- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Nowy Jork
- Liczba postów: 1678
22 września 2013, 12:26
Jeśli nie, to ile razy tygodniu średnio nakładacie makijaż?
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
22 września 2013, 15:18
codziennie: róż, trochę pudru, czasem miejscowo korektor jeśli jest taka potrzeba, kreska, cień, tusz do rzęs, pomadka. lubię makijaż :)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
22 września 2013, 15:20
panacottaa napisał(a):
aha i tez czasami widzac na ulicy kobiete z niedodkonalosciami skory mam ochote rozetrzec jej troche jakiegos fluidu albo korektora, bo jest ladna tylko troszke zaniedbana. o, albo kiedy widze dziewczyne z kompletnie zarosnietymi brwiami, tez mam ochote dorwac ja z peseta :P
też nie rozumiem takich osób:P
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3979
22 września 2013, 15:34
Jak siedzę w domu cały dzień i nigdzie nie planuje wyjść to się nie maluję, daję skórze odpocząć.
Ale jak wychodzę choćby do sklepu to zawsze makijaż robię.
22 września 2013, 15:35
codziennie, kolektor pod oczy (mam straszne since od zawsze) i tusz do rzęs :)
- Dołączył: 2013-09-19
- Miasto:
- Liczba postów: 144
22 września 2013, 15:39
Jak gdzieś wychodzę
Czasami 5 razy w tygodni, czasami raz, zależy
- Dołączył: 2013-09-19
- Miasto:
- Liczba postów: 144
22 września 2013, 15:39
Najczęściej : podkład, trochę pudru, kredka, mascara, błyszczyk/szminka
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 2096
22 września 2013, 15:53
jak siedzę w domu daje skórze odpocząc i ją nawilżam/ maseczki etc.
a jak wychodzę maluje się - kocham to więc jest kreska/ cienie/ szminka .
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3199
22 września 2013, 16:07
jeśli przez większość dnia siedzę w domu i wychodzę z niego tylko na spacer z psem - nie maluję się wcale
na uczelnię, na zakupy (nie mówię tu o wyjściu do pobliskiego sklepu po coś do jedzenia), na spotkania - używam podkładu i tuszu do rzęs
gdy wychodzę wieczorem, dodatkowo robię kreski eyelinerem
- Dołączył: 2013-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 707
22 września 2013, 16:17
Hottoite napisał(a):
Nie maluję się codziennie,a jeśli już używam jedynie tuszu. Podkłady,fluidy etc. powinny być zezwolone dopiero od trzydziestki.
Taaak, od trzydziestki... ja największy problem z cerą miałam w wieku 16-18 lat, potem jeszcze pełno przebarwień. Bez podkładu i korektora żyłoby się dużo trudniej. Teraz jak mam właśnie koło trzydziestki, i ładną cerę, to podkładu prawie nie używam.
- Dołączył: 2013-06-04
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 3995
22 września 2013, 16:20
Maluję się codziennie: rzęsy i podkreślam brwi.
- od czasu do czasu: lekki podkład, jakieś cienie, tusz, błyszczyk.