- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 października 2020, 13:46
dziewczyny czy malujecie się zawsze do pracy ?☺jak do sklepu wychodzicie czy gdziekolwiek indziej też jesteście zawsze podmalowane?
17 października 2020, 15:22
zrezygnowalam z makijażu jakies 6 lat temu, teraz maluje się tylko na jakieś większe wyjścia. Do pracy, na zakupy, spotkanie ze znajomymi absolutnie nie. Ja tam się czuję dobrze niepomalowana mimo iż moja cera nie należy do idealnych. Może mowilabym inaczej gdybym miała inny typ urody, na szczęście oprawę oczu mam ciemną, rzęsy długie i szczerze to wydaje mi się, że wyglądam idiotycznie kiedy je podkreślę tuszem.
Za to jak już położę tapetę na ryj , bo sytuacja tego wymaga to jest wielkie wow i lecą komplementy.
17 października 2020, 15:37
zrezygnowalam z makijażu jakies 6 lat temu, teraz maluje się tylko na jakieś większe wyjścia. Do pracy, na zakupy, spotkanie ze znajomymi absolutnie nie. Ja tam się czuję dobrze niepomalowana mimo iż moja cera nie należy do idealnych. Może mowilabym inaczej gdybym miała inny typ urody, na szczęście oprawę oczu mam ciemną, rzęsy długie i szczerze to wydaje mi się, że wyglądam idiotycznie kiedy je podkreślę tuszem.
Za to jak już położę tapetę na ryj , bo sytuacja tego wymaga to jest wielkie wow i lecą komplementy.
Robisz wtedy Mega wrazenie :) ja sama tak że sobą mam jeśli rozpuszczę włosy, mam je prawie do pasa ale na codzien noszę spięte warkocz lub kok. Więc jeśli już rozpuszczę to czuję się jak inna osoba 😂
17 października 2020, 16:06
zrezygnowalam z makijażu jakies 6 lat temu, teraz maluje się tylko na jakieś większe wyjścia. Do pracy, na zakupy, spotkanie ze znajomymi absolutnie nie. Ja tam się czuję dobrze niepomalowana mimo iż moja cera nie należy do idealnych. Może mowilabym inaczej gdybym miała inny typ urody, na szczęście oprawę oczu mam ciemną, rzęsy długie i szczerze to wydaje mi się, że wyglądam idiotycznie kiedy je podkreślę tuszem.
Za to jak już położę tapetę na ryj , bo sytuacja tego wymaga to jest wielkie wow i lecą komplementy.
Robisz wtedy Mega wrazenie :) ja sama tak że sobą mam jeśli rozpuszczę włosy, mam je prawie do pasa ale na codzien noszę spięte warkocz lub kok. Więc jeśli już rozpuszczę to czuję się jak inna osoba ?
nie wiem czy mega wrażenie, ale ludzie są raczej mile zaskoczeni, że mogę wyglądać inaczej, pewnie wg nich lepiej - bez cieni pod oczami itd., ale ja nie chciałabym aby znajomi z pracy znali mnie w makijażu i doznali szoku, gdy zdarzy mi się zaspac do roboty czy usłyszeć , że wyglądam na chorą .
17 października 2020, 16:29
zrezygnowalam z makijażu jakies 6 lat temu, teraz maluje się tylko na jakieś większe wyjścia. Do pracy, na zakupy, spotkanie ze znajomymi absolutnie nie. Ja tam się czuję dobrze niepomalowana mimo iż moja cera nie należy do idealnych. Może mowilabym inaczej gdybym miała inny typ urody, na szczęście oprawę oczu mam ciemną, rzęsy długie i szczerze to wydaje mi się, że wyglądam idiotycznie kiedy je podkreślę tuszem.
Za to jak już położę tapetę na ryj , bo sytuacja tego wymaga to jest wielkie wow i lecą komplementy.
Robisz wtedy Mega wrazenie :) ja sama tak że sobą mam jeśli rozpuszczę włosy, mam je prawie do pasa ale na codzien noszę spięte warkocz lub kok. Więc jeśli już rozpuszczę to czuję się jak inna osoba ?
nie wiem czy mega wrażenie, ale ludzie są raczej mile zaskoczeni, że mogę wyglądać inaczej, pewnie wg nich lepiej - bez cieni pod oczami itd., ale ja nie chciałabym aby znajomi z pracy znali mnie w makijażu i doznali szoku, gdy zdarzy mi się zaspac do roboty czy usłyszeć , że wyglądam na chorą .
oj tak, kiedyś idac do pracy musiałam mieć pełny makijaż, kiedyś w wyniku różnych zdarzeń nie zdążyłam go zrobić i tyle pytań jak się czuję nie zanotowalam nigdy wczesniej.
17 października 2020, 16:35
Do pracy zawsze ale jest to raczej minimalistyczny makijaż - krem bb, puder, róż, rzęsy i brwi. W weekend czasami dodaję też cienie do powiek czy rozświetlacz, do sklepu nie robię specjalnie makijażu ale rzęsy i brwi zawsze muszą być bo są bardzo jasne, bez pomalowania ich się zwyczajnie źle czuję
To jest minimalistyczny makijaż? 😁
Wisi mi co tam nakładasz, żeby nie było, po prostu zdziwiło mnie, dla mnie to raczej zwykły makijaż. Osobiście minimalistycznym nazywam swój jak nakładam tylko maskarę, jak mam krem BB to już jest to dla mnie zwykły, pełny makijaż.
Ostatnio maluję się tylko od czasu do czasu, zazwyczaj tylko rzęsy, zupełnie nie mam problemu żeby wyjść bez.
17 października 2020, 17:16
dziewczyny czy malujecie się zawsze do pracy ??jak do sklepu wychodzicie czy gdziekolwiek indziej też jesteście zawsze podmalowane?
Makuje
Maluję się prawie codziennie inaczej czuję się naga. 🙈
17 października 2020, 17:23
Tak, zawsze , mejkap to część mnie. Tak samo, jak myję rano zęby, tak i robię mejkap, jest to dla mnie naturalna czynność, aczkolwiek jest do delikatny makijaż (kremm bb, brwi, delikatny cień i kreska,błyszczek/szminka czasem w samochodzie,obecnie nonsens).
Edytowany przez 17 października 2020, 17:24