- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Krasnobrzeg
- Liczba postów: 127
17 maja 2011, 16:57
Zawsze miałam kompleks niskiego wzrostu. Wydawalo mi się, że kobieta 170cm nawet w dresie wyglada świetnie...Poźniej zaczęłam jednak dostrzegac jakieś zalety tego...Małe kobietki są ponoć proporcjonalnie i kobieco zbudowane . A jak Wy myslicie? W tym watku zamieszczamy plusy bycia niską .( 150 cm- 163cm).Zapraszam do komentowania
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Aleksandrów Kujawski
- Liczba postów: 1461
17 maja 2011, 21:16
mam 173, wolalabym byc nizsza chociaz sobie tego nie wyobrazam,ale nie uwazam ze wszystkie wysokie kobiety sa duze,tak samo jak nie kazda niska jest drobna.Zalezy od budowy kosci,nie mowie tu o chudosci
17 maja 2011, 21:20
ja mam 163 i czuje się jak szczeniara ;/
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 643
17 maja 2011, 21:33
Ja mam ok 159 wolalabym byc z 10 cm wyzsza szczególnie ze mam wielki biust. Wyglądałb lepiej na wyzszej osobie
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 2133
17 maja 2011, 21:35
ja mam 164 cm wzrostu , w sumie chciałabym być wyższa ale tylko pod jednym warunkiem, że poszłoby mi to w nogi , tak dosłownie z 3-4cm.
Co do mojego wzrostu to hmm, jakoś szczególnie nie rozpaczam. Właśnie tutaj mam ten komfort,że jak ubiore 11cm szpilki, to nie wyglądam jak wielkolud,tylko normalnie ;), rozmiar buta też jest ważny, bo mam 37, wiem że koleżanki wyższe mają problemy, bo rozmiar 39-40-41, poza tym niższe osoby mają zgrabniejsze mniejsze stópki , sorry ale takie w rozmiarze 40 to już dziwnie wyglądają. ale to już rzecz gustu i zależy też od budowy stopy, bo ja np mam bardzo wąską i szczupłą i ciężko mi np dobrać jakieś baleriny, bo wszystkie są za szerokie, ale zawsze coś wynajdę :D
17 maja 2011, 21:44
A ja czasem lubię, a czasami nie lubie swego wzrostu...wkurza mnie to, że niektórzy mi mówią że jestem mała...ale czasem lubię mój wzrost bo wszędzie się wślizgne...xD
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
17 maja 2011, 21:54
ja mam kompleksy w druga stronę - 175 cm , moze nawet ze czy nawet troszke wiecej to ejst zdecydowanie za dużo... 150cm zadecydowanie za mało. moim zdanim idealny wzrost to jest 168. W balerinach nie wygląda się jak karzełek, w butach na obcasie nie wygląda sie jak żyrafa. Tak samo przy wysokich/ niskich ludziach. Moja koleżanka własnie tyle ma i jak załozy 10 cm szpile to jest mojego wzrostu ;/ jakbym mogła wybrac wzrost to by było tak 168 własnie. Ja w ogóle nie chodzę na obcasach i nie wie mczy kiedys bede, bo nie czarujmy sie dziewczyna 180+ przy takiej 160, nawet b. szczupła wyglada dziwnie ;//
17 maja 2011, 21:56
ja mam 164cm, jeszcze jeden i będę zadowolona :D ogólnie fajnie być niskim, lubię to, bo jestem taka 'mała i słodka'- tak zawsze chłopak mi mówił.. a wszystkie moje kumpele są wysokie prawie +to na pewno szpilki, ale minus to, że nie wszystkie rzeczy mogę nosić, bo są typowo dla wysokich babek ;p
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto: Tylkoty
- Liczba postów: 105
17 maja 2011, 22:07
A ja mam jakos 160 i jestem wmiare zadowolona, jak ważyla 52 kg to filigranowa bylam,co nie powiemm, bardzo pociaga facetów.;) wydaje mi się ze lubią takie niskie kobitki,wydaje im sie ze mozna sie nami bardziej opiekowac hihi
17 maja 2011, 22:09
mam 163. wolałabym być bardziej proporcjonalna, w sensie dłuższe nogi krótszy tułów, ale poza tym kocham swój wzrost. teraz. kiedyś martwiłam się tymi nogami. dziś wolę być niższa, mniejsza, lżejsza, nie ukrywam, że wolę też być maleństwem w wamionach faceta. poza tym gdy przytyję wolę wyglądać jak kulka, nie jak wielki posąg.
i mogę nosić jedynastocentymetrowe szpilki.
- Dołączył: 2008-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 399
17 maja 2011, 22:09
Mam 173 cm i nigdy nie byłam wyższa niż faceci jakich znam, po prostu nie znoszę niziołkóów. + noszę obcasy po 10 cm i wszyscy na mnie patrzą, bo mało kto ma nogi do nieba ;)