7 grudnia 2010, 14:34
czy chodzicie na solarium?Ja sie wybieram bo bardzo dawno nie bylam, chyba w zeszlym roku i przejde sie kilka razy zeby odzyskac normalny kolor bo sie zrobilam biaława;))) Przyznam szczerze ze w swoim zyciu korzystalam zaledwie kilka razy z solarium bo jakos nie jestem fanką zjaranej opalenizny, ale chcialabym sobie troche nadac kolorku...
a tak powaznie-czy opalacie w solarium twarz? Wiem,ze niektore dziewczyny wylaczaja lampy albo zaslaniaja sie koszulka zeby nie opalac twarzy(delikatna cera, zmarszczki, naczynka, cokolwiek). A Wy jak robicie? No i pytanko-po ilu wizytach zauwaze jakis efekt? (jakis efekt to dla mnie delikatna opalenizna, nie skwarek)
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
7 grudnia 2010, 19:20
emiko87 dokładnie samoopalacz jest ciężko stosować na całe ciało bo zawsze gdzieś będzie więcej a gdzieś mniej i smugi gotowe więc kremy to najbezpieczniejsza forma
- Dołączył: 2010-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 85
7 grudnia 2010, 19:20
Korzystam z solarium okazjonalnie, natomiast twarz zasłaniam po połowie opalania. Mimo że nie mam jasnek karnacji opalam się na brązowo to mimo to szybko schodzi mi skóra z twarzy i przesusza się. Zazwyczaj chodze na 3-4 sesje zaczynam o 8 koncze na 10 minutach
7 grudnia 2010, 19:32
Ja chodzę tak raz w tygodniu - nieraz rzadziej. Skwarką nie jestem. Mam ładnie opaloną skore i czuję się ładniej
7 grudnia 2010, 19:45
opalam zawsze twarz, bo nawet jak teraz od wakacji nie opalałam się w żaden sztuczny sposób, mam buzie bielsza niż dekolt, więc nie chcę pogłębiać tego kontrastu ;)
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
7 grudnia 2010, 20:28
Ja tam chodzę na solarium, może nie chodzę codziennie, albo bardzo reagularnie, ale np teraz przed Sylwestrem koniecznie!
Mam ciemne włosy, ciemne oczy, i o mnie pasuje nawet mocniejsza opalenizna:))
oczywiście twarzy nie zakrywam, ani nie wyłączam lamp:)
- Dołączył: 2009-08-14
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 695
7 grudnia 2010, 20:43
Sunshine2203 >A skwarką nie jestem
A ja jestem odmiennego zdania, jestes po prostu spalona przez solarium. Sama bylam raz w zyciu i nigdy wiecej, wole byc blada jak sciana i miec zdrowa skore, a w przyszlosci nie miec glebokich smarszczek. Uzywalam tez roznych kremow opalizujacych i tutaj jest juz roznie, w zaleznosci od marki, ale tez od konsystencji, znam osobe, ktora kupila identyczny produkt co ja, tylko stal w zlym miejscu, naslonecznionym i efekt plan byl po pierwszym uzyciu. I co do twarzy w solarium, to chyba jasne, ze lepiej nie, ale czy idac do solarium chcesz byc opalona wszedzie, ale bez twarzy? To sie chyba z celem mija ;)
7 grudnia 2010, 21:10
solarium moja druga miłość ! szok ja miałam juz tyle karnetów samooplaczy i w ogole ! latałam jak głupia ! wariatka jakaś ale byłam taka czekoladka że ohohoh a brzuchol jaki opalony mrrrr :) A teraz szkoda mi kasy...:)
- Dołączył: 2006-01-12
- Miasto: Hacjenda
- Liczba postów: 1694
7 grudnia 2010, 21:28
no własnie, szkoda kasy to swoją drogą - koło mnie minuta solarium kosztuje 2,20 - 2,50. Ta najtańsze łóżko co trzeba iść ze 3 razy, żeby cokolwiek było widać 1,70.. no to bardziej opłaca mi się kupić balsam brązujący za 20 zł, który starczy mi na miesiąc bycia opaloną :)
edit: ach, przecież zapomniałam o jeszcze jednym koszcie, kosmetyk do opalania 10 zł
Edytowany przez anes119 7 grudnia 2010, 21:29
7 grudnia 2010, 22:11
ja zapłaciłam za 10 minut 10 złotych i dostałam karnet na dziesiate opalanie gratis. Co do twarzy, bo widze ze wiele dziewczyn sie dziwi. Na tyle martwi mnie moja cera w przyszlosci,ze jednak nie chce jej maltretowac tak jak reszty mojego ciala jesli chodzi o opalania i latem np zawsze uzywam wyoskiego filtra na buzie. wychodze z zalozenia ze twarz moge zawsze przyciemnic brązerem a przynajmniej zmarchy pozniej sie pojwią. Poza tym bez przesady nie ma zjaranego ciała a twarzy białej jak mąka, ta roznica jest naprawde niewielka..nastepnym razem troche opale ryjek ale na pewno nie 10 minut
- Dołączył: 2006-05-19
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 338
8 grudnia 2010, 03:07
ochhh jak dobrze że mi oym przypomniałaś... Wybiorę się ze 2- 3 razy żeby na sylwka ładnie wyglądać :)
Twarzy za bardzo nie opalam bo mi plamy wyskakuja, przed opalaniem smaruje blokerem, a jak jest sloneczko na dworze to buzka zawsze troche zalapie :)