Temat: Brwi permanentne- co myślisz?

Czy któraś z Was ma brwi permanentne?  Uważacie że fajna sprawa czy raczej wyglądają tandetnie i sztucznie? Za młodu bardzo kombinowałam z brwiami i teraz mam dwie różne. Jak sobie ich trochę nie podmaluję, to wyglądają nieciekawie. Znalazłam salon który zajmuje się tylko brwiami i rzesami, ma dobre opinie i w sumie poleciła mi go moja kosmetyczka. Zaczęłam się nad tym zastanawiać, jednak strasznie boję się że będę wyglądała sztucznie, choć oglądając zdjęcia prac tego salonu efekt bardzo mi się podoba. Co myślicie?

JaTezBedeFit napisał(a):

sandrine84 napisał(a):

A ja jestem na tak: mam zrobione tak naturalnie, że nawet nie widać, czy są sztuczne czy nie.Odpowiednio wykwalifikowana kosmetyczka Ci to zrobi tak, że nie wygląda to tandetnie - ja mam metoda piórkowa.Poniżej wkleję Ci przykładowe prace mojej kosmetyczki:oczywiście masz przed i po :)
Serio Ci się to podoba? Szczególnie 1 i ostatnie są mega słabe. Wlasnje takie typowe dorysowane brwi. 

Nie wszystkie mi się podobają, ale moje są te trzecie i naprawdę jestem zadowolona :) Ale właśnie mi o takie dorysowanie chodziło - za młodu za bardzo wyskubałam i dopiero miałam je słabe, jak nie były pomalowane.

Nikt się nie zorientował, że mam sztuczne - a zdziwieni, jak mówili, ze mam mega ładne a ja odpowiadałam, że to permanentne :)

sandrine84 napisał(a):

A ja jestem na tak: mam zrobione tak naturalnie, że nawet nie widać, czy są sztuczne czy nie.Odpowiednio wykwalifikowana kosmetyczka Ci to zrobi tak, że nie wygląda to tandetnie - ja mam metoda piórkowa.Poniżej wkleję Ci przykładowe prace mojej kosmetyczki:oczywiście masz przed i po :)

yyy dla mnie wszystkie wyglądają sztucznie.

W większości przypadków jestem na nie. Chodzi mi głównie o to, że takie brwi są zbyt 'perfekcyjne'. Często widać idealnie proste linie, łuki też są jak odrysowane. Takie brwi są idealnie symetryczne, mają aż zbyt idealny gradient koloru (widać wtedy, że to kolor na skórze a nie włoski)  i w połączeniu z delikatną urodą albo po prostu małymi asymetriami w twarzy wyglądają dosyć agresywnie i nie na miejscu. Jakby tak popatrzeć na twarz, to nie ma tam idealnie prostych linii ani 'płaskich', jednolitych kolorów (na przykład usta, nie są idealnie różowe, nie ma aż tak mocnego odcięcia na granicy). Wtedy takie brwi wysuwają się na pierwszy plan i widać (nawet jakoś tak nieświadomie) jakiś zgrzyt. Ale to jest moje odczucie estetyki i stawiam głownie na harmonię w wyglądzie. Jeśli ktoś czuję się pewniej w wytatuowanych brwiach to jego sprawa i ja nie mam nic do gadania. Co mnie bardziej niepokoi to dorysowane usta. Może na instagramie tego aż tak nie widać, ale na żywo to jest po prostu komedia. 

Moją opinię opieram na doświadczeniu w malarstwie, malowałam dużo dużo realistycznych portretów.  Jakoś tak się opatrzyłam z twarzami i od razu wyłapuję co jest nie tak.  

te co wkleiłeś teraz Samdrine84 są paskudne a już te pierwsze i ostatnie tragedia , właśnie dlatego te dziewczyny co krzyczą ze to może wyglądać naturalnie poprostu są fankami takich brwi i ich nie przegadasz, niech sobie każdy nosi co chce ale mnie nikt nie przekona co właśnie Sandrine84 potwierdziła 

Pasek wagi

te co wkleiłeś teraz Samdrine84 są paskudne a już te pierwsze i ostatnie tragedia , właśnie dlatego te dziewczyny co krzyczą ze to może wyglądać naturalnie poprostu są fankami takich brwi i ich nie przegadasz, niech sobie każdy nosi co chce ale mnie nikt nie przekona co właśnie Sandrine84 potwierdziła 

Pasek wagi

Ja mam zrobione, polecam:) najlepsza decyzja w moim zyciu, a jaka oszczednosc czasu! 

Jak dla mnie tez wszystkie wygladaja sztucznie :D Na zdjeciach jeszcze ok, ale wiem, jak to wyglada na zywo. Permanentne brwi moich znajomych na zdjeciach tez wygladaja, tak jak na zdjeciach pokazanych tutaj w temacie, ale na zywo juz widac, ze to dorysowane brwi, a nie prawdziwe wloski. Co kto woli, mnie ciezko jest zrozumiec problem, bo mam geste brwi i nigdy nie skubalam na cienkie kreski. Znam dziewczyny, ktore wyrwaly sobie cale brwi i robia to regularnie, a na ich miejscu maluja kreski :D Nie rozumiem, ale coz... jak im sie podoba, to spoko :)

Pasek wagi

sandrine84 napisał(a):

A ja jestem na tak: mam zrobione tak naturalnie, że nawet nie widać, czy są sztuczne czy nie.Odpowiednio wykwalifikowana kosmetyczka Ci to zrobi tak, że nie wygląda to tandetnie - ja mam metoda piórkowa.Poniżej wkleję Ci przykładowe prace mojej kosmetyczki:oczywiście masz przed i po :)

mi sie  nie podobają ,żadne z tych :(

widzialam kiedys ladne u mojej kosmetyczki, miala zrobione metoda piorkowa. Ogolnie widze na ulicy wiecej brzydkich niz ladnych wiec poszukaj dobrego salonu. Ja maluje sama. Mam makijaz pernamentny wokol oczu.. robilam jak mialam 19 lat, bez znieczulenia.. jak o tym mysle to az boli, najgorzej bylo na otwartym oku robic. Efekt spoko ale moglam poczekac kilka lat az to bedzie bardziej popularne z lepszym znieczuleniem a nie na zywca.

Pasek wagi

CarycaKatarzyna18 napisał(a):

Ja mam zrobione, polecam:) najlepsza decyzja w moim zyciu, a jaka oszczednosc czasu! 

uwielbiam te wygładzone zdjecia zadnej zmarchy cera jak aksamit :Dzeby nie było ,ze sie czepiam -sliczne oczy:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.