Temat: Z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia

Hej dziewczyny.

Na dworze zimno i ciemno, więc pogoda skłoniła mnie do rozmyślań. Minął miesiąc od momentu kiedy powiedziałam sobie "dość, biorę się za siebie!", "chcę być piękna", "chcę się dobrze czuć w swoim ciele". Zaczęłam więc dietę, zapisałam się na siłownię - w miesiąc poleciało mi 6kg (waga wyjściowa 81 kg, 167cm). Jednak ciągle myślę co mogłabym jeszcze dla siebie zrobić. Dzisiaj poszłam na solarium, na 5 minut, nabrać troszkę cieplejszego odcienia skóry, potem zamówiłam na allegro system do wybielania zębów, godzinę temu zrobiłam hennę brwi. W tym tygodniu będę farbowała włosy. Wieczorami wyobrażam sobie jak będę wyglądać za kilka miesięcy, ile będę ważyć, jaką sukienkę założę na swoje urodziny. Czy wy też tak macie? czy skupiacie się tylko na odchudzaniu? przyznam, że bardzo się zaniedbałam i teraz próbuję odzyskać "siebie".
Pasek wagi

tylkojednababeczka napisał(a):

MysiaPysia000 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

MysiaPysia000 napisał(a):

Wybielania zebów zdecydowanie odradzam, bo zniszczysz sobie szkliwo i to nieodwracalnie!Co do postu, to nie wyobrażam sobie, żebym miała przestac o siebie dbać. Robiłam to od zawsze i wydaje mi sie, że to jest taki odruch. Potrzeba, by wyglądać dobrze i czuć sie komfortowo :)
Spokojnie, już wybielałam kilka lat temu. Akurat zęby mam bardzo mocne, rzadko mam z nimi problemy. U mnie to gorzej ze wzrokiem, może dlatego nie widziałam swojego odbicia w lustrze jak tyłam ;)
Uwierz, że to jest do czasu.Ostatnio byłam u dentystki i opowiadała mi historie, jak dziewczyna też wybielała paskami i 2 przednie zęby jej się ukruszyły... Mówiła, że zniszczyła sobie zęby i ona nie wie, co będzie z nimi dalej...
No takie przypadki na pewno się zdarzają, ale nie ma co generalizować. Może ta dziewczyna nie używała produktu wedle zalecenia? może za długo? tutaj jest tylko 10 dni

No nie wiem. Ja bym sie bała :P

TinyBird napisał(a):

Gratuluję spadku kg i pozytywnej zmiany. Ja jestem niestety totalnym abnegatem. Nie farbuję włosów, nie noszę wymyślnych fryzur, mój makijaż ogranicza się do pudru i tuszu do rzęs, ubieram się bardzo zwyczajnie. Mam za to manię czystości (potrafię brać prysznic 4 razy dziennie). Zazdroszczę Ci takiej mobilizacji. Widocznie jestem i pod tym względem "babochłopem", bo nie potrafię zainteresować się kwestiami związanymi z podkreślaniem urody.


Ale nie musisz, jeżeli cię to nie "kręci" :) ja zawsze uwielbiałam kosmetyki, a jak ważyłam ok 60 kg to zakupy były czystą frajdą...obecnie, staram się nie chodzić do sklepów, aby się bardziej nie zdołować. Co z tego, że wchodzę w L-kę jak praktycznie we wszystkim wyglądam okropnie ;)
Pasek wagi

MysiaPysia000 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

MysiaPysia000 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

MysiaPysia000 napisał(a):

Wybielania zebów zdecydowanie odradzam, bo zniszczysz sobie szkliwo i to nieodwracalnie!Co do postu, to nie wyobrażam sobie, żebym miała przestac o siebie dbać. Robiłam to od zawsze i wydaje mi sie, że to jest taki odruch. Potrzeba, by wyglądać dobrze i czuć sie komfortowo :)
Spokojnie, już wybielałam kilka lat temu. Akurat zęby mam bardzo mocne, rzadko mam z nimi problemy. U mnie to gorzej ze wzrokiem, może dlatego nie widziałam swojego odbicia w lustrze jak tyłam ;)
Uwierz, że to jest do czasu.Ostatnio byłam u dentystki i opowiadała mi historie, jak dziewczyna też wybielała paskami i 2 przednie zęby jej się ukruszyły... Mówiła, że zniszczyła sobie zęby i ona nie wie, co będzie z nimi dalej...
No takie przypadki na pewno się zdarzają, ale nie ma co generalizować. Może ta dziewczyna nie używała produktu wedle zalecenia? może za długo? tutaj jest tylko 10 dni
No nie wiem. Ja bym sie bała :P


Nie strasz :)
Pasek wagi

tylkojednababeczka napisał(a):

TinyBird napisał(a):

