8 lutego 2009, 19:22
hm... moim zdaniem mezczyzni zwracaja uwage najpierw na wyglad -jak
zaakceptuja Twoj wyglad, jak im sie spodobasz to wtedy dopiero
zaczynaja Cie oceniac pod wzgledem charakteru. Nie mowie,ze trzeba
byzgadzam sie z przedmowczyniami - musisz byc zadbana, estetyczna,
pewna siebie... i chyba o to chodzi ;-)
8 lutego 2009, 20:25
a czy my zwracamy uwagę na ich tuszę?? zazwyczaj TAK! i nie zaprzeczajcie bo tak jest ;) a później jak poznamy wnętrze to się zdanie zmienia a takim misiu
ale przecież te grubsze kobitki mają facetów to jednak nie wszyscy na to patrzą
wiem wiem sama sobie zaprzeczam
jak zawsze ;)
pozdrawiam
8 lutego 2009, 21:59
I tak i nie.
W temacie padło słowo partnerka czyli wnioskuję, że tu chodzi już o poważniejsze relacje. W takim wypadku oczywiście, że NIE tutaj liczy się w większej mierze co innego.
Jeśli chodzi o przelotne stosunki (bez skojarzeń ;P) to oczywiście, że TAK. Podstawowe kryterium....
Aczkolwiek o gustach się nie dyskutuje...
Pzdr.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 549
8 lutego 2009, 22:25
a czy faceci zauważają to jak przybędzie nam z 2-3 kg?? czy tylko my mamy na tym punkcie obsesje?:D
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Kikajowal
- Liczba postów: 2900
8 lutego 2009, 22:33
Mój zauważył jak przybrałam 12 kg xD Postępów w przybieraniu, od 1 do 12, w ogóle "nie skapował" :D I tak, to my mamy na tym punkcie obsesję. Nie usłyszałam nigdy od chłopaka stwierdzenia "O, tu ci ciałka przybyło". Uwielbiam to, że jest takim krótkowidzem xD
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 688
9 lutego 2009, 08:29
niutka83 mój facet widzi jak przytyję 2-3 kg ponieważ jak na moją ogólną masę to widac od razu rośnie pupa i uda ...ale tak ogólnie to facecie tego nie widzą więc bez obaw
a odopowiedż na głowne pytanie dokładnie odpowiedział Michal87
choć ja bym nawet miała wątpilowści co do tego że jak ktoś jest nawet w poważniejszym zwiążku ...wiadomo każdy facet chciałby mięc piękność obok siebie i wychodzę z takiego założenia że nawet jak ktoś jest z kimś np 2 lata facet Tobie mówi że piękną jesteś, kocham cię wiadomo że oglądać się będzie za szczupłymi ...nie wiem podsumowanie takie że trzeba dbać o siebie i wziąć się w garść aby wyglądać tak trzeba ..ale się rozpisałam
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
9 lutego 2009, 08:58
a mój się ogląda za pulchnymi......:)) a jeszcze jak ma większy biust...... hehe..... liczy się chyba taka aura, jaką dana osoba wokół roztacza, znacznie trudniej się temu oprzeć....
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Edynburg
- Liczba postów: 110
9 lutego 2009, 09:23
hehe.. jak przytylam ok 10 kg. moj byly partner ciagle mi "zartem" przypominal, ze brzuszek mi urosl i moglabym cos z tym zrobic, za to co do duzego tyleczka nie mial zastrzezen, mimo, ze tez sporo go przybylo, za to drugi facet, jak zaczelam sie odchudzac, to marudzil 'tylko nie gub brzuszka, bo ja lubie go dotykac i glaszczac go zasypiac' hehe..
czyli wydaje mi sie, ze ilu facetow tyle gustow i dziwnych upodoban..
najwazniejsze to czuc sie ze swoim cialem dobrze, i dazyc do tego co nam sie podoba i nam odpowiada, a nie robic to 'dla faceta i wg jego upodoban'.. facet -dzis jest, a jutro juz moze go nie byc..
ort url(/themes/default/css/);
9 lutego 2009, 09:56
> JA uważam ze bardzo zwracają... i moje zdanie jest
> takie.... Ze nie wiem jak dziewczyna mogłaby byc
> brzydka ale jak jest chuda to chłopaki sie nią
> interesują, a jak dziewczyna pulchna a
> bardzo ładniutka to ją palcami wytykają i smieją
> sie . Ja tak zauważyłam... nie raz widziałam taką
> sytuacje
raczej się nie zgodzę, śliczna buzia bardziej zachęca faceta, niż superszczupłe ciało, bo nawet, jeśli lubi "lachony", to on widzi, że do tej buzi można resztę "dostosować"- taki chytry plan ;/
niesympatyczna i zacięta mordka nawet u superszczupłej laseczki jest odstraszająca;
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: Jedlicze
- Liczba postów: 2
9 lutego 2009, 10:27
Czesc jestem Ewa widze, ze masz silna wole ja waze 90 kg ale jakos mi to idzie po malu nie umie sobie z tym jak na razie poradzic.