- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2015, 10:37
Od jakiegoś czasu znajduję pojedyncze włosy, które są siwe na końcach (jakieś 4-5 cm), reszta aż do nasady jest wybarwiona. Myślałam, że włosy siwieją od cebulek, więc co to jest?
Mam 43 lata, jestem brunetką i czasem znajdę jakiś cały siwy włos, ale sporadycznie. Ale to zjawisko mnie zaskoczyło.
Mówiłam o tym mojej fryzjerce, ale nie uwierzyła. Mówiła, że może tak mi się ułożyło, że się wydawało, że złudzenie. Ale nie. To nie pojedynczy przypadek, już przynajmniej kilkanaście, a chyba więcej takich włosów znalazlam.
Wymyśliłam sobie teorię, że kiedyś miałam operację i byłam w narkozie, wtedy te włosy mogły mi zsiwieć, a później odrosły już wybarwione. Ale zawsze myślałam, że siwienie to proces nieodwracalny.
Z ciekawości przetrząsnęłam internet - i nic takiego nie znalazłam.
Ktoś może spotkał się z takim zjawiskiem?
5 marca 2015, 11:00
Jedyne co mi na myśl przychodzi to to, że mocno zniszczone końcówki robią się z czasem odbarwione, niemal przezroczyste, ale to zdarza się raczej albo przy częstym farbowaniu kiedy pigment nie łapie mocno zniszczonej kory włosa , albo kiedy bardzo długo nie podcina się tych końcówek i takim sposobem uwidacznia się erozja włosa ..Wiadomo czesanie, działanie wysokiej temperatury itp.
5 marca 2015, 11:03
Nie farbuję. No i to jest taka wyraźna granica, nie płynne przejście.
5 marca 2015, 11:10
a ta siwa końcówka jest sucha , czy rozdwojona ? Spróbuj czegoś takiego : weź pod światło ten włos i w tym widocznym miejscu pociągnij włos dwoma palcami tzn rozciągnij go.. jeżeli siwa się odkruszy, to pewnie stare i zniszczone pojedyńcze koncówki.. Jeżeli nie.. to jakaś dziwaczna włosowa ciekawostka.
Edytowany przez Kingyo 5 marca 2015, 11:11
5 marca 2015, 16:19
też przychodzi mi na myśl tylko to, że jest to kwestia zniszczenia
z innych włosowych zagwostek-moj naturalny kolor to ciemny blond, ale od blisko 4 lat farbuję na jasny blond. Ostatnio znalazłam włosa, który 10 cm OD KOŃCA był prawie czarny :D nie wiem jak to możliwe, chyba przez tyle lat farbowania go nie pomijałam? :D
10 marca 2015, 14:23
Znalazłam kolejnego. Próbowałam urwać siwy kawałek - bez skutku. W dodatku, jak się dokładniej przyjrzałam, to ten siwy koniec jest grubszy, mocniejszy i jakby trochę bardziej skręcony niż ciemna część włosa. Nie wygląda na zniszczony. Zatem mam anormalne włosy. Nie wiem, czy się martwić czy cieszyć.
10 marca 2015, 16:28
Ze mną jeździ autobusem dziewczyna, która ma z tyłu, gdzieś na wysokości szyi podsiwiałe pasmo, co więcej, widuję ją od dwóch lat, i ona to pasmo ma w tym miejscu cały czas. Wiadomo, parę cm wyżej/niżej bo włosy rosną, ma je średnio do ramion.
14 marca 2015, 10:21
Nie wiedziałam, że tak się w ogóle da. Mi włosy dość wcześnie zaczęły siwieć, ale od nasady. I w sumie nigdy nie spotkałam się z osobą o takim problemie.
14 marca 2015, 13:04
Wlos rosnie siwy tylko gdy cebulka nie bedzie miala melaniny. Jak raz juz sie tak stanie to ta melanina nie odtworzy sie. Moze byc zwyczajnie tak, ze koncowki rozjasnily ci sie od slonca lub sa przesuszone czy zniszczone i w ten sposob sie rozjasnily
14 marca 2015, 19:28
Otóż właśnie nie. Te siwe końce są mocniejsze i zdrowsze niż reszta włosów. Takie jakby grubsze. I nie są rozjaśnione od słońca, bo to zupełnie inaczej wygląda. Są zdecydowanie siwe. Wyglądają tak, jak krótkie siwe włoski, które mi wyrastają pomiędzy moimi ciemnymi - te siwe są mocne, grube i tak jakby lekko kręcone, podczas gdy moje naturalne ciemnobrązowe są dość cienkie i proste. I taki włos z siwą końcówką wygląda tak, że ta brązowa część jest taka prosta i cienka, a ta siwa jest gruba i lekko kręcona. Przedziwne.