Temat: opalanie

mam takie pytanko: nie cierpię sie opalać a że blada jestem jak córa młynarza to postanowiłam zrobić dzisiaj dzień leżenia plackiem na słońcu, no i tak kurcze od  12 jak naleśnik raz jedna strona raz druga nie używałam praktycznie wogóle kremu do opalania i nadal jest jak było- jak to jest u Was? ile musicie sie kisić na śłońcu żeby były jakieś efekty? Może lepiej jedna dwie wizyty w solarium? (nigdy nie byłam)
yeah:) i nawet się lekko nie zaróżowiłam:D
ja mam mega  jasna karnacje i leżąc plackiem przez cały dzień na słońcu ( pomimo używania co chwilę kremów) spalałam się  jak burak .... totalnie i dosłownie . Kiedyś zaczęłam chodzić do solarium byłam kilka razy wydłużając kolejne minuty po jakimś czasie zrezygnowałam bo efektów zero :(:(:(  więc uznałam że wole już świecić bladością niż cierpieć spaloną skórą ..... zresztą wole nie korzystać z solarium bo moja skóra będzie za 10 lat zniszczona ..:P
odkąd chodzę na solarium, 6-8min srednio co dwa tyg, to opalam się bardzo szybko, w pełnym słoncu wystarczy 20 min i juz widac róznice, opalam się na braz, jak mnie za mocno przygrzeje to fakt skora jest troche zaczerwieniona. dodatkowo biorę capivit sun system, ciągle coś biorą na wzmocnienie opalenizny, brałam: Belisse sun, Beta solar, solarin max, bio-karoten z wit e. to z tych co pamiętam;-p

Ok, to już lepiej tak nie rób.Weź sobie filtr co najmniej spf 30 na takie słońce.Naprawdę szkoda skóry.Szczególnie że masz na pewno piękną i jasna.Nie chcesz mieć chyba kilograma zmarszczek nie?Polecam preparaty z beta karotenem.Sokz marchewki i omijanie solarium jak największym łukiem.Większej krzywdy niż solarium swojej skórze zrobic nie możesz.

twarzy nie opalam wogóle a wątpie żeby od opalania 2-4 razy do roku zrobiły mi sie zmarszczki:)
no to świetnie że nie opalasz twarzy:D naprawdę.TO zaprocentuje.Ale mimo wszystko zastosuj filtr.Bo tak czy siak osłabiaja się włókna kolagenowe w skórze, łatwiej o cellulit, utratę jędrności.A samo poparzenie skóry, nawet jednokrotne(tzw spieczenie "na raczka") zwiększa ryzyko raka skóry o kilkanaście procent.Zwyczajnie nie warto.Ale oiczywiście ja tu nikogo nie nawracam, nie taki mój cel
spoko spoko ale jak mówiłam o raczku nie ma mowy bo nawet sie nie zaróżowiłam:)
po prostu chciałam sie trochę opalić i mieć to z głowy:D ale widać u mnie idzie to strasznie opornie:D
Ja byłam w czwartek na solarium 8min sobota 8min niedziela troche na plaży polezałam i oto efekt

A dzis juz brązowa jestem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.