- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 645
17 maja 2011, 21:26
mam 25 lat i mam popielate włosy (moje naturalne ciemne, ale mam MNÓSTWO siwych włosów), mam uczulenie na farby więc na razie nie farbowałam... ale mam dosyć tego jak wszyscy sie na mnie patrzą i z przerażeniem mówią "taka młoda", więc zastanawiałam się nad szamponetkami ale one podobno jeszcze bardziej niszczą włosy bo je oblepiają i nie mozna przez to ich odżywić...
dodam, ze od ponad roku walczę z wypadającymi włosami..., miałam nawet zakola, eraz mi troche naszły...
co mi doradzacie?
farbować włosy? farbą? szamponem?
czy ich nie osłabiać, i lepiej być siwym niz łysym?
co myślicie o kobietach, które nie farbują siwych włosów?, że o siebie nie dbają?:(
nie wiem co robić... chce być atrakcyjna...:(
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 645
17 maja 2011, 21:50
tak na wszystkie.. skóra piecze mnie zarówno po farbach kupionych w sklepie i tych u fryzjera a oprócz tego podczas spłukiwania wypadają mi włosy GARŚCIAMI!!!
od szamponów skóra mnie nie piecze ale podczas spłukiwania również wypadają mi garściami:(
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 645
17 maja 2011, 21:51
powiedzcie SZCZERZE, czy uważacie, że siwe kobiety są niezadbane?:(
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 502
17 maja 2011, 22:00
> powiedzcie SZCZERZE, czy uważacie, że siwe kobiety
> są niezadbane?:(
Nie, ze niezaniedbane, ale no... Włosy jak babcie. Sorry, że to mówię, ale jestem szczera. Masz na prawdę duży problem i powinnaś zgłosic się do dermatologa, jeśli to nic nie da, no to chyba wolałabym szare włosy niż na łyso chodzic...
17 maja 2011, 22:01
Dla mnie są, ale to takie pierwsze wrażenie, bo jak widać na Twoim przykładzie, to nie jest efekt zaniedbania a po prostu nie farta (czyt. uczulenia) no ale nie będziesz tego mówić każdemu więc widzisz, ocena jest powierzchowna...
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
17 maja 2011, 22:20
Dokładnie myślę że wizyta u porządnego fryzjera powinna rozwiązać problemy. Może mają jakieś farby, na które niee jestes uczulona. Ja też mam 25 lat i wiem czym jest problem siwych wlosów. Pierwsze u mnie pojawiły się tuż przed maturą, czyli miała 19 lat szok :o)!!! Ale na szczęscie farbowac mogę. Powodzenia zycze.
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 645
17 maja 2011, 22:23
trycholog? najpierw muszę w googlach sprawdzić kto to taki:) ale dzięki za radę
17 maja 2011, 22:26
To specjalista od włosów, myślę ze w tym przypadku sprawdził by się. Chociaz pewnie to rzadko spotykany lekarz,i wizyta tez cos kosztuję.
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 645
17 maja 2011, 22:34
dziękują za rady....
postaram się wejść do dobrego fryzjera i jeszcze popytać.. i może udam się do trychologa:) skoro już wiem kto to:)
szkoda, ze kobieta nie może zapuścić siwych włosów... to niesprawiedliwe że facetom wszystko uchodzi bez bólu....