Temat: szpilki bez skarpetek

Dziewczyny, mamy wiosnę, niedługo będzie lato i nie ukrywam, że chciałabym nosić buty na obcasach ale bez rajstop. I tu mam problem, bo kiedy noszę je na gołe stopy zawsze potem cierpię z powodu otarć i pęcherzy. Czy wy chodzicie w szpilkach na gołe stopy? Jak to robicie? Wypróbowałam już szereg skarpetek - stopek i bawełnianych i z  materiału jak na rajstopy ale zawsze zsuwają mi się z pięty, rolują i potem jest jeszcze gorzej. Macie jakiś patent na to?

chodzi o taki efekt:

ja zawsze bez rajstop chodzę i nie mam otarć itp

Kiedyś kupiłam jakieś tanie na allegro i miałam całe stopy w pęcherzach, teraz kupuje raczej takie droższe i juz nie mam problemu. 

Pasek wagi

Nie odważyłabym się na włożenie butów bez skarpetek (co najmniej), odparzenia i otarcia murowane a zaznaczam, że buty kupuję zawsze skórzane i dość drogie. Podziwiam dziewczyny, które umieją chodzić bez.

wygdne, dobre szpile ię nie obetrą:)

no dobrze - a macie może jakieś sprawdzone sposoby, żeby wiedzieć które szpilki będą wygodne już w sklepie? dla mnie przy mierzeniu wszystkie są wygodne a potem przeżywam koszmar. buty ze skóry naturalnej, czy ekoskóry zawsze mam ten sam problem. czy ja jestem skazana na noszenie cichobiegów całe życie?

siczma napisał(a):

wygdne, dobre szpile ię nie obetrą:)

Noszę wygodne i bardzo dobrej jakości buty i niestety po godzinie - dwóch noga jest cała otarta, jeśli nie używam skarpetek. Myślę, że po prostu mam delikatniejszą skórę i nic nie zdziałam.

SoonYouWillDie...AndThanWhat

Jeśli chodzi o buty, to polecam TYLKO ze skóry naturalnej i koniecznie musi być miękka. Przynajmniej ja toleruję tylko takie obuwie, noga się nie poci i wygoda pierwsza klasa.

a zelowe wkladki?

nigdy nie kupuje butow ze skory i wszystkie szpilki ktore obecnie mam sa wygodne i nosze je zawsze na gola stope.

Wszystkie szpilki kupuję w Ryłko, nie raz nosiłam na gołą stopę i nie obtarły mnie :)

Pasek wagi

patasola mialam takie żelowe zapiętki i było spoko ale ponieważ one nie są takie cienkie buty w tym miejscu po prostu za bardzo mi się rozciągają (jak je już rozchodzę) i potem spadają i klapią. kurde niby takie zwykłe buty a tyle z tym problemów. człowiek chce dobrze wyglądać a potem chodzi jak kaczka bo pięty aż parzą... chyba spróbuję pozaklejać całe stopy tymi plastrami zanim zdąży wyskoczyć pierwszy bąbel.

Do zwykłych na obcasie noszę cieliste cienkie skarpetki. Do elegantszych boso- najpierw trzeba pocierpieć i pooklejać się plastrami, ale jak już noga się przyzwyczai to nic nie obciera.

Ja mam inny problem- jak chodzę boso, to jak noga mi się spoci to potem mi te buty strasznie śmierdzą, nawet jak włożę czystą stopę i zdejmę to masakra.... Jak temu zapobiec? Dezodoranty do stóp?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.