- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 sierpnia 2020, 09:40
Cześć dziewczyny. Czy waszym zdaniem mogę wystąpić w tej sukience jako świadkowa? (164cm wzrostu noszę rozmiar 38)
18 sierpnia 2020, 12:05
To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej.
Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)
18 sierpnia 2020, 12:14
To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej. Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
Jeśli Panna młoda kupiła skromna kieckę nie oznacza to, że goście mają wyglądać jak ubodzy krewni.
Dla mnie w dniu ślubu był ważny mąż, przysięga i milosc, a nie moja czy świadkowej kiecka i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy, a inni mają się dostosować.
Pytanie, czy para młoda chce się pokazać , czy zawrzeć związek małżeński.
Edytowany przez Noma_ 18 sierpnia 2020, 12:15
18 sierpnia 2020, 12:26
Jeśli Panna młoda kupiła skromna kieckę nie oznacza to, że goście mają wyglądać jak ubodzy krewni.Dla mnie w dniu ślubu był ważny mąż, przysięga i milosc, a nie moja czy świadkowej kiecka i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy, a inni mają się dostosować.Pytanie, czy para młoda chce się pokazać , czy zawrzeć związek małżeński.To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej. Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
Marisca jak zawsze. To jest dzień pary młodej i świadkowa nie powinna jej przyćmiewać!
18 sierpnia 2020, 12:28
Marisca jak zawsze. To jest dzień pary młodej i świadkowa nie powinna jej przyćmiewać!Jeśli Panna młoda kupiła skromna kieckę nie oznacza to, że goście mają wyglądać jak ubodzy krewni.Dla mnie w dniu ślubu był ważny mąż, przysięga i milosc, a nie moja czy świadkowej kiecka i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy, a inni mają się dostosować.Pytanie, czy para młoda chce się pokazać , czy zawrzeć związek małżeński.To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej. Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
Jak panna młoda ma kompleksy i boi się przycmienia może udać się do psychologa.
Natomiast nie trzeba brać ślubu, żeby mieć swój dzień. Ślub jest zupełnie czym innm niż dzień pary młodej.
Edytowany przez Noma_ 18 sierpnia 2020, 12:31
18 sierpnia 2020, 12:31
i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy,
Nie wierzę :D To dopiero po ślubie tak się zmieniłaś? ;)
18 sierpnia 2020, 12:36
Suknia jest piękna w pięknym kolorze, skrócenie absolutnie jej nie zaszkodzi bo ma prosty fason i będzie równie dobrze wyglądała skrócona tak by było widać stopę w wysokim obcasie a dzięki temu będzie Ci się w niej łatwo tańczyło ( już widziałam taką suknię w innej długosci). Nie uważam żebys musiała się z kims konsultować odnosnie zakupu, sama bym taką kupiła na Twoim miejscu. Bierz tą kieckę bo na prawdę ciężko znaleźć cos ładnego.
Edit: mnie nie obchodziło jak będą ubrani nasi goscie na weselu, najważniejsze było dla mnie to by swietnie się bawili i miło wspominali ten czas , więc jesli panna młoda ma odrobinę dystansu to nawet pochwali tą kreację.
Edytowany przez HelloPomello 18 sierpnia 2020, 12:39
18 sierpnia 2020, 12:48
Jeśli Panna młoda kupiła skromna kieckę nie oznacza to, że goście mają wyglądać jak ubodzy krewni.Dla mnie w dniu ślubu był ważny mąż, przysięga i milosc, a nie moja czy świadkowej kiecka i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy, a inni mają się dostosować.Pytanie, czy para młoda chce się pokazać , czy zawrzeć związek małżeński.To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej. Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
18 sierpnia 2020, 12:51
jedno nie wyklucza drugiego, gdyby stroj byl nie wazny nikt nie glowilby sie nad doborem kiecki.Jeśli Panna młoda kupiła skromna kieckę nie oznacza to, że goście mają wyglądać jak ubodzy krewni.Dla mnie w dniu ślubu był ważny mąż, przysięga i milosc, a nie moja czy świadkowej kiecka i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy, a inni mają się dostosować.Pytanie, czy para młoda chce się pokazać , czy zawrzeć związek małżeński.To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej. Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
Ale młoda kupuje sobie taką kieckę w jakiej czuje się dobrze i tyle . Nie oznacza to, że reszta gości podlega jakiemuś terrorowi i nie może ubrać się komfortowo w swoim mniemaniu, bo młoda ma kompleksy.
