Temat: jestem brzydka - jak żyć w dzisiejszych czasach?

Dziś doszłam do wniosku, że nie ma się co oszukiwać - jestem na prawdę brzydka i to, że schudnę, to niewiele zmieni, mam brzydką twarz, wielkie dłonie, nieładne piersi....nie mam w sobie nic ładnego. Myśląc o tym wszystkim, doszłam do wniosku, że w tych czasach, kiedy wszyscy są tacy jacyś piękni, idealni, to okropne żyć będą takim niedoskonałym, najgorsze jest to, że nie można z tym nic zrobić...schudnąć owszem, ale np twarzy nie zmienię. Czy ma któraś z Was może podobne odczucia?

Edit:
to fakt, że mam bardzo niską samoocenę, ale ja na prawdę mam tak zakodowane w głowie, nie chodziło mi o to, żeby ktoś mi np prawił komplementy, jedynie, czy ktoś też tak czuje jak ja. Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowo :* co do nauki, to tak, zbieram się, bo sesja w pełni ;)
Helena Rubinstein powiedziała: "Nie ma brzydkich kobiet, są tylko leniwe"
A ja nie zgodzę się z tym, że nie ma brzydkich kobiet. Są i wiele razy miałam okazję je spotkać. 
W takich przypadkach właśnie chodzi o to, żeby urodę nadrabiać ubiorem, odpowiednim makijażem, włosami i pozytywnym nastawieniem do życia :)
Nie jęcz, tylko zadbaj o siebie! Zrób sobie fryzure, zadbaj o skóre i paznokcie, kup ładne ubrania i uwierz mi, że będzie lepiej. A od jęków i marudzenia nic się nie zmieni!

MusicDiii napisał(a):

Nie ma brzydkich ludzi, są tacy, którzy nie potrafią odpowiednio o siebie zadbać.Musisz znaleźć swój styl, fryzurę i makijaż. 

Czasem tylko wina brak...

MusicDiii napisał(a):

Nie ma brzydkich ludzi, są tacy, którzy nie potrafią odpowiednio o siebie zadbać.Musisz znaleźć swój styl, fryzurę i makijaż. 

MusicDiii napisał(a):

Nie ma brzydkich ludzi, są tacy, którzy nie potrafią odpowiednio o siebie zadbać.Musisz znaleźć swój styl, fryzurę i makijaż. 

Dokładnie.
Poza tym tak naprawdę, nie ma ideałów.
ja też tak myślałam! ale prawda jest taka, że tylko tak się czułam, a inni tak mnie nie postrzegali :)
zmieniłam fryzurę, kolor włosów- uwielbiam makijaż, więc podkreślam swoje atuty :)

na pewno będzie taki etap w Twoim życiu, gdy się zaakceptujesz i będziesz się sobie podobać!

Effusia90 napisał(a):

Kingyo napisał(a):

Jasne, że niektórzy miewają podobne odczucia : przybij piątkę.  Ale nie możesz mi zabrać tytułu naczelnego paszteta vitalii oki ? ;)
Ty serio masz taką niską samoocenę, czy kokietujesz?:) Nie czepiam się tylko pytam z ciekawosci, bo widzę juz chyba Twoj trzeci wpis o "braku " Twojej urody w tym tygodniu;)

Nie..nie kokietuję, ani to nie jest prowokacja do wysypu komplementów ;p  Nie uważam się po prostu za ładną, ale nie przeszkadza mi to w żartowaniu z siebie, ponadto chciałam trochę rozweselić autorkę.
Pasek wagi

blizka napisał(a):

Helena Rubinstein powiedziała: "Nie ma brzydkich kobiet, są tylko leniwe"

Rewelacyjny cytat, zapamiętam sobie :)
Pasek wagi
Wszystko jest w glowie. Wczoraj na zebraniu w pracy byla taka babka, ok 30, brzydka strasznie (w moich oczach), dluga, wystajaca broda, dlugi nos, bardzo pociagla twarz, ale byla tak pewna siebie, miala bardzo kobiece ruchy, tak jak typowe paniusie sie zachowuja, ladnie wypielegnowane wlosy, ladnie ubrana, siedziala idealnie prosto - slowem wzbudzala zazdrosc u innych kobiet. Jak widac sama zwrocilam na nia szczegolna uwage i dokladnie ja obejrzalam ;P pomimo tego, ze do urodziwych nie nalezala.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.