- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 grudnia 2010, 16:24
Jako że te święta oprócz tego, że były radosne, cudne i świąteczne miały również inny wymiar. Otóż dawno nie nasłuchałam się (od strony rodziców, babci, dziadków i innych członków mego rodu) jaka to ja nie jestem wychudzona, jakim to ja chodzącym kościotrupem nie jestem i jak bardzo wystają mi kości i jak wszystkie ciuchy na mnie wiszą, że tyłka i brzucha nie mam, że nogi jak zapałki… Ile człowiek może odpierać ich zarzuty? Chciałabym poznać waszą opinię, bo moja familia zdaje mi się że przesadza… ale im dłużej tego słucham tym mniej jestem pewna swych racji, więc stwierdziłam, że poradzę się was. A i uważają że wyglądam na 55kg (mam 177cm wzrostu)… czy to prawda?
Przy okazji nadmienie: już się nie odchudzam, nie liczę już kalorii i nie mam zamiaru chudnąć dalej
A tytuł nawiązuje do tekstu, którym również raczą mnie domownicy... mmm... miło, czyż nie?
27 grudnia 2010, 16:48
Najniższa waga jaka zanotowalam przy wzroscie 176 cm to 57 kg, najwyzsza 95kg. Zarowno jedna jak i druga sylwetka wygladala przerazajaco ;-). Mysle, ze opcja 63-65 jest przy naszym wzroscie najkorzystniejsza (oczywiscie to moja subiektywna opinia i dotyczy tylko i wylacznie osob, ktore cwicza, bo 63 kg wysportowanego cialka wyglada zupelnie inaczej niz 63kg "flaczka"). Spojrz na siebie i zastanow sie czy taka sylwetka Ci odpowiada, czy dobrze sie z nia czujesz. Jesli tak, niczego nie zmieniaj.
Mysle, ze Twoja rodzinka widzac, ze jesz normalnie, nie cudujesz, zrozumie, ze nie masz zaburzen odzywiania i da spokoj.
Tak przy okazji, moim zdaniem Twoje cialo jest w swietnej kondycji mimo, ze schudlas bardzo duzo. W pamietniku malo piszesz o cwiczeniach. Czy byly jakies, czy po prostu jestes szczesciara?
27 grudnia 2010, 16:49
27 grudnia 2010, 16:51
27 grudnia 2010, 16:52
27 grudnia 2010, 16:53
27 grudnia 2010, 16:54
27 grudnia 2010, 16:54
27 grudnia 2010, 17:00
27 grudnia 2010, 17:01