką.
Edytowany przez ggeisha 4 grudnia 2021, 08:54
25 grudnia 2021, 01:26
Dobry wieczór i wesołych świąt! Ja też mam dokładnie tak z włosami. Od jakiegoś czasu widzę siwe końcówki na długich ciemnych włosach. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to właśnie zmiana trybu życia. Od dwóch lat zupełnie wykluczyłam z diety alkohol, chipsy i inne śmieci, robię minimum 10000 kroków dziennie ( pies i piechotą do i z pracy). Jednak najbardziej wierzę, że to kwestia kurkumy, którą rozpuszczam w wodzie z odrobiną pieprzu i piję co rano. Zresztą nieważne co odwróciło proces starzenia, cieszę się jak dzika, że tak się stało! Pozdrawiam!
25 grudnia 2021, 09:40
Napisz, proszę, o tej kurkumie. Ile jej dajesz i w jakiej ilości wody rozpuszczasz? Suszoną, świeżą?
26 grudnia 2021, 10:49
Napisz, proszę, o tej kurkumie. Ile jej dajesz i w jakiej ilości wody rozpuszczasz? Suszoną, świeżą?
hej, kurkuma zwykła suszona, jaką można dostać w każdym sklepie ( w Lidlu 0,99 zł za opakowanie :-) Czubatą łyżeczkę rozpuszczasz w letniej wodzie, do tego szczypta pieprzu, rano na dzień dobry. Smakuje trochę jak gips, ale z czasem polubisz! Ja już nie wyobrażam sobie poranka bez kurkumy. Miłego dnia!
26 grudnia 2021, 17:45
Napisz, proszę, o tej kurkumie. Ile jej dajesz i w jakiej ilości wody rozpuszczasz? Suszoną, świeżą?
hej, kurkuma zwykła suszona, jaką można dostać w każdym sklepie ( w Lidlu 0,99 zł za opakowanie :-) Czubatą łyżeczkę rozpuszczasz w letniej wodzie, do tego szczypta pieprzu, rano na dzień dobry. Smakuje trochę jak gips, ale z czasem polubisz! Ja już nie wyobrażam sobie poranka bez kurkumy. Miłego dnia!
Dzięki. Brzmi mega zdrowo. Popróbuję.