18 sierpnia 2020, 13:00
Ale młoda kupuje sobie taką kieckę w jakiej czuje się dobrze i tyle . Nie oznacza to, że reszta gości podlega jakiemuś terrorowi i nie może ubrać się komfortowo w swoim mniemaniu, bo młoda ma kompleksy.jedno nie wyklucza drugiego, gdyby stroj byl nie wazny nikt nie glowilby sie nad doborem kiecki.Jeśli Panna młoda kupiła skromna kieckę nie oznacza to, że goście mają wyglądać jak ubodzy krewni.Dla mnie w dniu ślubu był ważny mąż, przysięga i milosc, a nie moja czy świadkowej kiecka i nie zadzieralam nosa, że to mój dzień , więc mam życzenia, czy fochy, a inni mają się dostosować.Pytanie, czy para młoda chce się pokazać , czy zawrzeć związek małżeński.To jest dzień panny młodej i pana młodego. I jeśli panna młoda chce mieć skromną kieckę to nie oznacza, że ktoś inny może sobie wybrać mega strojną w jasnym kolorze i w typie sukni ślubnej. Autorko, sukienka śliczna (ale dekolt faktycznie zmniejsz) ale lepiej dla swojego komfortu i panny młodej skonsultuj. Po co masz się stresować :)To też nie jest dzień mlodej. Ślub ma zupełnie inne znaczenie.Jasne, że mój wybór, mój też, że nie jest biała i nie mam welonu, ale chyba to nie oznacza, że będę się cieszyła ze świadkowej w białej/ślubnej sukni albo welonie :D mam sukienkę, która pasuje do okazji, do mnie, wyglądam w niej bardzo dobrze, jest bardzo elegancka - to były trzy najważniejsze rzeczy przy jej wyborze. Czy gdybym miała rozmiar 34 wybrałabym białą księżniczkę? Nie wiem, ale może tak. Dlatego konsultacja z młodą, a także wzięcie pod uwagę jej stroju jest zwyczajnie kulturalne, empatyczne. Edit: a co do tego centrum uwagi, nawet jeśli świadkowa to uwielbia, to to jednak nie jest jej dzień :D Niezależnie od tego jaka jest odważna i ma ochotę przyjść półnaga, obsypana brokatem :DAle to twój wybór, że masz skromna kieckę. Mogłaś kupić strojna , biała kiecę, a tego nie zrobiłaś , więc dlaczego inni mają sobie odmawiać. Chyba celowo dokonała takiego wyboru. Są ludzie, którzy nie lubią zwracać uwagi i ubierają się skromnie, a są ludzie odważni.zgadzam się. Ale jeśli wiesz, ze panna młoda będzie miała wielką, zdobną suknię, z welonem, trenem i w ogóle księżniczka i w kontekście sukni młodej na wypada bardziej skromnie to wkaładaj. Ale jakby na mój ślub świadkowa to założyła to nie byłabym szczęśliwa, ja mam mniej błyszczącą i mniej strojną kieckę na własny ślub, do tego moja nie jest biała więc lipa :D Obgadaj to z młodą, bo wybór może być nieco kontrowersyjny.Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
Jeśli gość ubierze biała suknię w typie ślubnej bo tak się dobrze czuje to wg Ciebie jest ok?
18 sierpnia 2020, 13:01
Hmmm ja zawsze zadaje sobie pytanie "czy panna młoda mogłaby mieć taką suknię". I uważam, że mogłaby, nie założyłabym jej jako świadek na wesele, inny kolor tak, ten nie
A co jest nie tak z kolorem? Właśnie brudny róż jest idealnym kolorem dla druhny/świadkowej. Dekolt niestety nadaje sukience posmak tandety.