Gratuluję spadku kg i pozytywnej zmiany. Ja jestem niestety totalnym abnegatem. Nie farbuję włosów, nie noszę wymyślnych fryzur, mój makijaż ogranicza się do pudru i tuszu do rzęs, ubieram się bardzo zwyczajnie. Mam za to manię czystości (potrafię brać prysznic 4 razy dziennie). Zazdroszczę Ci takiej mobilizacji. Widocznie jestem i pod tym względem "babochłopem", bo nie potrafię zainteresować się kwestiami związanymi z podkreślaniem urody.
Ale nie musisz, jeżeli cię to nie "kręci" :) ja zawsze uwielbiałam kosmetyki, a jak ważyłam ok 60 kg to zakupy były czystą frajdą...obecnie, staram się nie chodzić do sklepów, aby się bardziej nie zdołować. Co z tego, że wchodzę w L-kę jak praktycznie we wszystkim wyglądam okropnie ;)
Nie muszę, ale po cichu chciałabym przejść taką małą metamorfozę. :)
Pasek wagi
solarium odradzam, to masakra dla skory! 

rzopa napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

rzopa napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

rzopa napisał(a):

Ja jestem bardzo zadowolona z siebie, a to, co bym "chciała dla siebie zrobić" to niestety jeszcze nie wydatek na mój portfel.
co chciałabyś zrobić? :)
Chciała bym iść na piaskowanie i wybielenie zębów. Chciała bym kupić profesjonalną odżywkę do włosów i rzęs (razem ok 1000 zł). No i ubrania i biżuteria... Z wyglądu nic bym już nie poprawiała. Do kosmetyczek/fryzjerek nie chodzę.
Nie pracujesz? :)
Pracuję, ale wydać tysiąc zł na odżywkę nie jest ot tak. Poza tym zawsze są jakieś "pilniejsze wydatki"
a co to za odzywka?

MysiaPysia000 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

MysiaPysia000 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

MysiaPysia000 napisał(a):

Wybielania zebów zdecydowanie odradzam, bo zniszczysz sobie szkliwo i to nieodwracalnie!Co do postu, to nie wyobrażam sobie, żebym miała przestac o siebie dbać. Robiłam to od zawsze i wydaje mi sie, że to jest taki odruch. Potrzeba, by wyglądać dobrze i czuć sie komfortowo :)
Spokojnie, już wybielałam kilka lat temu. Akurat zęby mam bardzo mocne, rzadko mam z nimi problemy. U mnie to gorzej ze wzrokiem, może dlatego nie widziałam swojego odbicia w lustrze jak tyłam ;)
Uwierz, że to jest do czasu.Ostatnio byłam u dentystki i opowiadała mi historie, jak dziewczyna też wybielała paskami i 2 przednie zęby jej się ukruszyły... Mówiła, że zniszczyła sobie zęby i ona nie wie, co będzie z nimi dalej...
No takie przypadki na pewno się zdarzają, ale nie ma co generalizować. Może ta dziewczyna nie używała produktu wedle zalecenia? może za długo? tutaj jest tylko 10 dni
No nie wiem. Ja bym sie bała :P
używałam raz pasków przez 7 dni i mam wszystkie zęby w nienaruszonym stanie :p pewnie tamta dziewczyna źle ich używała, miała słabe zęby lub po prostu twoja dentystka chce w razie czego móc na tobie zarobić. 
Ja się ostatnio zapuściłam i to znacznie. Wkurza mnie moje ciało, ale jak co do czego przychodzi, to zwykle jest wymówka "nie chce mi się". A dupa rośnie. 
Ogólnie to jako tak nic specjalnego dla siebie nie robię. Wiadomo do pracy chodzę, więc podkład, tusz i róż zawsze jest. 
Ostatnio chodzi mi po głowie pójście na zabieg laserem diodowym-usuwanie wąsika, bo niby nie widać,a ja go widzę i jakoś mnie to hamuję :/ No ale to może już w 2014.
A tak: niby słyszę, i widzę że przytyłam,ale jakoś trudno mi to wszystko idzie...nie to nie pogoda, to moje lenistwo:(
Ja często mierzyłam wieczorami ubrania :P   Bardzo podobało mi się, że leżą na mnie idealnie i że wyglądam w nich fajnie, a potem z czasem podobało mi się, że są na mnie za duże :P

Behemotkot napisał(a):

Ja się ostatnio zapuściłam i to znacznie. Wkurza mnie moje ciało, ale jak co do czego przychodzi, to zwykle jest wymówka "nie chce mi się". A dupa rośnie. Ogólnie to jako tak nic specjalnego dla siebie nie robię. Wiadomo do pracy chodzę, więc podkład, tusz i róż zawsze jest. Ostatnio chodzi mi po głowie pójście na zabieg laserem diodowym-usuwanie wąsika, bo niby nie widać,a ja go widzę i jakoś mnie to hamuję :/ No ale to może już w 2014.A tak: niby słyszę, i widzę że przytyłam,ale jakoś trudno mi to wszystko idzie...nie to nie pogoda, to moje lenistwo:(
mam identycznie..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.