Temat: Czy jestem dzieckiem Oświęcimia?

Jako że te święta oprócz tego, że były radosne, cudne i świąteczne miały również inny wymiar. Otóż dawno nie nasłuchałam się (od strony rodziców, babci, dziadków i innych członków mego rodu) jaka to ja nie jestem wychudzona, jakim to ja chodzącym kościotrupem nie jestem i jak bardzo wystają mi kości i jak wszystkie ciuchy na mnie wiszą, że tyłka i brzucha nie mam, że nogi jak zapałki… Ile człowiek może odpierać ich zarzuty? Chciałabym poznać waszą opinię, bo moja familia zdaje mi się że przesadza… ale im dłużej tego słucham tym mniej jestem pewna swych racji, więc stwierdziłam, że poradzę się was. A i uważają że wyglądam na 55kg (mam 177cm wzrostu)… czy to prawda?

 

Przy okazji nadmienie: już się nie odchudzam, nie liczę już kalorii i nie mam zamiaru chudnąć dalej


A tytuł nawiązuje do tekstu, którym również raczą mnie domownicy... mmm... miło, czyż nie?

Wyglądasz naprawdę super:)
dla mnie w sam raz

mnie się bardzo podobasz. ;) 

miej wyj*bane, a będzie Ci dane. !

nie odchudzaj się więcej i będzie pięknie. Buziaczki. uśmiechnij się.<


Famous może ma obwisły tyłek,ale Ty jesteś cała obwisła ! Nie mogłam się powstrzymać.
+ do autorki: nie chudnij.Wyglądasz super ! : )
Famous, może Ty jestes obcykana kto jakie miejsca ma w rankingu, bo ja nie i nie interesuję się tym. A Twój komentarz wskazuje na zazdrość, bo nie widzę innych przyczyn :) Sądziłam że vitalijki zawsze się wspierają, są dla siebie serdeczne, jednak widzę że rzeczywistość jest nieco inna...

niemownic - nid dodac nic ujac komentarz na poziomie ;/

zreszta chciała oceny, moim zdaniem jest chuda ale to ze ktos jest chudny nie znaczy ze ma ładne ciało  i np.moze miec obwisłe cycki  tyłek czy cellulit .Kolezanka wyraziła swoja opinie jak to widzi wiec dlaczego znowu zaczynacie kłotnie.Oceniajcie post a nie oceny innych 

Wcale nie jesteś dzieckiem Oświęcimia... -.- Masz ładną szczupłą wysoką figurę i piękne wcięcie w talii. :)
sanjanka może poniżej,ale niech ona nie krytykuje ludzi.
Ale czy ja ją obraziłam? Wraziłam tylko swoje zdanie, bo chyba tego dotyczy wątek. A co do mojego obwisłego ciała, nie twierdze, że moje jest lepsza, ba nawet jest o 1000 razy gorsze, ale przecież nie o nie tu chodzi, tylko o ciało autorki. Ciężko jest tutaj wyrazić swoje zdanie, bo czeka Cię od razu pojazd z góry na dół...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.