- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2013, 18:03
3 lipca 2013, 19:59
3 lipca 2013, 20:14
3 lipca 2013, 21:00
Edytowany przez Avee94 3 lipca 2013, 21:01
3 lipca 2013, 21:04
aaa, i nigdy nie farbowałam włosów, a mam 19 lat :D
3 lipca 2013, 21:15
3 lipca 2013, 21:51
Moje sięgają pasa, mają tendencję do falowania, ale z powodu długości i ciężaru prostują się w ciągu dnia, kolor naturalny to typowo polski mysi blond, od pół roku co 2 miesiące farbuję na kasztan/brąz/mahoń (mieszam 2 farby). Dbam o nie właściwie od zawsze, eksperymentuję z pielęgnacją od 2 lat, stosuję wszystko, ale nie na raz: -olejowanie, -żel lniany, -laminowanie żelatyną, -mycie szamponem dla dzieci (babydream) lub ziołowym (Green Pharmacy), -odżywki isany (obecnie taka z niebieskim zamknięciem), garnier z żurawiną i olejkiem arganowym (przepięknie pachnie nawet po 2 dniach i włosy są po niej cudownie miękkie)-mieszanka olejków z Green Pharmacy (najnowsze odkrycie, gorąco polecam), jedwab z bioetiki,-płukanki kawowo-cynamonowe,-maska proteinowa z bioetiki, maski domowe.Prostuję włosy maksymalnie 2-3 razy w miesiącu, tyle samo kręcę lokówką lub termolokami. Myję codziennie, czasem co drugi dzień, zawsze nakładam odżywkę i ochronę na końcówki, przeważnie noszę rozpuszczone, choć w wietrzne dni nie lubię ich męczyć - robię kucyki, koki, warkocze, upięcia.Podcinam, kiedy widzę, że tego wymagają. Zdjęcie sprzed 5 minut, przy marnym naturalnym świetle (zbiera się na burzę).
3 lipca 2013, 21:52
Ja mam takie,chociaz do wczoraj w innym kolorze.stosuje takie metody-szampon Bambino-jedwab-miód,oliwa i żółtko jako maseczka-siemie lniane zaparzone -co drugi miesiac pije drożdże-suszarki uzywam sporadycznie,nie prostuje itp-kilka razy w roku laminuje żelatyna,ale trzeba uważać aby nie przeproteinowac włosówKiedys przeczytałam,zeby traktowac wlosy jak jedwabna apaszke ,a nie szmate do podlogi:)-po myciu 15 min w reczniku je trzymam,zeby sie łuski pozamykały.Myje letnia wloda,płukam prawie zimna.
3 lipca 2013, 21:53
tez nie farbowalam. za miesiac strzeli mi 20 lat. szkoda mi wlosow, mam zawalisty kolor i ogolnie. ale czasem jest chec na zmiany... ==' moze jak schudneaaa, i nigdy nie farbowałam włosów, a mam 19 lat :D
3 lipca 2013, 21:54
3 lipca 2013, 22:00
Odżywki i jedwabie tylko sklejają rozdwojone, zniszczone końcówki i mają w sobie różne dziwactwa, co sprawia wrażenie miękkich włosów.. Ale tak, mimo to wciąż używam >.< włosie mam prawie do pupy sięgające, ciężkie życie. ;)