- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lutego 2021, 10:36
Kobietki, czy któreś z Was cierpią na trądzik różowaty?
Czy został on u Was zdiagnozowany, jak sobie z nim radzicie, jaką metodą leczycie?
Przez pół życia zmagałam się z trądzikiem teraz wszystko wskazuje na to, że rozwija się u mnie trądzik różowaty. Mam cerę tłustą ale też naczyniową i wrażliwą, przeszłam zabiegi na rumień (dzięki nim jest lepiej) a także zamykałam laserowo naczynka.
Za miesiąc wizyta u dermatologa (niestety brak wcześniejszych terminów), chcę wdrożyć leczenie gdyż same dermokosmetyki nie pomagają. Stan cery codziennie jest różny-rano jest czysta i gładka, wieczorem pełno krostek (czoło, nos, policzki).
Niestety moja samoocena i akceptacja spada do zera...
Mam 34 lata.
4 lutego 2021, 22:41
Ja mam trądzik od jakiś 2 lat (a mam obecnie 27 lat, wcześniej nic mi nie bylo) Niestety przechodziłam różne kuracje u dermatologa, chwilowo było lepiej, ale za jakiś czas po zakończeniu kuracji znowu wszystko się stopniowo pogorszalo i musiałam zaczynać inną. Dermatolog tylko dawał coraz to kolejne naście, kremy, papki, nie szukał w ogóle przyczyny trądziku. Nie chcę brać antykoncepcji hormonalnej, więc tabletki odpadają. Na razie się po prostu męczę z tym i tyle, staram się stoswac naturalne kosmetyki i mama nadzoeje, ze kiedys samo przejdzie. Ale no bardzo zaniża to samoocenę.
5 lutego 2021, 00:02
Ja bym się zajęła jelitami czyli domowe kiszonki codziennie, tłusta cera to brak cynku. Pękające naczynia to braki miedzy in. witaminy C, uzupełnij wewnętrznie, powinien również poprawić się kolor skóry. Poszukaj na stronie akademia witalności. Czy uprawiasz sport?
5 lutego 2021, 06:16
Ja mam trądzik od jakiś 2 lat (a mam obecnie 27 lat, wcześniej nic mi nie bylo) Niestety przechodziłam różne kuracje u dermatologa, chwilowo było lepiej, ale za jakiś czas po zakończeniu kuracji znowu wszystko się stopniowo pogorszalo i musiałam zaczynać inną. Dermatolog tylko dawał coraz to kolejne naście, kremy, papki, nie szukał w ogóle przyczyny trądziku. Nie chcę brać antykoncepcji hormonalnej, więc tabletki odpadają. Na razie się po prostu męczę z tym i tyle, staram się stoswac naturalne kosmetyki i mama nadzoeje, ze kiedys samo przejdzie. Ale no bardzo zaniża to samoocenę.
Naturalne kosmetyki czasem bardziej szkodą niż pomagają, ale to każdy musi sprawdzić na sobie.
5 lutego 2021, 06:16
Rozumiem że pielęgnację masz dobra super delikatna?
Nawilzasz i regenerujesz twarz?
5 lutego 2021, 09:15
Tak, pielęgnacja baaaardzo delikatna: olejek do mycia, żel lactiobianowy, kremy Iwostin (odpowiadają mi). Biorę witaminę C w dawce 1000mg na dzień, uprawiam sport domowy ( stepper i hulahop). Dbam o siebie, naprawdę dbam. Wydałam już kupę pieniędzy na lasery na rumień (miałam ich 15)oraz laserowe zamykanie naczynek....Pomogło.
Nie jest źle- kosmetolog powiedziała nawet, że gdybym nie robiła tego co robię (pielęgnacyjnie)to do tej pory byłoby o wiele gorzej. Ale to mnie nie pociesza :( dlatego też czekam na wizytę u dermatologa (oby okazał się dobrym specjalistą).
Dziękuję za podpowiedz o kanale na YT,wczoraj oglądałam ponad 3 godz ;)
Cel kolejny: zrobienie badań.
5 lutego 2021, 10:21
Wiesz co ja całe życie zmagałam się z trądzikiem. Zbawieniem okazały się tabletki anty. Wiem, że pewnie po odstawieniu ich wszystko wróci, ale ja od 8 lat jestem szczęśliwa i dopóki nie będę starała się o dziecko z nich nie zrezygnuję. Nie mam ani jednej krosty, cera prawie jak pupa niemowlęcia. Środki dermatologiczne nie pomagały
Ja miałam na odwrót - przy antykoncepcji hormonalnej to dosłownie miałam krostę na kroście.
Odkąd pamiętam miałam zawsze tłustą cerę. To samo włosy - rano umyję a po południu już na głowie mam rosół. Nie wiem jakbym funkcjonowała bez suchych szamponów.
5 lutego 2021, 10:43
Tak, pielęgnacja baaaardzo delikatna: olejek do mycia, żel lactiobianowy, kremy Iwostin (odpowiadają mi). Biorę witaminę C w dawce 1000mg na dzień, uprawiam sport domowy ( stepper i hulahop). Dbam o siebie, naprawdę dbam. Wydałam już kupę pieniędzy na lasery na rumień (miałam ich 15)oraz laserowe zamykanie naczynek....Pomogło.
Nie jest źle- kosmetolog powiedziała nawet, że gdybym nie robiła tego co robię (pielęgnacyjnie)to do tej pory byłoby o wiele gorzej. Ale to mnie nie pociesza :( dlatego też czekam na wizytę u dermatologa (oby okazał się dobrym specjalistą).
Dziękuję za podpowiedz o kanale na YT,wczoraj oglądałam ponad 3 godz ;)
Cel kolejny: zrobienie badań.
powodzenia trzymam kciuki :)
6 lutego 2021, 01:46
przede wszystkim - idź do lekarza który specjalizuje się w leczeniu trądziku i to takiego, a nie po prostu do pierwszego z brzegu dermatologa albo takiego który niby się zajmuje problemami cery, ale nie jest ekspertem. na paparucha wydasz pare razy więcej pieniędzy, bo leczenie będzie długie i nieskuteczne. szkoda tarcic czas i pieniądze, szczególnie ze nie jesteś już najmłodszą. ja się szarpała z konowałami przez kilkanaście lat aż trafiłam na prawdziwego eksperta z polecenia. dojeżdżałam co miesiąc koło 120km, cena wyższa za wizytę niż u najdroższego dermatologa u mnie na miejscu o 2x, w parę miesięcy wydałam kilka tysięcy, ale cerę mam od tego czasu bez skazy. przez wcześniejsze lata bezskutecznego leczenia straciłam znacznie więcej pieniędzy, a ciagle miałam paskudna skore.