Temat: usunąć

Usunąć temat

Nie wiem, u nas na czarno na pogrzeb idą raczej wszyscy. Elegancko właśnie raczej rodzina i bliżsi znajomi, którzy idą też na stype. A jak chcesz wygodnie to może czarne spodnie jakieś i bluzka, do tego płaskie buty? Zależy jaki masz styl i co nosisz na codzień? Ciężko doradzić. Mogłaby też być sukienka czarna albo granatowa i nie koniecznie szpilki, ale jakieś sandały wygodne...

Niestety jestem w wieku w którym pogrzebów zalicza się mnóstwo, bo odchodzi całe starsze pokolenie na raty i do najbliższego odstrzału zostajemy już my (jutro zresztą mam pogrzeb w pracy). Zdecydowanie w mojej rodzinie i wśród znajomych ludzie starają się ubrać na czarno i w miarę elegancko, ewentualnie ciemny granat itd. Mężczyźni przychodzą w garniturach, kobiety w ciemnych kostiumach czy jeżeli jest gorąco ciemnych sukienkach. Nie musisz przecież zakładać szpilek skoro masz potem inne plany - jeżeli będzie ukrop załóż jakąś lekką ciemną sukienkę i nie wiem, wygodne ciemne buty na płaskim i tyle.

Pasek wagi

ciezko ci zabrac rzeczy na zmianę? Na dworcach są przechowalnie w których możesz zostawić rzeczy. Na pogrzeb idzie się na czarno nie ważne czy jesteś bliska rodzina czy nie. Jest ciepło możesz ubrać płaskie buty i sukienkę albo ciemne spodnie i ciemną bluzkę. 

Pasek wagi

Moim zdaniem powinnaś się właśnie ubrać stosownie, czyli po prostu stonowane, raczej ciemne kolory i nierzucający się w oczy fason. Czerń w twoim wypadku nie jest obowiązkowa.

Ja bylam na pogrzebie w zeszlym miesiacu i mialam na sobie czarny kombinezon i bordowe polbuty. Nie wiem co w tym niewygodnego i problematycznego. Jak dlugo jedziesz to bedziesz sie kisic zarowno w czerwonej sukience jak i czarnej. Nie slyszalam nigdy, zeby buty na obcasie byly wymogiem na pogrzebach.

cancri napisał(a):

Ja bylam na pogrzebie w zeszlym miesiacu i mialam na sobie czarny kombinezon i bordowe polbuty. Nie wiem co w tym niewygodnego i problematycznego. Jak dlugo jedziesz to bedziesz sie kisic zarowno w czerwonej sukience jak i czarnej. Nie slyszalam nigdy, zeby buty na obcasie byly wymogiem na pogrzebach.

Czerwonej nigdy bym na pogrzeb, ani czyjeś wesele nie założyła. Myślałam o kolorach neutralnych, graficie, szarym, ciemnej zieleni.

Oczywiście buty na obcasie wymogiem nie są, ale gdy założę małą czarną to baleriny będą wyglądały słabo. 

Zrobiłam przegląd szaf i odkryłam, że mam sporo sukienek czarnych, które mogłabym założyć. Zdecydowałam się na małą czarną do kolan, z pięknej koronki na podszewce. Odnalazłam, tez  skórzaną czarną torebkę, dość pojemną, do której wrzucę buty na przebranie i drugą sukienkę na drogę. Ewentualnie wezmę tez kopertówkę. 


jesli czerń nie odpowiada to ciemny granat będzie stosowny

Czerń nie jest zarezerwowana tylko dla rodziny, możesz przyjść na czarno. Ja bym się przebrała już po przyjeździe, a na drogę i do chodzenia po mieście bym sobie wzięła coś lżejszego (nie wiem jaka będzie pogoda w piątek, ale jak na razie jest super duszno, taka pogoda przed burzą). 

wszelkie ciemne kolory beda ok, jesli nie jestes z rodziny to nie musisz cala na czarno sie przyoblekac - granat, braz, szary. Ew czarna sukienka i jakies jasniejsze dodatki. Ja na pogrzeb mojego taty bylam w szarym plaszczu, nikt mnie nie zlinczowal - po prostu nie mam zadnej czarnej kurtki czy plaszcza, a nie mialam w tym momencie glowy do galopowania po sklepach i szukania. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.