Temat: Czy wyglądam ok? Wymiary, zdjęcie.


Dziękuję za opinie ;)

Co ?! Odchudzic ?! ;O ladna sylwetka?! Dziewczyny czy wy wiecie co piszecie ?!

1. Autorka tematu ma ogromna niedowage

2. Wy jej kazecie nic nie zmianiac ?! Przeciez to jest chore ! Moim zdaniem powinnas przytyc przynajmniej do 49kg przy wzroscie 161 ! Za chuda kobieta to tez nie za atrakcyjana a na pewno masz zanik miesiaczki ktory moze powodowac nieplodnosc co moze nie wrozy dobrze na przyszlosc (chyba ze chcesz zostac stara panna lub zakonnica to juz twoj wybor)

Gratuluję wyniku!Ja mam 165cm i zawsze ważyłam 50kg,obecnie moja waga stoi na 54kg i muszę je zrzucić ;) Czytając jak Ty sobie poradziłaś widzę,że sporo pracy przede mną i, że muszę ostro się za to zabrać! Eh...chciałabym mieć tyle samozaparcia jak Ty .
Ale masz talię pięknie zaznaczoną:) Sama bym chciała mieć takie brzuch;D
Miggi miesiączka w jak najlepszym porządku. Miałam na początku problemy z nieregularnością, ale teraz mam praktycznie dzień w dzień co 29 dni. Byłam ostatnio na badaniu krwi i wszystko jest w normie.
Sloneczko19877 z tym samozaparciem to różnie było. Nie raz się marudziło, że już się nie daje rady i podjadało, ale życzę Ci powodzenia :)
Miggi nie przesadzaj, dziewczyna wygląda w porządku a co do bezpłodności to mało jest dzieci porzuconych? Sama jakbym nie mogła mieć dzieci to bym adoptowała i to nawet trójkę.
> Uff... ciężko było z dietą. Schudłam te 27 kg
> przez 8 miesięcy. Wcale nie tak szybko :). Ogółem
> ograniczałam kalorie do 1000-1200 na dzień.
> Chociaż nie powiem, że czasami (a nawet częściej
> niż czasami) zdarzało mi się zjeść pizze, hot
> doga, frytki czy inne rarytasy. Czasami słodycze,
> ale potem już całkowicie ograniczyłam. Zrobiłam
> sobie zestaw ćwiczeń na nogi i brzuch i ćwiczyłam
> przez 3 miesiące. Głównie brzuszki, podnoszenie
> nóg, wymachy nogami. Potem już tylko brzuszki.
> Trochę A6W. Jedyne za czym tęsknie to moje
> piersi... kiedyś miałam 103 w piersiach. Ale
> opłacało się, opłacało.

Ciężko, ale na szczęście, to nie aż tak katorżnicza praca, jaką miałam w wyobrażeniu (nigdy wcześniej się nie odchudzałam) :} 
Może mi też się uda?

I jeszcze raz gratuluję talii. Moja mierzy 73cm, jeszcze długa droga przede mną  :}

A o piersiach nawet nie wspominaj. W tej chwili mam 85cm w biuście i wolę nie myśleć, co z niego zostanie, jak zrzucę te 11kg :}

netka93 żadnego photoshopa nawet nie posiadam :) Cały jego efekt to działanie komórkowego edytora ^^

Jak tak spojrzałam na te typy figur to chyba jednak Y. Marzę o szczupłych ramionach, a są niestety szersze niż biodra.
 klepsydra bejbe ;)
Kamaelka nie było aż tak źle. A Tobie na pewno się uda! :) Właśnie to jest najgorsze w chudnięciu. Te nasze piersi... koniecznie muszę je ujędrnić, bo nie dość, że zmalały to są mało jędrne, ba, bardzo mało jędrne. Jedyny ratunek to dobre staniki. Podobno podnoszenie sztangi leżąc pomaga, ale skąd ja znajdę czas na siłownie?
Zresztą... nie myślmy o piersiach, pomyśl o tym jak świetnie będzie wyglądać całe Twoje ciało ;) Nie mówiąc o samopoczuciu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.