Temat: Żłobi mi się lwia zmarszczka między oczami! 26 lat - co robić?!

Nie widać jej jeszcze jako takiej, tzn. nie widać kreski ale czuję ją pod palcami a patrząc w lustru widzę, że cień pada jakby tak nieco między brwi... Czuję wyraźnie, że się powoli i bezczelnie żłobi. Bezczelnie bo dbam bardzo o to, by nie marszczyć czoła, nigdy nie marszczę- kontroluję mimikę. Czasem jak słońce mocno zaświeci a ja nie mając okularów słonecznych mam odruch "łączenia" brwi, to osłaniam oczy dłonią od słońca i przykładam palcem do "międzybrewia" żeby nie dopuścić do zmarszczenia. Bardzo się pilnuję. Nawet teraz, w zimie, jestem gotowa nosić okulary słoneczne. Najwyżej wścibskim skłamię, że mam światłowstręt i muszę. 

Lat mam 25,5. Skórę dość tłustą i dość grubą jak na kobietę, daleką od "porcelanowej" czy naczyńkowej. Odkąd czuję pod palcami to żłobienie, robię sobie masaże międzybrewia, a także ruchami od-środkowymi przesuwam palce (czyli palce wskazujące układamy między brwiami i prawy ciągniemy w prawo, lewy w lewo -nigdy odwrotnie!). Wsmarowuję namiętnie i nałogowo kremy:



Bo słyszałam, że im bardziej natłuszcza się cerę, tym bardziej opóźnia się proces powstawania zmarszczek. 

1.Co jeszcze można zrobić domowymi sposobami? Interesuje mnie zapobieganie a jak ono nie pomoże, to...
2. ...kiedy warto wstrzyknąć botoks/ hialuron? Co polecacie bardziej?
3. Czy kremy 30+ nie zaszkodzą mi? Jakie polecacie? YOSKINE??? 
4.Ktoś próbował maseczki z oleju lnianego budwigowego?
5. odżywianie jako sposób na zmarszczki od wewnątrz- co jeść? czego nie jeść?


Chcę  USUNĄĆ ten obrzydliwy wyczuwalny pod palcami obmierzły RÓW w zarodku.
A, jakby zabłądziły tu jakieś wielbicielki "starzenia się z godnością" to proszę, by zachowały mądrości ludowe dla siebie, ja nie chcę takiej "godności" :D. Pozdrawiam :)



Moja mama całe życie robiła sobie "parówki" na twarz, takie naparowywanie jej np. oparami z wrzątku z ziołami, i w wieku 47 lat ma zmarszczek tyle, co nic. Właściwie muszę się przyjrzeć, czy ma :P
ja mam30lat i tez zauważyłam ze mi się to robi, na dodatek druga prostopadle do tej lwiej:/ Postanowiłam ze jak już bedzie mocno widoczna to idę na botoks.:)
Mssz jakąś chorą obsesję
Ja mam 22 lata i posiadam taką od b. długiego czasu. Widoczną gdy źle (za dużo) rozsmaruję fluid.
Przeraziłaś mnie tym podejściem, jakby była jakimś inwalidztwem. 
ja mam30lat i tez zauważyłam ze mi się to robi, na dodatek druga prostopadle do tej lwiej:/ Postanowiłam ze jak już bedzie mocno widoczna to idę na botoks.:)


Dopiero jak będzie widoczna? :O... ja nie chcę tego doczekać. Zabić pieroństwo w zarodku... 

Przeraziłaś mnie tym podejściem, jakby była jakimś inwalidztwem.
Mssz jakąś chorą obsesję


Spokojnie, nie neguję  tego, że mam obsesję- mam. Każdy ma jakiś swój słaby punkt, a u mnie są to potencjalne zmarszczki. Wiem, że zachowuję się jak paranoiczka, ale nie przeszkadza mi to- wychodzę z założenia, że dla chcącego nic trudnego, a ja wiem czego chcę- gładkiej twarzy bez najmniejszej zmarszczki, wszelkimi sposobami, za wszelką cenę. 

Równie dobrze można by powiedzieć, że po co my się odchudzamy, "przecież nasze figury nie zagrażają zdrowiu więc w czym problem?" :). Dajmy sobie może prawo do przejmowania się tym, czym indywidualne chcemy. 
Może Ci się wydaje? Skoro tak bardzo dbasz i jeszcze masz tłustą skórę nie powinna się robić. 
Żaden profesjonalista i godny uznania lekarz medycyny estetycznej nie zrobi wam botoksu jeśli macie mniej niż 30 lat!
Pasek wagi
o, to jesteśmy dwie z obsesją lwiej zmarszczki. mnie wmawiają, że mam po prostu złe geny i "z matką naturą nie wygrasz". całościowo przeciwzmarszczkowego kremu nie mam zamiaru wklepywać, tylko jakieś serum punktowe chcę kupić. niestety wszyscy uwzięli się na olej mineralny na początku składu, więc 4/5 produktów odpada.
Uhh, nie wiem, dopiero sie zaczynam rozeznawac w temacie ;) Ja niestety od używania korektora zrobiłam sobie trochę zmarszczek wokół oczu (albo tylko przesuszenie?) Czytałam, ze jad pszczeli jest b. dobry ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.