- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 września 2019, 20:06
Czy któraś z Was ma brwi permanentne? Uważacie że fajna sprawa czy raczej wyglądają tandetnie i sztucznie? Za młodu bardzo kombinowałam z brwiami i teraz mam dwie różne. Jak sobie ich trochę nie podmaluję, to wyglądają nieciekawie. Znalazłam salon który zajmuje się tylko brwiami i rzesami, ma dobre opinie i w sumie poleciła mi go moja kosmetyczka. Zaczęłam się nad tym zastanawiać, jednak strasznie boję się że będę wyglądała sztucznie, choć oglądając zdjęcia prac tego salonu efekt bardzo mi się podoba. Co myślicie?
Edytowany przez 29 września 2019, 20:26
2 października 2019, 10:50
Zdecydowanie bym sobie nie zrobila. Zwlaszcza, że moda na brwi tez sie raczej często zmienia i raz kobiety nosza cienkie, innym razem grube.
2 października 2019, 19:36
Ja nigdy nie byłam zwolenniczką robienia sobie takich zabiegów, ale ostatnio coraz częściej o tym myślę. Ogólnie nie lubię przesadnego poprawiania natury, ale moje brwi wyglądają tak słabo, że zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Mam upatrzony jeden salon, ale obawiam się, że coś może pójść nie tak...moje brwi są słabe, rzadkie i jasne - jaśniejsze niż włosy. Jak sobie ich nie pomaluję to wyglądam jakbym wcale tych brwi nie miała.
Raz zdecydowałam się zrobić sobie tradycyjną hennę, ale efekt mi się nie podoba. Ostatnio zrobiłam hennę pudrową i rzeczywiście wygląda bardziej naturalnie i dłużej się utrzymuje, ale tylko na włoskach, których u mnie jest mało. Na skórze zaraz się zmywa.
Zaczęłam więc myśleć o permanentnym, bo mam już trochę dość malowania brwi codziennie pomadą - trzeba się starać, żeby nadać ładny kształt, żeby wyglądały równo itp. a poza tym po pewnym czasie się rozmazują, zwłaszcza gdy się nosi okulary...
28 października 2019, 08:38
Totalnie zgadzam się z @Cyrica. Dodam jeszcze, że problem z takimi brwiami to to, że zawsze mamy na sobie ten jeden element makijażu. W połączeniu z całością może on wyglądać super, ale przecież nie zawsze wychodzimy z domu w pełnym wieczorowym make-upie. Wiadomo więc, że kiedy idziemy do sklepu po bułki, to co będzie w naszej twarzy zwracać uwagę, to te brwi. Dokładnie tak, jakbyśmy pięknie umalowały tylko usta.
Autorko, mam ten sam problem, co Ty. Też wyskubałam sobie brwi, kiedy było to modne i teraz są takie sobie, ale maluję je powiedzmy w 50% sytuacji.
7 grudnia 2019, 01:06
Ja jestem na nie, ale to dlatego, że ze swoimi nie mam problemu. Trzeba znaleźć jakiś sprawdzony salon, bo bardzo łatwo można sobie krzywdę zrobić. Ależ to dziewczyn z narysowanymi flamastrem brwiami potem widziałam ;)
9 grudnia 2019, 19:57
ja mam i jestem zadowolona ze go zrobilam, bo uratowalo mi to samopoczucie, gdy podczas chemioterapii wypadly mi wszystkie wlosy,rzesy i brwi.bycie lysa jeszcze moglam przezyc, ale bez brwii to bylaby zalamka ( a napewno nie narysowalabym je tak rowno przy codziennym makijazu) wiec jestem na tak